no więc: oto moja historia
rok temu, gdy ważyłem 92 kilogramów przy wzroscie 170 cm miałem ogromny problem i nie wiedziałem jak sobie z nim poradzic (totalna załamka) aż w końcu pewnego dnia pani doktor stwierdzła że jestem za gróby i trzeba coś z tym zrobić. wysłała mnie do poradni w opolu, tam lekarka skierowała mnie na miesięczną kurację do sanatorium a odchudzanie. Po miesiącu diet i ćwiczeń shcudłem 8 kilo, i byłem dość zadowolony ale i tak miałem jeszcze sporą nadwagę, postanowiłem więc wziąć sie za siebie bez niczyjej pomocy.
nie robiłem sobie listy posiłków na sniaanie, obiad, kolacje i tak dalej.
w ogóle usunąłem ze swojego pokarmu: masło, pokarmy smażone, słodycze, fast food, kiełbasy, szynki, ser żółty, jadłem natomiast mięsko gotowane, biały chleb, sery białe, generalnie wszystko co miało tłuszczu nie więcej niż 4% i w 4 miechy, w domu schudłem 22 kilo , dziennie robiąc 500 przysiadów i około 300 brzuszków, ale przysiadów w takich ilościach nie pocecam bo po jakims czasie cos sie dzieje z mazią stawową i potem troche bola kolana.
Wszystkim zainteresowanym polecam mój sposób na pozbycie sie tkanki tłuszczowej.
bardzo pomocne w odchudzaniu sa wszelkiego rodzaju sanatoria, bo jest tam pełno osób z którymi można sie nieźle zkumplować, a poza tym jest sie w gronie otyłej młodziezy wiec nikt sobie nie dokucza, a poza tym to można szybko schudnąc pod bardzo fachowa opieką i niexle to mobilizuje to dalszego odchudzania na przykład w domu.
chce jeszcze tylko dodac że teraz waże 60 kilo
pozdro
jurij