Suplementacja pływaczki

Brawa dla trenera...

Mroczek moze trener ma w tym jakis cel lepsza kreatyna niz koksy a ja swojego zdania nie zmienie sa i tacy co jedza surowe mieso i dlaczego nie moge porownywac kreatyny zawartej w miesie do tej kupionej w sklepie ?

To tak jakby nie moglbym porownac bialka spozywanego z bialego sera z bialkiem kupionym moze jestem tepy albo cos ale ja tak rozumuje wybacz.

Zmieniony przez - zyz w dniu 2004-11-21 21:28:21

Musiałbyś zjeść przerażające ilości tego mięsa żeby wytworzyć 5g kreatyny.

a poza tym kreatyna w mięsie jest w postaci fosforanu, który w takiej formie niewiele moze dać.

Napisalem powyzej ze trzeba duzo tego miesa zjesc zeby wytworzyc 5g kreatyny czytaj dokladniej

no tak w sumie to tylko 5kg surowej wołowiny co to dla 14-latki Podobno basen wzmaga apetyt

ajak a co nigdy nie plywales ? sprobuj

ciekawa sprawa...
skoro dziewczyna ma trenera, który jakieś tam pojęcie ma... i dawkuje jej przeróżne suplementy to nie wchodźmy mu w paradę... może akurat jego metody stworzą z niej drugą Otylię...
jedyne co powinna zażywac do tego całego stuffu trenerskiego to dobry preparat witaminowo-mineralny bo ostre treningi wymagają solidnego uzupełniania tych składników...
tak myślę jaki preparat dla 14-latki... hmm... i do tego pływaczki... i do tego extremalny trening...
większość na rynku jest zoptymalizowana dla fanów zabawy z żelaztwem...
może daily formula ultimate... albo sport power MLO... coś w tym stylu...

a co do kreatyny ?
jest to nieukrywajmy - dobry antykatabolik. jednak Zyz - czemu az 10g /dz. ?
ja bym brał 2g codziennie- aby chodzilo o dzialanie antykataboliczne[biorac tez pod uwage jej nieduza wage].

mozna kupić isostara jakiegos, uzueplnia elekrtolity itp.

Zmieniony przez - f***master w dniu 2004-11-22 08:15:23

masz racje jak wezmie 2g dziennie to sie jej nic nie stanie.a 2g w jej przypadku to tak jak dla nas 5 g.a tak pozatym moze wyrosnie z niej druga Otylia.