boli mnie bark, jest to kontuzja której nabawiłem się w listopadzie (będac na cyklu weszłem na duze cieżary na barki). po upływie ok 3 tyg ból minął.
obecnie od 2 tyg jestem na cyklu trenu i propa i ok tydz znowu zaczynam czuć ten bark. stosuje maść naproksen i maść voltaren, oraz jem glukozamine, mimo to ból nie mija. soki działają, a wiec powoli wchodze na wieksze ciężary. nie chcę przerywać treningów, bo zmarnuje cały cykl (trwa on jeszcze ok 4-5 tyg + 3 tyg odblok). co dziwne, kiedy ćwiczy duzymi cieżarami, podczas ćwiczeń nie czuje prawie wogóle bólu w barku, bardziej czuje go podczas ćwiczeń z miejszym obciazeniem, lub w zajeciach codziennych. jakie jeszcze specyfiki mogą mi pomóc w tym problemie?
obecnie od 2 tyg jestem na cyklu trenu i propa i ok tydz znowu zaczynam czuć ten bark. stosuje maść naproksen i maść voltaren, oraz jem glukozamine, mimo to ból nie mija. soki działają, a wiec powoli wchodze na wieksze ciężary. nie chcę przerywać treningów, bo zmarnuje cały cykl (trwa on jeszcze ok 4-5 tyg + 3 tyg odblok). co dziwne, kiedy ćwiczy duzymi cieżarami, podczas ćwiczeń nie czuje prawie wogóle bólu w barku, bardziej czuje go podczas ćwiczeń z miejszym obciazeniem, lub w zajeciach codziennych. jakie jeszcze specyfiki mogą mi pomóc w tym problemie?
booe