1. Są zbudowane z włókien zwanych SLOW WITCH, przystosowanych do długotrwałego wysiłku. Co za tym idzie, łydki są odporne na takie czynności jak chodzenie, bieganie, jazda na rowerze (oczywiście w umiarkowanych ilościach).
2. Są otoczone grubą warstwą tkanki łącznej.
3. Ich kształt i budowa są uwarunkowane genetycznie.
Nie przejmujcie się chudymi łydkami - wystarczy zabrać się za odpowiedni trening, który pomoże wam rozbudować tą partię mięśni. Skupie się raczej na treningu w warunkach domowych, bez specjalnych przyrządów, jedynie z udziałem wolnych ciężarów, ekspandera oraz własnych ambicji.
Ćwiczenia:
1. Wspięcia na palce.
To ćwiczenie zna chyba każdy więc nie muszę tłumaczyć o co chodzi. Wspięcia najlepiej wykonywać na grubej podkładce, która spowoduje zwiększony zakres ruchu a coza tym idzie, poprawi efektywność ćwiczenia. O obciążeniu w postaci sztangielek i sztangi nie musze chyba wspominać. Chcąc zwiększyć efekty, można stosować wspięcia na jednej nodze. Próbojcie również różnego rozstawu stóp (raz palce do zewnątrz, raz na zewnątrz, a raz prosto)
Pamiętajcie! Ćwiczenie to ( zresztą jak każde inne na tą grupę mieśniową) nie da efektów jeśli nie poczujecie solidnego pieczenia w łydkach. Wtedy należy wykonać jeszcze 5 powtórzeń.
2. Wspięcia na palce na ławeczce.
Ćwiczenie podobne do pierwszego, z tą różnicą. że opieramy się przodem o ławeczkę. Dla zwiększenia efektywności możemy poprosić partnera aby wszedł nam "na barana".
3. Wspięcia na palce siedząc.
Ćwiczenie podobne do dwóch poprzednich tyle że wykonujemy je w siadzie, najlepiej z jakimś obciążeniem na kolanach.
4. Wyskoki ze sztangą na barkach.
Ćwiczenie to polega na mocnym wyskoku w górę z jednoczesnym wyprostowaniem nóg w powietrzu (palce stopy w dół).
5. Ćwiczenie na łydki z użyciem ekspandera.
Ćwiczenie to wygląda następująco:w jeden uchwyt ekspandera wkładamy palce stopy, zaś drugi uchwyt trzymamy ręką na wysokości pasa, tak aby ekspander przez cały czas był naprężony. Trzymająć wyprostowaną nogę, uginamy stopę "ciągnąć" uchwyt ekspandera jak najdalej w przód. Ćwiczenie to można wykonywać leżąc na plecach, jak również stojąc na podwyższeniu. Im ekspander będzie bardziej naprężony, tym ćwiczenie zyska na efektywności.
3-4 serie każdego z wyżej wymienionych ćwiczeń w zupełności wystarczą. Pamiętajcie jednak o najważniejszym - nie rozbudujecie mięśni brzuchatych oraz płaszczkowatych, póki nie pobudzicie ich do wzmożonej pracy. Tylko pieczenia w łydkach gwarantuje wam oczekiwane efekty.
W/w ćwiczenia najlepiej wykonywać co 3 dzień.
Intensywność i cierpliwość. Bez tego ani rusz.
Pozdrawiam.
Praca czyni silnym (nie wolnym)