Dieta węglowodanowa

Chciała bym zrzucić około 5-7 kg.

7.00 - Tościk z miodem, jogurt;

11.00 - Tościk, owoc;

14.00 - Sos pomidorowy z makaronem,warzywami i indykiem;

17.00 - Owoc;

19.00 - Twarożek/Serek Wiejski/jajo.

Żadnego czerwonego mięsa, cukru i słodyczy.
2x w tygodniu aerobik i 3x lekkie ćwiczenia. No i spacery.

Co o tym sądzicie?

dieta niskoweglowodanowa tez nie ogranicza produktów - chodzi tylko o ilosc
ale czekamy chetnie poczytamy

w tym miodzie i owocach to pewnie cukru nie ma dieta tragiczna. wyliczone zapotrzebowanie? jak waga? proponuje poczytac posty o odzywianiu a potem dietach redukcyjnych. jak waga?

ze nie zucisz nic oprocz miesni

zapraszamy do przeczytania postów podwieszonych
bo tragedia

No wiecie co! Jest białka tyle ile trzeba 60 kilosowemu potworowi. (wzrost 158)

Właściwie to moja waga się waha: 61-64 nawet w ciągu paru dni, więc przestałam wierzyć kilogramom.

WIEDZIAŁAM, ŻE NIE DOCENICE

Ludzie ile ja sie tego naczytałam. Najpierw byłam na Kwaśniewskiego (właściwie to Atkinsa, a potem mi sie nie chciało liczyć, wiec gładko przeszłam na Kwaśniewskiego), potem białkowa....potem (czyli po pół roku)załamanie, rzucanie sie na jedzenie, wkur**nie, hipoglikemia i stwierdziłam, że trzeba pójść w zupełnie inną stronę. Jestem na Kopenhaskiej (wiem, utwierdzacie się w przekonaniu, że macie do czynienia z półmózgiem ), a po Kopenhaskiej chce to.

Mówiąc cukier miałam na myśli rafinowany, sacharozę. Miód i fruktoza są naturalne, poza tym nie wiem czy łyżeczka miodu to dużo! Bez przesady ludzie!

Dodam, że ma ok.1000 kcal.

Zmieniony przez - BijouBiżu w dniu 2005-03-05 19:23:35

aaaaaaaaaaaaaa !!! ratuj sie dziewczyno! tylko nie dieta 1000 kcal i jaki 60 kilogramowy potwor? wez sie za lekture tego co jest na tym forum bo tylko tu moze spotkac cie olsnienie i nawrocenie na zdrowy tryb zycia. ratuj swoj organizm poki mozesz. tylko nie 1000kcal bo juz taka jedna w rodzinie mam...

Ale wzrost 158! Ja już się próbowałam odchudzać "racjonalnie" i co?? TAAAAAAKIE rozczarowanie i....chociaż powiedzcie co jest złe. I jak wygląda ta pani z dietą 1000 kcal?

dziewczyno nie wiem jak to czytalas,ale chyba po lebkach ,poczytaj posty podwieszone bo narazie tragedia

ta pani z dieta 1000kcla w pewnym momencie juz nie wygladala. kolejny raz powtarzam(y) poczytaj np. post o diecie CKD, a dowiesz sie ze dieta to podsawa ale tez odpowiedni ruch jest potrzebny aby walczyc ze zbednym tluszczykiem.

Dieta jest zła jeśli chodzi o dobór skladników, ale uważam, że wybór diety węglowodanowej jest słuszny. Badania potwierdzają, że na diecie węglowodanowej z ograniczoną ilością tłuszczu chudnie się tka samo szybko jak na innych dietach.

PS: Wiem, że zaraz zrobi się burza i adwokaci low-carb mnie "zjadą", ale wszystkie narodowe federacje sportowe i dietetyczne są zgodne co do tego, że w odchudznaiu najkorzystniejsza na dłuższą metę jest dieta wysokowęglowodanowa. Pozdrawiam.

Poczytaj posty podwieszone i napisz jeszcze raz diete.

Na dluzsza mete to nic nie jest dobre