Juz o tym bylo 100 razy - w konkurencjach statycznych najlepszy jest Litwin, dobry jest Virastyuk, Karlsen - ale ile takich konkurecnji jest ? Ciag, przysiad, barki, palce i jeszcze kilka. W calej reszcie bezdyskusyjnie najlepszy jest Mariusz. Jest bardziej wszechstronny od takiego Litwina (do ktorego zreszta nic nie mam) - ale tacy jak Zydrunas nie umieja za wiele poza ta swoja statyczna siła. Gdy liczy sie szybkosc, sprawnosc, dynamika,
wytrzymałosc - to po prostu sie chowaja. A nie powiecie mi, ze to jest bez znaczenia
Poza tym tak jak Zyz zauważył Pudzian ma 2 mistrzostwa IFSA - w tym Zambia (prawdziwy nokaut). I zaryzykuje stwierdzenie ze jakby dzis zrobic jakas powtorke z rozrywki ,gora bylby Pudzian. Spacery, kule, schody, konkurencje wiazane, ciag na ilosc powtorzen (Savickas lepszy na wynik maksymalny, ale zrobi mniej powtorzen, bo sie szybciej meczy) - to sa raczej jego atuty. Nie wiem czy wiecie, ale on sie ciagle rozwija np. barki, ma pare slabosci, ale kto ich nie ma ? ===> "Jeszcze sie taki nie narodził, co by wszystkim dogodził"
Podsumowujac - wole mocnego i wszechstronnego Pudziana, niz ociezalych i silnych statycznie zawodnikow IFSA. Kazdy ma jednak swoje zdanie i ma do tego prawo
Nareczka