Trening a alkohol

hahaha

Taa jasne po jednym małym piwku.

No mój kumpel po 2 kubkach wina czasami śpi

a ja śpie nawet bez picia

No a ja dzisiaj sie popołudniu przespałem to jak mojego brata dziewczyna przyszła do nas to mi mówiła że pewnie znowu jarałem
A jestem wymęczony bo brat miał wczoraj 18

pewnie sie zblaznie, ale osobiscie tak zadko pije, ze smieszne ilosc alkoholu na mnie "dzialaja"

wienc sie nie zbłażnisz FU bo ja mam tak ze ide do knajpy wypije jedną warke i mam banie :/ albo jest i tak że jade na impreze po sesji by się odpręrzyć :D i umiw wypić 7 normalnych piw i nic mi nie ma to różnie ale wiem jedno że potem sie strasznie zj***ny czuje i tydzień dochodze do siebie dieta treningi i dopiero po tygodniu jest normalność w treningach . Naoguł unikam alkocholu i teraz plaunuje do sylwka wogule go nie tykać mam nadzieje ze sie uda

Ja też tak mam, walne jedno piwko i już jest "fajnie". Ostatnio porządnie piłem jak z kumplem zerwała dziewczyna, walnąłem 23 kolejki wściekłych psów z rozcieńczanym spirytem i wiał taki halny, że trudno było utrzymac jeden kierunek

Zmieniony przez - muzyk w dniu 2005-10-23 22:17:32

ja nie piję od sierpnia już bo jakbym walił do końca wakacji tak jak w ich pierwszym miesiącu to bym się nie mógł w szkole na lekcjach skupić
alcohol to przyjemność, a za przyjemności sie płaci a teraz nauczyłem sie bez alcoholu dobrze bawić i mi masa dobrze idzie, chociaż nie ćwiczę na siłowni, każdy powinien spróbować nie pić chociaż z miecha i zobaczyć że wyniki są lepsze pozdro

Jak nie ćwiczysz na siłowni to ci masa tłuszczowa dobrze idzie.