Cos nie tak :-)

Nie wiem gdzie ten post umiescic, ale moze tutaj znajde odpowiedz jak nie to prosze o przeniesienie do innego działu.
Od początku tego roku prowadze swoją siostre poprzez zdrowe odzywianie i trening. Jednak cos jest nie tak.
Najpierw podam jej dane, coby specjalisci mieli lepszy wglad i mogli lepiej to zdiagnozowac.
Wiek: 26lat
Wzrost: 161cm
Waga: 69-70kg
O ile trening silowy idzie jej niezle, faceci zaczynaja ja podziwiac bo to jedyna kobieta ze sztanga na silowni o tyle waga i wymiary (a o to jej najbardziej chodzi przeciez) stoja od poczatku tego roku w miejscu.
Juz byla na dietce ckd, skd i teraz wskoczyla na rapida. Nie wiem czemu, ale czuje sie jakby wcale nie byla na diecie. Cwiczy dalej silowo (nie obcialem jej cwiczen do 2/3 intensywnosci - a powinienem , je 300g sera chudego dziennie z warzywami i 2 jajka cale (samych bialek nie chce :D).
Oczywiscie 6g fish oil, witaminy itd wszystko wg przepisu.
Przez pol roku znacznie poprawily sie jej wyniki. podaje nizej najnowsze i najaktualniejsze:
HDL83,72, trójglicerydy38, LDL87,04, Choresterol całkowity 178,36, glukoza73, zelazo67,32, Aspat18,52, Alat15,56, Leukocyty6,7, Erytrocyty4,53, Hemoglobina12,7, Hematokryt36,9, MCV81,5, MCH28, MCHC34,4, Płytki krwi183, Limfocyty42,9, MID7, Granulocyty obojetnochłonne50,1, OB8, TSH2,36

Prosze o rade co z nia zrobic, jakie badania ma zrobic zeby dokladnie ja zdiagnozowac.
Dopisze tylko ze bierze Metformax i ma 33 w bicepsie. Prawie w kompleksy wpadlem



Zmieniony przez - drtroll w dniu 2005-05-30 13:11:07

no dobra, moze przeniscie ten temat do dzialu zdrowie, bo w tym fitnesie to spameria na maxa
caly czas czekam, kiedys sie doczekam

RFL jest dla zawodowców przed startami a nie dla sióstr-amatorek klasyczny przykład napierdzielania z armat do wróbli - polecam zwykłą, najnormalniejszą dietę redukcyjną z odpowiednią ilością węglowodanów złożonych plus ćwiczenia aerobowe o których nic nie piszesz

hej hej, ona nie taka amatorka ma 33 w bicepsie

a na serio, spox, ale ona na normalnych dietkach z odpowiednia iloscia wegli nic nie gubi, mimo ze obcinamy kcal z qazarem od poczatku tego roku i razem sie w sumie z moja siostra meczymy
rapid jest dla niej, bo ma wesele pod koniec czerwca i sie uparla, ze chce schudnac.
co do aerobow to robi 3x w tygodniu po 45-60minut z odpowiednim tetnem (60-75% HRmax)
co z wynikami? dobre, zle? jakie badania jeszcze dorobic?

aha, dodajac troszke info bo zapomniajel
w kwietniu zeszlego roku rzucila palenie, w sierpniu odstawila tablety antykoncepcyjne i od tamtego czasu przytyla 8kg
od stycznia waga stoi w miejscu - no przynajmniej taki efekt tych diet

twoja siostra ma cukrzyce ze bierze metformax???

napisz po co bierze, ile i jak czesto...

Zmieniony przez - Kazam w dniu 2005-05-30 19:43:02

Ja Ci nic nie doradze bo jak widzisz sama sie ze soba mecze

tez raczej bym sie trzymał mniejszych ilości ww - czyli normalna dieta redukcyjna. Pamiętam ze przy sporym fecie tez miałem problem z redukcją na low-carbie nie wiem zreszta dlaczego ... dopiero po tym jak troche zleciało podziałało prawidłowo.

nie ma cukrzycy, bierze metformax na uregulowanie okresu, raz dziennie, 5mg chyba (nie wiem dokladnie) nie bierze antykoncepcji bo na pazdziernik planuje drugiego bachora począć
dietka oczywiscie jest tylko do slubu, potem zdrowa dietka redukcyjna/lub bilansem kcal neutralnym
moze mi ktos pomoc z badaniami? czy sa dobre, co jeszcze dorobic itd.

Trolik tutaj masz podane wszystkie normy dotyczace badan laboratoryjnych https://www.sfd.pl/temat74653/ 

dzieki Tasieńko.
oprocz Tasi nikt mi nie pomoze?
wiem ze rapid to nie jest najszczesliwszy pomysl, ale ja sie ciesze ze ona wogule je (bo sie nosi z przejsciem na glodowke) bo to wlasnie taka druga tasia , czyli masakra jednym slowem
ten rapid jest ustawiony pod slub, pozniej bedzie cos zdrowego bo w koncu drugiego bachora chce

Po pierwsze, kiedy już siostra zdecyduje się ostatecznie na głodówkę, zaleć jej koniecznie następujące ćwiczenie siłowe:
1. Wyciągnąć prawą rękę do przodu
2. Zgiąć ją w łokciu, tak aby otwarta dłoń znalazła się na wprost twarzy
3. Z całej siły zacisnąć dłoń w pięść
4. Pierdyknąć się w nos
Kiedy już będziecie to mieli za sobą , niech przejdzie na zwykłą redukcję, tak jak napisał Tyka. 4-5 posiłków dziennie itd... Znasz reguły. I nie słuchaj qaza kiedy mówi, że 2-3 posiłki dziennie to optimum. Na normalnej redukcji możecie też manipulować udziałem makroskładników, czasem to daje świetne efekty.
Niech siostra zwiększy częstotliwość aerobów. Ja zaczynałem od 4 razy w tygodniu, mając jeszcze kondycję wieloryba wyrzuconego na plażę. Skoro siostra od aktywności ruchowej nie stroni, 5-6 razy w tygodniu nie powinno jej zaszkodzić.

Co do badań - nie znam się na tym, więc nie pomogę. Ale tak mi się wydaje... że jeśli będziesz szukał jakiejś przyczyny genetycznej, hormonalnej czy w ogóle zdrowotnej, która czyni siostrę "niepodatną" na odchudzanie, to jak na złość możesz się czegoś takiego doszukać. Na razie polecałbym częstsze aeroby i kontrolę efektów po 2 tygodniach.

PS: Czy siostra próbowała efki ?