Witam.Byłem ostatnio u lekarza mgr.rehabilitacji.. W zwiazku z tym ze mam chory bark.. ból ,osłabienie kończyny i pstrykanie.. od kilku miechow ograniczylem sie z cwiczeniami bo balem sie ze bedzie jeszcze gorzej...a okazalo sie ze jednak musze cwiczyc..czesto ..regularnie do max do 60 proc. mozliwosci,zeby nie przeciazyc barku ale wzmocnic zatem najszerszy grzbietu,nadgrzebieniowy biceps i triceps..czyli wszytkie miesnie wokol barku..zalecil mi silownie i basen ..takze mam co robic 7 dni w tygodniu.. :P Ale temat innyy.. powiedzial ze musze spozywac duzo duzo bialka zeby miesnie okalajace bark rosly bardzo szybko i ustabilizowaly mi chore miejsce... powiedzial ze najlepsza i najtansza rzecza bedzie ''proszek jajeczny''.. zamowilem 10 kilo ,wyszlo mi to jakos ok.20zl za kilogram,tego czegos.. i powiem szczerze ze w smaku jest paskudne ( z wygladuu zółty prosszek ) i nie wiem wsumie ile tego jesc.. ?! Bo nigdzie nie moge znalezc ile gram bialka jest w 100g proszku.. i nie chcem przegiac z dawka bo potem impreza na kiblu sie zacznie... :P :P hehe.. ( to sa cale jajka w proszku ) !! :P
pozdrawiam i czekam na odp.
Zmieniony przez - dobryy w dniu 2005-07-09 01:13:19