Siema.Ma wstepie prosze Was o wyrozumialosc i nie opieprzanie mnie ze takich tematów bylo juz tysiace, zanim postanowilem napisac ten temacik duzo czytalem z tego forum , ale ja jestem kompletnie zielony i niektore pojecia sa dla mnie niezrozumiale itp.A wiec chodzi o brzuszek ;p od stycznia zaczalem cos cwiczyc na brzuch- jakies proste cwiczonka.Nastepnie zaczalem robic aerobiczna szostke Werdera(dobrze napsialem?;p )i skonczylem na 27 dniu bodajze , teraz znowu zaczynam od nowa A6W.Cwiczonka sa super choc trudne.Cos mi tam uroslo ale w wyzszej parti brzucha, nastomiast na dole brzucha mam troszke tluszczu i nie umiem sie go pozbyc(oprocz A6W od lutego cwicze podnoszenie nóg(3 serie po 15 powtorzen) ale to nic nie daje , moze robie cos zle albo nie dokladnie.I tu prosze Was o rade - jak sie pozbyc tego tluszczyku?Dodam jeszcze ze cwicze Brazylijskie Jujitsu i codziennie jezdze rowerem do szkoly (30 minut tam i spowrotem) i w domu wale sobie jeszcze w worek treninigowy ;0takze to tez cos mi daje.Aha i w moim wypadku silownia odpada ze wzgledu na brak czasu.Zalezy mi tez na polepszenie swej budowy ciała, jak ktos jakies cwiczonka podsunie to bede bardzo wdzieczny .Troszke namieszałem ale glownie chodiz o brzuszke i jakies rady ;) i prosze bardzo o wyrozumialosc i pisanie w prostym nieskomplikowanym jezyku :]
Pozdrawiam, pazzzzik
Pozdrawiam, pazzzzik
zieeeeeeffff