Szacuny
52
Napisanych postów
3517
Wiek
34 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
21015
Witam.
Pytam bo interesuje mnie jedna rzecz. Czy u was tez tak jest ze po treningu pleców nie macie na nich zakwasów? Oczywiscie wiadome mi to ze nie zakwasy znaczą ze trenig był udany, ale ćwicze nie od dzisiaj i jak siegam pamiecią to nigdy nie miałem zakwasów na tej partii miesniowej. Jedynie na prostownikach... Z techniką jest u mnie ok, z doborem ciezaru równiez. Z góry dzieki i czekam na wasze opinie
Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17763
Dajcie spokoj. "Zakwasy" (mikrouszkodzenia) po treningu plecow to miewalem takie, ze mi niedobrze bylo caly dzien jak tylko sie gdzies oparlem. Technika idealna- np. podciagniecie na drazku, skurcz, przytrzymanie, opuszczenie (na dole bez przerwy, ale bez zamachu). W momentach kiedy brakowalo sily, uzywalem stolka pod ugietymi nogami i pomagalem sobie. Negatywne powtorzenia tez sie zdarzaly. Generalnie kombinowalem. Ale na brak zakwasow nie narzekalem
Zmieniony przez - GallAnonim w dniu 2005-12-21 20:23:21
Szacuny
13
Napisanych postów
191
Wiek
46 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4668
Witam.
W przypadku pleców zakwasy pojawiają się u mnie w 2 przypadkach:
1. robienie pełnego zakresu ruchów z dobrym rozciągnięciem mięśnia(np. podciąganie na drążku z pełnym wyprostem rąk),
2. dodatkowe napinanie męśnia w fazie szczytowej skurczu (przyciąganie wyciągu do brzucha w siadzie).
Pozdrawiam.
Spróbuj takiego planu ja na nim mocno rozbudowałem plecy :
unoszenie tułowia z cięzarem 3x 15
wiosłowanie jednorącz sztangielką 3x 12
Wiosłowanie sztangą 3x 10
podciąganie na drązku 3x max-jak nie masz siły to podstaw cos pod nogi
zwisy na drązku 3x 40 sekund
później można dodac szrugsy.
Wiem ze tutaj sa złamane komplementarne zasady, które mówią ze ćwiczenia złożone na początku, mawashi miał taki plan wytrzymałościowy jako wprowadzenie do serii porusz swoje plecy.
pozdrawiam
Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2005-11-22 18:11:21
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
Szacuny
0
Napisanych postów
41
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
618
też to kiedyś miałem i uważam,ze właśnie w technice wykonywania poszczególnych powtórzeń oraz w zadużych ciężarach leży problem.(sam byłem narwany i ciągałem duże ciężary i tu był mój błąd).postanowiłem zmniejszyć obciążenie do tego stopnia aż byłem w stanie zrobić prawie perfekcyjnie każde powtórzenie,bardzo mocno ściągałem łopatki do siebie.ćwiczyłem wtedy tak,np.ściąganie drązka wyciągu do klatki - 1 sekunda ściągania,jak drążek już dotykał klatki na sekundę mocno ściągałem łopatki do siebie i następnie 3 sekundy powrotu drążka-wszystko kontrolowane,zastosowałem to do wszystkich ćwiczeń na plecy i od tamtej pory po każdym treningu mam napompowane plecy-całe
Szacuny
52
Napisanych postów
3517
Wiek
34 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
21015
Jestem jak najbardziej zadowolony Miałem juz 2 treningi wg tego planu i różnica jest widoczna . Po prostu czuje ze plecki są cwiczone. I podczas treningu jak i dzień po
Ale efektami koncowymi pochwale sie po skonczonym cyklu