Poniedziałek
Klata - wyciskanie sztangi na ławce poziomej(4 serie),skośnej głową w dół(2serie),skośnej głową w górę(2serie)wyciskanie hantli(4 serie), ćwiczenia na maszynie(4 serie)
Triceps - wyciskanie "francuskie" hantla(6 serii), wyciskanie francuskie sztangi leżąc(6serii)
Brzuch - skłony w leżeniu głową w dół(10 serii), unoszenie nóg w zwisie(10 serii), ćwiczenia na maszynie(10 serii)
60 min biegu na orbitreku
Wtorek
Nogi - przysiad ze sztangą(8 serii), prostowanie nóg w siadzie(8 serii), wypychanie na suwnicy poziomo(2 serie) i w górę (2 serie), uginanie nóg w leżeniu(4 serie), ściąganie kolan w siadzie(4 serie), wspięcia na palce w staniu(5 serii) i w siadzie(5 serii)
Brzuch - skłony w leżeniu głową w dół(10 serii), unoszenie nóg w zwisie(10 serii), ćwiczenia na maszynie(10 serii)
60 minut biegu na orbitreku
Środa
Barki (przednia i boczna część) - wyciskanie przed głową (6 serii), wyciskanie sztangielek(4 serie), unoszenie hantli bokiem w górę (4 serie)
ćwiczenia na maszynie(4 serie)
Biceps - uginanie ramion ze sztangą(4 serie) i hantlami(4 serie), modlitewnik(4 serie)
Przedramię - uginanie nadgarstków(6 serii)
Brzuch - skłony w leżeniu głową w dół(10 serii), unoszenie nóg w zwisie(10 serii), ćwiczenia na maszynie(10 serii)
60 minut biegu na orbitreku
W czwartki mam sks w siatkówkę więc ćwiczenia wydolnościowe załatwione
Piątek
Plecy - przyciąganie linki w wyciągu(4 serie), ściąganie drążka(4 serie), martwy ciąg(4 serie), wiosłowanie(4 serie), ćwiczenia na maszynie na "motyle" - 4 serie
Brzuch - skłony w leżeniu głową w dół(10 serii), unoszenie nóg w zwisie(10 serii), ćwiczenia na maszynie(10 serii)
60 minut biegu na orbitreku
Mam sporo do zrzucenia do lata więc wole się za to zabrać już teraz. Ogólnie nie można powiedzieć, że jestem gruby ale mam wkurzającą oponę na dole brzucha (wyzej nawet widać kostkę). Jedna rzecz mnie martwi. Otóż między 7 a 15 rokiem życia byłem dość gruby. Gdy miałem 15 lat nagle schudłem (nie przypominam sobie żebym jakoś specjalnie zwiększał aktywność, diety też nie stosowałem) i ta opona to pozostałość po tamtym okresie. Próbowałem ją zrzucić już kilka razy ale zawsze chudłem w innych miejscach. Martwie się czy to się w ogóle da zrzucić, bez dużych spadków mięśni. Aha byłbym zapomniał, mój staż na siłowni to 1 rok i teraz miałem rok przerwy. Mam nadzieję, że komuś będzie się chciało to przeczytać...
PS. Jeśli chodzi o dietę to zaraz wrzucę na dział odżywianie.
Szansa jedna na milion sprawdza
się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.