Martwy ciąg czy potrzebny?

Mam pytanko, czy obowiązkowym ćwiczeniem jest martwy ciąg żeby zrobić ładne plecy, czy też beż tego ćwicznia się obejdzie. Mianowicie chodzi mi o to żeby nie nadwyrężać kręgosłupa a jak każdy wie te ćwiczenie daje popalić. Czy można pominąć to ćwicznie?
(Staż lekko ponad rok)
Dzięki pozdrawiam

nie chce się czepiać ale to porownanie z 70% techniki przy bicepsie wcale mi sie nie wydaje trafne bowiem tutaj wlaśnie można "skrzywdzić" kręgosłup -raz, ze siły dzialające nań są b. niekorzystnie skierowane przy nieprawidlowej technice i ciagnęciu placami, dwa, ze występują wtenczas również tzw. przeprosty co dodatkowo pogarsza sprawę...

oczywiście są ćwiczenia obarczone większym a są mniejszym ryzykiem, jednakże problem może istniec w każdym- wspomniane juz wyciskanie na plaskiej- jak to określił Wodyn; wyciskanie płasko na plaskiej- a ja okreslam to mianem- wyciskania leżąc leżąc jak kłoda

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2010-08-28 19:47:25

martwy ciąg to chyba najbardziej złożone ćwiczenie, czyli logicznie rzecz biorąc moze dac duże efekty, poprawna technika i odpowiednio dobrany ciężar rozwiąże twój problem

ew. jakies rodzaj wznosów w opadzie --> TRENING <--(kliknij w ten napis)

MC najlepszy , aczkolwiek bez odpowiedniej techniki można się zepsuć .Ewentualnie ławka rzymska, wyprosty tułowia z talerzem trzymanym przy klacie

OK tylko jak to ćwiczenie wygląda ławka rzymska bo powiem szczerze że pierwszy raz słysze, i jeszcze pozatym ćwiczenie można zastosować zamiast martwego ciągu

poprawnie nazywa sie to chyba 'wznosy tułowia z opadu' wszystko jest w atlasie, link podałem wczesniej

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#15 

spoko tylko co można pozatymi ćwiczeniami innego zrobić zamiast martwego, albo całkowicie sobie odpuszcze ten martwy jeżeli nie jest ćwiczeniem obowiązkowym

najlepeij odpuść wszystkie ćwiczenia bo rzadne nie jest obowiązkowe !!

wiesz mozna to tez tak przyjac ze cała siłka ci nie potrzbna

dobra jak nie kumacie o co mi chodzi to lepiej się nie wypowiadajcie, bo gadać ******ły to każdy umie tylko jestem ciekawy czy też jesteś taki kozak na siłowni jak umiesz pisać bo z twojej wypowiedzi to nic nie wynika bo jak byś coś kminiłm to sensownie doradził, więc lepiej podpowiedz komuś innemu

osobiscie przkroczyłem w martwym ciągu 300kg, co uważam ze to oraz udzial w zawodach trójboju zezwala na wypowiedz o tym ćwiczeniu.
jeśli pragniesz siły ponad wszystko - traktuj martwy ciąg jako swoje ćwiczenie podstawowe, zawsze zachowuj poprawna technikę ruchu !!!
nie zastosowanie sie do tego grozi kalectwem !!
natomiast jesli ćwiczysz "na sylwetkę " i siła cię nie interesuje - daj sobie spokój z ciagami !
ps
polecam tylko technike "sumo", ciężarowa niszczy totalnie kręgosłup i blokuje calkowicie ruchomośc w stawie krzyżowym !!
pozdr
mc