Amerykańskie suple , opinie ?

Drifter, tak, masz racje, ale drazni mnie ta cala bufonada O-limpu o podboju... teraz to juz chyba kosmosu.

Do zagadnienia działu nowych technologii oraz wszelkich nowości będzie trafna wypowiedź OLIMPa z 25.03.2005

"Panowie ,możemy wyprodukować wszystko co sobie tylko wymyślicie w największych dawkach, nawet w MEGA CAPSACH. .Jest wiele nowych surowców -rewelacyjnych w działaniu (termogeneza, synteza NO itd), których nie znacie bo oficjalnie nie weszły jeszcze nawet na bardzo liberalny rynek USA . Z takich również możemy produkować i wypuścić suplement w tym samym dniu co inne koncerny. ALE KTO TO DOPUŚCI U NAS DO OBROTU????
Padły gdzieś posądzenia nas o kopiowanie .PANOWIE na świecie jest kilka-kilkanaście nazwisk ,które opracowują takie receptury dla firm a my poprzez bardzo dobre kontakty własne, naszych biotechnologów i fachowców współpracujemy z nimi.
W naszym laboratorium rozwojowym miesięcznie powstaje kilkanaście-kilkadziesiąt receptur z czego 80% nigdy nie zobaczy światła dziennego z prostego powodu -PRAWO."

Danone -->

Danon, wiesz co? Jako zywo, taka retoryka przypomina mi bunczuczne wypowiedzi jednego z "eksporterow" supli ze Stanow do Polski. Doslownie wypisz, wymaluj, jak zywcem przepisane. A jak wyglada prawda i cale to zaplecze... To juz w zasadzie tylko ja sam wiem, a co poniektorzy moga sie domyslac.

Acha, suple oparte na zjawisku termogenezy czy NO sa malo znane na rynku amerykanskim? Ciekawe... Bardzo ciekawe.
Widziasz nawet p. Ambroziak, przyznal swego czasu, iz aby zglebic wiedze o wielu nowych suplementach, musi grzebac w fachowej literaturze (z reguly po angielsku), a dostep do niej, wiadomo jest w zasadzie jesli nie utrudniony, to dosc ograniczony. No i przyznal takze, ze sam nie nadaza z kompletowaniem materialu, by splodzic kolejny, inetersujacy, artykul o nowych kreatynach (prosze sobie przypomniec, onegdaj zamieszczona tutaj na forum jego wypowiedz). Czyzby technologowie O-Limpu nie nadazali ze swoja wiedza nt. tego co ich firma produkuje? A moze naukowcy z O-limpu, skoro to taka swiatowa czolowka, opracuja jakis rewolucyjny suplement, zastepujacy doping i bedacy w zgodzie z polska litera prawa? Bo jak na razie jedyne co "wymyslili", to HMB (wedle reklam, nawet silniejsze niz doping, szkoda tylko, ze Gluchowski i Strzelinski nie uwierzyli w reklmy, bo jak to sie skonczylo, wszyscy wiemy).
Taka jest prawda, wiedziec o czyms, a moc to stworzyc i wyprodukowac, to tak jakby stwierdzic, ze ma sie jakis rewolucyjny pomysl, ale nie wiedziec jak ten pomysl zrealizowac. Mam cos, ale nie powiem wam co. Super.
Jak na razie, odnosze wrazenie, ze wszystkie wolne srodki O-limp przeznacza na kolejne, horrendalnie drogie reklamy CLA i fat burnerow dla grzecznych dziewczynek w pismach takich jak Twoj Styl, czy Cosmopolitan, a dla panow stara sie za bajonskie sumy wykreowac HMB w Playboy'u jako panaceum na wszelkie meskie kompleksy.

Zaraz, zaraz, czy ktos widzial reklamy SANu w Playboyu? Czy naprawde chodzi tylko o fakt, ze sa one potwornie kosztowne?

MuscleTech juz zrobil ten blad i stracil bardzo w oczach klientow, ktorzy postrzegali ta marke jako swoja, kulturystyczna firme, a nie specjaliste w promowaniu fat burnerow dla zakompleksionych grubaskow.

AnimalStak jedyna opcja co chcialbym zrobic to skopiowac twoj post i wkleic go jeszcze raz ale to bez sensu, masz po prostu racje stary.

Panowie, weźcie tez pod uwage, że sporo odzywek w PL kupują 16 latkowie, ktorzy biorą na to kase od rodziców dla ktorych kazda pucha z dziwnym proszkiem to sterydy....
Taki człek, nawet jak go stać, kupi coś polskiego - dajmy na to produkt Olimpa... bo tam ma po polsku napisane co i jak, jakieś fajne numery atestów itp no i jednak gwarancje, że skro w PL to ktos dopuscil do obrotu, to jednak od tego sie tak szybko nie umiera...
A co dostaje w firmie SAN (lubie ją bardzo i stosje duzo ich supli, zeby nie było znow gadania)... info po angielskiemu, jakies dziwne wzorki chemiczne i tekst, ktory w ogolnym tlumaczeniu znaczy, że FDA ma ten produkt w dupsku...
Animal mądrze napisal jak zwykle, ale Olimpa tez musicie brać pod uwage - u nas nie są stany i nikt nie dopusci niczego do sprzedazy... co jest rewolucyjne... jesli są jakies idiotyczne przepisy nakazujące maxymalną dawke np Q10 - 15 mg na kapsa... przeciez to smiech...i trwoga...
Ps Quasar, czemu nie kasujesz wyzwisk powyżej????????

Jestem wyleczony, jak to wszystko czytam.

Nie umie tutaj już się DYSKUTOWAĆ?

Trzeba od razu wyzywać się wzajemnie?>

Michaił... jesli wchodzisz do dyskusji z ludźmi, ktorzy nie umieją czytać... ewentualnie mają problemy ze zrozumieniem słowa pisanego, to efekt jest taki...

Ehhh...nikogo nie oceniam. Jedynie poziom tej dyskysji

Nie no ja rozumiem... ale jak Ci wciskają przez 3 strony jakies bzdury, ktorych nie napisales, to sie mozna zdenerwować