A co do masy to mam pytanie czy lepiej mieć np. 170 cm i 70 kg czy 190 cm i 70 kg? Na kogo byście postawili w takiej walce?
A co do masy to mam pytanie czy lepiej mieć np. 170 cm i 70 kg czy 190 cm i 70 kg? Na kogo byście postawili w takiej walce?
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
Swoją drogą ćwiczysz dalej kb,albo coś z SW,czy tylko pijesz piwo i Ci bebech rośnie?
a trenuje teraz taja i jest dopshe a piwsko dalej chleje a bebech nie obrasta bo jestem w koncu na slonecznej uczelni
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
Ja ćwiczę w piwnicy i jestem zadowolony Mam worek (a raczej miałem, bo się zepsuł ) i trenuję na nim. Co jakis czas zapraszam kumpli do piwnicy i urządzamy sobie sparringi. Poza tym kupiłem troche literatury na temat samoobrony i sportów walki. Siłownia dużo daje, jeśli jestes większy to masz mniejsze ryzyko na bycie "popychadłem". Ale jak już w ich psychikach jesteś takim manekinem do treningu, to tylko stawienie oporu zmieni ich zdanie o Tobie. Jeżeli nie masz pieniędzy, to odpuść sobie siłownię na jakiś czas, uzbieraj kasę i zainwestuj w swój sprzęt do piwnicy i jakąś literaturę.
Jednak nic nie zastapi treningu pod okiem wykwalifikowanego trenera. Ja niegdyś trenowałem kb i boks. Ale jakoś się porobiło, że trenuję w piwnicy z ziomkami
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
"To co odeszło, to przeszłość..."
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)