animal
...
Napisał(a)
hahahaha to akurat nie ja wymyslilem tylko kumple ale zwala jest niezla heh
...
Napisał(a)
hyhy a ja jak mialem 6 moze 7latto rozkrecilem suszarke wyjelem z niej kabel i reszte bebechow skrecxilem zostawilem tylko wtyczke bez kabla szybko wbieglem do ubikacji jak tata sie kompal podlaczylem suszarke do gniazdka i wrzucilem mu do wanny wtedy pierwszy raz widzialem czlowieka szybszego od swiatla jak wyskakiwal z wanny hyhy bueheheeh no ale niezle lanie mialem jak pamietam :P i te fee widzasz emiedzy nogami bleh.... do dzis mam uraz buehehehe
Czas to Miesień :P
Moje Foty =] nowe strona 5,6
http://www.sfd.pl/temat181567/
...
Napisał(a)
buahahahahaha o ja ******le czego to dzieci nie wymysla
ja jak mialem z 3-4 lata to ojciec dal mi kabel bo odcial od golarki czy jakos tak bo ja wyrzucal to ja poszedlem do kontaktu i wlozylem ta ucieta wtyczke... hehe tak mnie prad popiescil, ze cala reke mialem czarna i siedzialem jak wryty i nie wiedzialem co sie dzieje jak mama przyszla zobaczyla ta wtyczke to ojciec mial pozniej awanture z tego powodu do konca dnia hahahahahaha
ja jak mialem z 3-4 lata to ojciec dal mi kabel bo odcial od golarki czy jakos tak bo ja wyrzucal to ja poszedlem do kontaktu i wlozylem ta ucieta wtyczke... hehe tak mnie prad popiescil, ze cala reke mialem czarna i siedzialem jak wryty i nie wiedzialem co sie dzieje jak mama przyszla zobaczyla ta wtyczke to ojciec mial pozniej awanture z tego powodu do konca dnia hahahahahaha
animal
...
Napisał(a)
Kiedyś z kuplem zmontowaliśmy coś takiego:
Ja wysra..łem się do papierowej torby (kur..de była aż ciężka) podpaliliśmy ta torbę i rzuciliśmy na wycięraczkę naszej katechetce i oczywiście zadzwoniliśmy do drzwi i daliśmy w długą. Ale była zwała jak ona to próbowała deptaniem zdusić. Wiem że to stary numer ale za to w swej prostocie tak genialny.
Ja wysra..łem się do papierowej torby (kur..de była aż ciężka) podpaliliśmy ta torbę i rzuciliśmy na wycięraczkę naszej katechetce i oczywiście zadzwoniliśmy do drzwi i daliśmy w długą. Ale była zwała jak ona to próbowała deptaniem zdusić. Wiem że to stary numer ale za to w swej prostocie tak genialny.
I'll be back!
...
Napisał(a)
to sie pewneie tu nie nadaje ale wraclaem z kolega z baletow i go troszke suszylo a w Poznaniu sa takie fajne fontanny, i on wzial sie z niej napil za***iscie to wygladalo
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
...
Napisał(a)
... ja z kolegami kręciłęm jackasss :P zapewniam waz, że takiego czegoś jeszcze nei widzieliście kolesie się oblewają własnymi SZCZOCHAMI któryś lizał psie gówna wskakiwali do śmietnika goli, a wychodzili ubrani :P albo na środku drogi, idzie sobie jeden i drugi gość,( niby się nie znają ) i nagle się z bara pociągneli i mówią:" ej, coś ci nie pasuje koleś ?" "załatwmy to po męsku" i na środku drogi ię na leżąco na ręke siłują :P wszystko nagrywaliśmy fajne akcje wogule robiliśmy w sobote idziemy kręcić dalej
„zwycięstwo które przychodzi zbyt łatwo nie cieszy„
...
Napisał(a)
1)Ja 8-7 lat temu nacharałem z 2giego piętra nauczycielce od muzyki na głowę, ona stała na boisku No i mnie wyczaiła i zaczęła z d***y harpaganić ostro że ma mele na włosach. Ale uszło bez żadnych konsekwencji.
2)Na wakacjach w Mielnie byliśmy u jakiejś dziwnej kobiety w dużym domu wczasowym w pokoju 4 osobowym. Kobieta ta bardzo ceniła sobie spokój no ale jak zobaczyło że przyjeżdża 3 młodych kolesi z 1 dziewczyną to sobie zaczęła podejrzewać że nie damy jej spokoju No i jeszcze dojechał kumpel na drugi dzień, a my co noc na disco i wracamy rankiem jak wszyscy śpią. Jazda w bani, stan pokoju już 4 chłopaków i 3 dziewczyny no i wynikła jakaś awantura o jakiś szczegól bo jazda w bani była
No i do naszych dzrwi najpierw sąsiedzi mówią żebyśmy sięuciszyli, potem 2 razy babcia wali w drzwi, potem jej mąż interweniuje bez skutku. Nawet groziła wezwaniem policji , a to już się musieliśmy uspokoić bo ekhmm..... No i po tych porannych incydentach niesympatyczna kobieta nas obserwowała np. jak kumpel się golił to ona z podwórza na palcach lookała do okna.
.
2)Na wakacjach w Mielnie byliśmy u jakiejś dziwnej kobiety w dużym domu wczasowym w pokoju 4 osobowym. Kobieta ta bardzo ceniła sobie spokój no ale jak zobaczyło że przyjeżdża 3 młodych kolesi z 1 dziewczyną to sobie zaczęła podejrzewać że nie damy jej spokoju No i jeszcze dojechał kumpel na drugi dzień, a my co noc na disco i wracamy rankiem jak wszyscy śpią. Jazda w bani, stan pokoju już 4 chłopaków i 3 dziewczyny no i wynikła jakaś awantura o jakiś szczegól bo jazda w bani była
No i do naszych dzrwi najpierw sąsiedzi mówią żebyśmy sięuciszyli, potem 2 razy babcia wali w drzwi, potem jej mąż interweniuje bez skutku. Nawet groziła wezwaniem policji , a to już się musieliśmy uspokoić bo ekhmm..... No i po tych porannych incydentach niesympatyczna kobieta nas obserwowała np. jak kumpel się golił to ona z podwórza na palcach lookała do okna.
.
Poprzedni temat
Jakie osiągi w jakim czasie?piszcie:)
Następny temat
ile macie w lydce??
Polecane artykuły