Praca w ochronie

kadet_2004

Mam w reku informator Policealnej Szkoly Detektywow i Pracownikow Ochrony i pisza w nim takie oto rzeczy:

"Zajecia teoretyczne prowadza utytulowani specjalisci z zakresu nauk prawnych, kryminalistycznych i medycznych oraz eksperci z branzy detektywistyczno-ochroniarskiej. Zajecia praktyczne prowadza wybitni inskruktorzy, m.in. trenerzy mistrzow Polski w karate, medalisci mistrzostw Polski w strzelaniu praktycznym IPSC."

W programie szkoly m.in.
-Wschodnie sztuki walki (karate, ju-jitsu)
-Prawo karne, cywilne
-Kryminalistyka, kryminologia
-Ochrona osob, mienia, konwojowanie
-Nauki o broni, strzelanie
-Psychologia, psychopatologia
-Jezyki obce
-Techniki interwencyjne (kajdankowanie, poslugianie sie palka wielofunkcyjna typu "tonfa")
-Praktyka zawodowa w renomowanych agencjach ochrony

I ja wlasnie chcialbym do tej szkoly sie zalapac, czy masz moze jakies zastrzezenia co do programu albo jakies swoje sugestie, cokolwiek?
Co do znajomosci to nie za bardzo mam kogo pytac o zdanie.

Zasatrzeżeń nie mam. Program wygląda ok. Problem polega na tym te wszystki zjęcia były robione pod kątemochrony. jeśli tak jest to bomba. Jeśli chodzi o IPSC to ja jako praktyk jestem troche sceptyczny. Moim zdaniem IPSC poszło za daleko w sport. To jednak nie zmienia faktu że lepiej mieć zajęcia ze strzlania dynamicznego niż statycznego. Jeśli chłopaki skupią sie na tym by was nauczyć jak być skutecznym a nie szybkim to rewela. jestem za. Takie jest moje zdanie.
Pamietaj że szkoła daje tylko ogólny pogląd na zawód sam musisz dużo robić by być fachowcem.

Jezeli chodzi o zajecia z tzw."samoobrony i technik interwencyjnych"w szkolach ochroniarskich i na kursach ochrony,to przygotowuja one moze do egzaminu na licencje ale nie przydaja sie pozniej w pracy.Na informatorze moze sobie pisac:treningi karate,kickboxingu itp,a w praktyce ucza paru chwytow transportowych(ktore zreszta trudno realnie zastosowac),jakies omiatania tonfa i smieszne punkty presyjne typu palec w oko.Tak "wyszkolony" ochroniarz,jezeli sam nie cwiczy jakiejs sztuki walki,niejest przygotowany do przeprowadzania skutecznych interwencji

Andy 25

Masz racje, na informatorze moga pisac wszystko, czasami jednak inaczej wyglada realizacja tego na zajeciach. Ale nikt nigdzie nie pisal ze po takiej szkole jestes fachowiec i mozesz robic wszystko. Sprawa rozchodzi sie raczej w tym kierunku ze masz ten papierek i jest wieksza szansa na podlapanie jakiejs pracy, chocby podnoszenia szlabanu. Ja napewno nie chce poprzestac na tej szkole, ale do roznych rozniastych kursow, stazow, licencji itd. potrzebna jest kasa. A jak powiem rodzicom ze chce 700zl na kurs skoczka spadochronowego no to moga np. popatrzec krzywo :]

Pozdrawiam.

Xaironik

Słuchaj jeśli nie chcesz poprzestać na tej szkole to rozejrzyj sie za sutdiami wyższymi o podobnym kierunku które też ci dadzą uprawnienia. A mieć licencjat czy magistra zawsze to lepiej. Poza tym jaką szkołe byś nie skończył nie bedziesz fachowcem. nie licz na to. Fachowiec ma za sobą kilka lat doświadczeń w dobrej firmie. A na to doświadczenie składają sie nie tylko lata pracy ale też kursy, szkolenia, wiedza. Nie odrazu Rzym zbudowano. Pracować w ochronie można też bez licencji. Do podnoszenia szlabanu czy pilnowania hipermarketu jest ona nie potrzebna.
Napisze Ci to jeszcze raz jeśli masz licencje 2-go st. mozesz robić wszystko łacznie kierowaniem ludzmi i tworzeniem planówochrny. z jedynką mozesz robić wszystko z wyjatkiem kierownia ludzmi i tworzeniem planów.
Jeszcze jedno nawet najlepszy instruktor czy wykładowca nie zrobi z ciebie ochroniarza jak nie bedziesz chciał sie tego nauczyć.
Nigdzie nie znajdziesz idealnej szkoły. Każda ma jeakieś wady. A zdobytą wiedzę zweryfikujesz w reaalu. Nic nie ma łatwo.

A co do tej nauki karate. Gdyby ktoś zadał sobe trud przeczytania ustawy to by wiedział ze ochroniarz to nie jest streetfighter, czy wykidajło ale ma dość jasne określone ramy działania. Dlatego uczy sie chwytów, dzwigni, transportowania a nie ciosów i kopnięć.

To tyle.

Zadalem sobie trud przeczytania ustawy.Piszesz ze ochroniarz to nie jest streetfighter.Zgadzam sie.Ale czasami w tej pracy trzeba uzyc sily fizycznej.A z kursu"samoobrony i technik interwencyjnych" tych umiejetnosci nie wyniesiesz.Nawet gdy prowadzacy zajecia jest specjalista od np judo to nie moze wyjsc poza program nauczania.A 60 godzin zajec to zdecydowanie za malo

Andy
Kurs jest ograniczony czasowo. Treba jakoś wypośrodkować potrzeby i możliwości nauczania. Natomiast dobry instruktor zawsze znajdzie czas na to by przynajmniej pokazać parę fajnych myków tak "poza" programem. Natomiast judoka nie powinien uczyć techniki i taktyki interwencji chyba że byłw jakiś slużbach i ma o tym pojęcie.
A swoją drogą wiem że czasem trzeba klienta zmiękczyć i wierz mi palec w oczy to dobry początak do tego. :)
A swoją drogą gdybyś po 60 godzinach nauki miałbyć tak dobry jak gość który ternuje karate czy judo 10 lat to wszelkie sekcje by zbankrutowały. Jak w każdym zawodzie trzeba inwestować w siebie. To kosztuje wiem, ale nie ma innej rady.
Sorry za poddanie w wątpliwość twojej znajomości ustawy.

A dlaczego judoka nie powinien prowadzic takich zajec?Jezeli ustawa zabrania zadawania uderzen podczas interwencji(poza obrona konieczna)to akurat instruktor judo moze pokazac rozne przydatne "myki"(zwlaszcza duszenia).Co do "palca w oko".Dobre na pijanego kolesia ktory np zlapal za stolik i nie pozwala sie wyprowadzic,ale nie na kogos kto nas atakuje.Jedyna przydatna zecza jaka wynioslem z takiego kursu byly wlasnie duszenia(poza tym trenuje karate).Pozdrawiam

Kadet_2004

"Słuchaj jeśli nie chcesz poprzestać na tej szkole to rozejrzyj sie za sutdiami wyższymi o podobnym kierunku które też ci dadzą uprawnienia. A mieć licencjat czy magistra zawsze to lepiej. "

No tak, tylko ze ja nie za bardzo orientuje sie jakie to kierunki. Pisales o Zarzadzaniu Systemami Bezpieczenstwa w Kielcach, dobra tylko ze ja mam do Kielca ponad 300 km i musialbym tam zamieszkac, ew. znalezc jakas prace. A nie wiem czy zdarze cos zalatwic do wrzesnia. Chyba ze podalbys mi jakie to kierunki studiow a ja wtedy bym poszukal.

A co do ustawy to tak jak Andy napisal, ochroniarz nie moze uderzac tylko obezwladnic, ale gdy przyjdzie do obrony wlasnego zdrowia badz zycia moze jak najbardziej stosowac uderzenia.

Piszesz jeszcze zebym wybral studia zamiast tej szkoly. Tylko ze ja mam w planach taki myk, ze do tej szkoly pojde zaocznie, a dziennie zrobie sobie zawod informatyka, (roczne studium w mojej poprzedniej szkole) z tego wzgledu ze w Liceum mialem profil informatyczny. Ale to nie jest jeszcze pewne bo czekam na wyniki matury i wtedy zobaczymy.

A na studia o tym kierunku z mila checia bym poszedl, tylko nie wiesz czy tam jest tylko teoria czy np. jakies praktyki ze strzelania czy cus? o_O Bo ja zielony jesli chodzi o wyzsze szkoly w tym kierunku.

Szukaj kiernków związanych z bezpieczeństwem a do tego orientuj sie czy maja właśnie zajęcia praktyczne bo to jest podstawa do licencji.
O kielcach mogę Ci powiedzieć na 100% że są i dzienne i zaoczne (bezpieczeństwo publiczne)na obu sa zajęcia praktyczne. Koszty to juz musisz sie zorientować bo to sie zmienia.

POZDRAWIAM.