Panowie - jadę na FIBO dopiero jutro, więc jeszcze tu wpadłem na chwilę.
Olimp nie boi się żadnych badań. Wielokrotnie proponowaliśmy ich przeprowadzenie tym, którzy nie ufają wynikom laboratoriów krajowych i niemieckich. Ale temat wraca, jak piłka. Nikt nie pamięta o poprzednich deklaracjach Olimpa (bez rekacji z drugiej strony), a malkontenci z uporem maniaka głoszą, że Olimp boi się badań.
To, że odważyłem sie w ogóle wspomnieć o czymś takim, jak prawo, to sory... Ale gdyby ono nie istniało, to w 5 min. nasz grafik zrobiłby podone tabeliki, z których wynikałoby, że Olimp jest super, a firma X - be... Wtedy firma X zrobiłaby odwrotną tabelkę. Wtedy Olimp zrobiłby jeszcze inną. W końcu firma X kupiłaby sobie bombowiec, i zbombardowała fabrykę Olimpa.
Bul - co do małpowania... Tego zwrotu użył Animal. W pewnych segmentach - faktycznie - można tylko powielić amerykę, bo europejska legislatura na nic innego nie pójdzie. Ale zwróć uwagę, że prace badawczo - wdrożeniowe Olimpa, w które wątpi Animal, już owocują... Olimp pierwszy zwrócił uwagę na fakt, że beta alanina łatwo ulega laktamcji, jak kreatyna, i zastosował jako pirwsza firma na świecie
ester etylowy beta alaniny. Wkrótce będą inne nowości... O jedenej piszę już w aktualnym numerze SdW. Ale sądzę, że teraz reakcja malkontentów może być odwrotna... Powiedzą - co ten Oliomp wymyśla - chce być mądrzejszy od amerykańskich producentów?!