16 lat nic szczegolnego

vandamik nie Taekwodo tylko Taekwondo

aLe Masz łańcuCh BracIE

Blink182 wogule sięnie znasz na sztukach walki to nie filozofuj trening na mase zwalnia niesamowicie a w karatei iinych sztukach wlaki liczy się szypkosc a a na końcu siła bo siła wychodzi z całego ciała pracy nug
bioder a nie mięsistych barów ja jestem zwollenikiem żeźby nie dopakowanych miśków kturzy meczą się po 30 metrach biegu bo wytrzymałosci nie ma i cały organizm jest zakiśnięty tylko poszczegulne mieśnie się męczy,poprostu dany mięsień sięmeczy a nie całe ciało.
Ja trenuje 7 lat Karate Seitedo i Jeet Kune Do a siłowy robie tlyko na żeźbe a takto cały czas na trening wytrzymałościowy i techniczny.

"bioder a nie mięsistych barów ja jestem zwollenikiem żeźby nie dopakowanych miśków kturzy meczą się po 30 metrach biegu bo wytrzymałosci nie ma i cały organizm jest zakiśnięty tylko poszczegulne mieśnie się męczy,poprostu dany mięsień sięmeczy a nie całe ciało"

-->Co z tego że jest ktoś miśkiem i sie męczy po 30metrach,chyba skoro ćwiczy na siłowni na mase i chce być wielki to nie patrzy na to czy mu szybkośc spada.
Tak czy inaczej misiek 95kg raz by cie ******lnął to zaliczasz zgona i na***** ci ta szybkość,przecież stale nie będziesz gościa na dystans trzymał

"Ja trenuje 7 lat Karate Seitedo"---> no to rzeczywiście porażający styl,BJJ taj i kick sie kryją

"Jeet Kune Do a siłowy robie tlyko na żeźbe a takto cały czas na trening wytrzymałościowy i techniczny"
-->wytrzymałościowy jest potrzebny,ale nie gadaj tutaj głupio że masa nie ma znaczenia w walce,takie wasze karateckie gadki zostawcie u siebie na salce i dowartościowujcie sie dalej szybkością,karate takie już jest

A jak masz jakies wątpliwości to posparuj z 100kg miśkiem który ma niewielkie pojęcie o walce a obali te twoje 7 letnie japońskie teorie

I jeszcze jedno,popracuj troszke nad ortografią bo widze że większą uwage przykładasz do katów niż polskiego


Zmieniony przez - dragon1987 w dniu 2004-12-23 17:14:24

Dragon ma racje, ja tez chodzilem na TKD i jakos sila przewyzszalem moich przeciwnikow, choc ten nie bylem silny, ale na mietko rozbijalem ich błache gardy, jakby chronic sie od deszczu pod kartka papieru, w sumie nie mam zamiaru sie sprzeczac ale 50kg ziom nie ma szans chocby z 70 kilowym klocem
pozdro.
ps: przepraszam za pisownie

Fak of od karate. Ci karatecy co walczą dbają o masę
Reszcie co to udają walkę albo robią kata to rzeczywiście jest ona zbędna. Poza tym zawsze mniej boli walka w niższej kategorii
A jeszcze sprawa, że co to za durny mit, że jak robisz masę to szybkość spada? I to i to da się robić jednocześnie a autorowi tematu masa tylko na zdrowie wyjdzie, szybkości Ci nie zabije

ja jeszcze raz dodam sama masa=dupa,sama szybkosc=dupa,masa+szybkosc=ogień no nie olokk

Karate Kyokushin,TKD i JKD tą spoko ale cała reszta bierze w jape.

Widziałem co robił koleś co 4 rata trenował Seitedo,tzn wsumie byłem obserwatorem walki jak go klkepał mój kumpel który kyokushinke trenował 9 lat i Seitedo ssie

A co do masy to pisałem,wejdz do działu uderzane i poczytaj posty

skoro nic szczegolnego to po co wrzucasz ?????????

O kur.... ale łańcuch
Ześ mnie rozbawił dam Ci soga