jak trenować rzuty nożem?

wg Suworowa żołnierze Specnazu mają/mieli noże z ostrzami osadzonymi na silnej spręzynie, dzięki czemu mogli nimi "strzelać" na spory dystans i to mogło mieć sens, choc w epoce pistoletów z tłumikami nie wiem jaki.

Z tego co słyszałem, te noże to kolejne bajki suworowa. Owszem jakieś zabawki są /były, ale bodajże max 4-5 m i to takiej siły nie ma. Ot lekkie pióro pisarza i względy marketingowe. Jak przeczytałem kilka tekstów to najpierw , potem

i bądz tu mądry człowieku. czyli i Żołnierze... i Akwarium i Specnaz to wszystko mity?

Wszystko może nie, ale trzeba bardzo ostrożnie do tego podchodzić. I tyle. Na pewno nie powoływać się w celach naukowych czy argumentacji dot. militariów. To coś jak te teksty o BAS-3 ("młody porucznik ginął powoli ) - czaisz bazę Ot z przymrużeniem oka. W każdej plotce jest zawsze gram prawdy.

Sam ostatnio z wielkim zdumieniem stwierdziłem, jakie bzdury kiedyś brałem za dobrą monetę (i to nawet opisy robione przez / na podstawie nie byle kogo: Urquideza, Bill'a Wallace'a czy wręcz Masutatsu Oyamy - SIC!). Ale to było jakieś 13-14 lat temu...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-04-25 20:54:16

a jak je zweryfikowałeś? na podstawie innych autorów?

Np. na podstawie publikacji militarnych etc. Generalnie to są kwestie złożone i trzeba nad tym posiedzieć. Mi się po prostu nie chce. Wiem jak działa marketing i co nieco o sprzedaży. Jak do tego się dorzuci zgrabnie napisane książki -> to kasa leci. I o to w tym chodzi. Wszystkiego oczywiście nie ma sensu sprawdzać - chyba, że ktoś ma takie powołanie...

Np. Wiktor Suworow i początek wojny na froncie wschodnim

Regularnie pojawia się na forum grupy wątek dotyczący trylogii W. Suworowa "Lodołamacz", "Dzień M" i "Ostatnia republika". Tezą autora jest, iż atak Hitlera na ZSRR był uderzeniem wyprzedzającym o kilka dni (lub tygodni) atak radziecki na Niemcy. Prowadzone po 1990 r. badania w archiwach radzieckich, jak i publikowane dokumenty nie potwierdzają jak dotąd tej teorii.

Suworow cieszy sie w pelni zasluzona opinia historyka oglednie
rzecz biorac kontrowersyjnego. Zawdziecza ja glownie swojemu konikowi,
jakim jest teza o przygotowywanej (ponoc rzekomo) na sierpien/wrzesien
1941 napasci ZSRR na Niemcy hitlerowskie.
Wspolczesna historiografia w zasadzie zgadza sie, ze Stalin
rzeczywiscie przygotowywal sie do ataku na Niemcy, jednak na
przeprowadzenie go w 1941 r. nie pozwalal stan Armii Czerwonej.
Inna sprawa, to oglednie rzecz biorac niechec Suworowa do
wyzszego dowodztwa Armii Czerwonej przelomu lat 30/40-tych. Niechec w
duzym stopniu nieuzasadniona.
Jesli dodamy do tego czesto pojawiajace sie w jego pracach bledy
merytoryczne (zwlaszcza dotyczace techniki wojskowej Armii Czerwonej lat
miedzywojennych) nie ma sie co dziwic, iz Suworow nie jest traktowany
przez zawodowych historykow zbyt powaznie. Jego niewatpliwa zasluga bylo
wywolanie niejako na forum publicznym pewnych tematow, ale tez i natym
jego zaslugi sie koncza.
Tyle o Suworowie - historyku (nb. wyksztalcenia historycznego
Suworow nie posiada). Znacznie ciekawszy (dla mnie przynajmniej) jest
Suworow - dokumentalista ("Akwarium", "Zolnierze wolnosci"). Choc z
drugiej strony jeszcze trudniej tu o weryfikacje...

Ot np. http://groups.google.pl/groups?q=suworow&hl=pl&lr=lang_pl&sa=N&tab=wg



Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-04-25 21:06:20

cóz, na tematy historyczne można polemizować, w końcu Suworow podpiera się żródłami, na końcu każdej jego pracy dokumentalnejk jest spis ogólnodostępnych źródeł.

A ja myślałem
bo to kumpel z woja mówił że jego wója jak był w j.spc. to mieli noże których ostrza miały w środku rtęć i podczzas żutu siła pchała rtęć na ostrze noża i leciał zawsze ostrzem do przodu . jakoś tak to tumaczył

ja tez slyszalem o nozach rteciowych ale ponoc juz sie ich nie uzywa

co do tych nozy ze spręzyną to zobacze bo kiedys opisywali taki na łamach Komandosa a że mam wszystkie numery to poszukam i cos tu napisze