MAKARON NA SCHUDNIĘCIE???

makaron tak, ale w ograniczonych ilościach. Dlaczego? Bardzo zapycha żołądek i są to w dużej mierze węglowodany ( a główną przyczyną tycia jest nadmierne spożycie węgli ), na dodatek po spożyciu posiłku z dużą ilością np. właśnie makaronu powodujesz, że do organizmu dostarczona zostaje duża porcja jakiegoś cukru i to sprawia, że czujesz się senny i nie masz energii do działania. Tak więc lepiej unikać makaronu, jeśli twoim celem jest utrata masy.

razowy jak najbardziej :)

D_LUNDI w węglach nie ma nic złego, tez są potrzebne, ważne jest jakie to węgle (proste czy złożone), a także ich IG (ostatniom coraz bardziej popularny).

własnie ja tego nie rozumiem że wiele osób uważa że węgli nie mogą jeść podczas redukcji....

nie chodzi o to, że nie można jeść węgli podczas redukcji, tylko o to, że trzeba je ograniczyć, bo to właśnie one ( ich nadmiar ) jest jedną z przyczyn przybierania na masie - chodzi mi o tłuszcz.

Przyczyną tycia wcale nie sa węgle tylko to ze za dużo sie je i nawet jak calkiem wyeliminujesz je z diety, ale Twój bilans kcal bedzie na + to będziesz tyl nie ma bata. A ograniczać trzeba nie tylko ww ale tłuszcze i bialko też. A właściwie to wszystkie te skladniki należy jeść w odpowiednich proporcjach wtedy wszystko bedzie si

jsne że na węglach mozna się redukować/rzeźbić ale na low carb idzie to o wiele szybciej i łatwiej
jedynie trzeba mieć silna wole jak się węglowodany lubi

a większośc endomorfików zanim by się wyrzeźbiła na węglach to by mogła paść

nio nie do konca do pwenego stopnia napewno ale pozniej obcinaie ww jest konieczne a co do tycia z ww ,coz ten makroskladnik diety ma najwieksze poinowactwo do osadzanai tluszczu coz taka prawda w koncu to insulina jest najsliniejszym z anabolikow

qazar no tego to ja nie kwestionuje i nie wątpie w to ale jush kilka razy spotkalam sie z tym, że ludzie boją się tych węgli i chcą je najlepiej całkiem zlikwidowac z diety bo jak zjem wegiel to utyje bo węgiel jest be(są jeszcze Ci ktorzy chcą całkiem wyeliminować tluszcz ale to jush całkiem inna historia )Dlatego podkreśliłam ze troche mozna jesć ale w ograniczonych ilościach tak samo jak ograniczać nalezy inne makroskladniki, ale nie powiem zazwyczaj wegle dominują w diecei przeciętnego czlowieka dlatego ich stosunkowo musi najwiecej ograniczyć i najwięcej go to kosztuje

czego jak czego ale bialka ograniczac nie tzreba ,ba powino sie jesc go sporo