Szkół Hung Gar w Polsce jest kilka.
http://www.hunggar.mov.pl/ ,
http://hunggar.republika.pl/
W Płocku działa jakieś odnóże szkoły Świątkowskiego: http://www.swiatkowski.pl/hungkuen/english/index.html
Nie pamiętam czy "Hung" oznacza szlachetny ale z pewnością Kung Fu Hung Ga oznacza szkołę kung-fu z linii przekazu rodziny Hung (Ga-rodzina) od twórcy stylu - Hung Hai Kun'a. Potem Hung-Gar rozdzielił się na drogi przekazu: Tang Fung'a i Lam Sai Wing'a (uczniowie Hunga). Szkoły istniejące w Polsce nauczają głównie w/g przekazu Lam Sai Wing'a. Pokrótce aby nie pierniczyć a wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy - to czy komuś spodoba się Hung-gar zależy tylko i wyłącznie od:
1.Własnego temperamentu
2.Instruktora
3.Innych czynników.
Jestem wstrząśnięty jakością i ilością materiałów o hung ga istniejących w necie - porażka. Mam nieodparte wrażenie, że styl ten dąży do hermetyczności albowiem materiałów kręconych na obozach i treningach, sparringów kontaktowych po prostu nie znajdziecie. Jak coś jest to przypomina to bardziej tanecznie dynamiczny aerobik niż SW być może dlatego, że najbardziej prężnie w europejskim necie działają Włosi a z tego nie może wyjść nic dobrego :) .
Jeśli miałbym określić Hung ga własnymi słowami...to jest to sztuka dla małych, wstrętnych s****ieli, o krótkich nóżkach i długich łapach którzy nie boją się przyjąć plomby aby odpowiedzieć setem ciosów lub jednym, który prawdopodobnie rozstrzygnie walkę. Niestety w pół roku można się nauczyć boksować ale na prawdziwe Hung ga trzeba popracować ciężko wiele lat i nie ma od tego odwołania. Efekty są...więcej niż zadowalające.
Zmieniony przez - Bin Laden w dniu 2005-11-25 11:54:03
z biciem się jest jak z pływaniem
prawdziwą przyjemność daje wtedy gdy nie myślisz o technice
tylko delektujesz się tym co robisz