Aeroby,kiedy??

czesc Tyka.Pytanie kieruje do Ciebie bo z tego co czytalam to masz duze pojecie o tym co mowisz:)Chodzi mi o aeroby,a dokladniej rowerek.Od jakiegos czasu krece na nim czasami nie zupelnie tak jak powinnam,czyli po wysilku silowym,ale wlasnie staram sie to zmienic.Czasami wydaje mi sie ze zamiast tracic tluszcz np na nogach to one staja sie bardziej masywne.Ok rozumiem ze to miesnie ale mnie zalezy tylko na delikatnym ich wyrzezbieniu.Jak w zwiazku z tym powinnam krecic na rowerku?A moze zamiast niego cos innego?

generalnie wygląda to tak - jeśli Ci nie zależy na rozbudowie masy mięśniowej a jedynie na wyszczupleniu i wyrzeźbieniu to aeroby na rowerku po treningu siłowym są właśnie najlepszym wyjściem

efekt w postaci wyszczuplenia aeroby będą jednak przynosić jedynie wtedy gdy z dietą będzie wszystko okay, czyli nieco mniej kalorii zjedzonych niz spalonych w ciągu dnia

No tak z dieta to chyba nie jest najlepiej bo raczej nabawilam sie zwolnionego metabolizmu...ale czytam,czytam i czytam posty i staram sie jesc wiecej bialka.Tylko jest problem z taaaaka iloscia jedzenia bo do tego nie jestem przyzwyczajona i moj zoladek tego tak dobrze nie toleruje.Generalnie to nie musze zrzucac wielu kilogramow bo przy 169cm mam 57kg(a bylo 54)tylko ten tluszcz....wrr.
Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa,jakie cwiczenia sa najlepsze na ramiona.Biceps troche mi sie wyksztaltowal za to triceps...wisi,jak sie tego pozbyc,czyli jakie cwiczenia bylyby najlepsze?
z gory dziekuje za odp.
aska

A jeszcze mi sie cos przypomnialo, raz w tyg gram w badmintona 1h czy wtedy lepiej robic rowerek przed czy po?Bo jak zasowam 20 min przed to lepiej mi idzie i mam wiecej sily na bieganie za lotka:)

ćwiczenia znajdziesz tutaj : http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm

ani po, ani przed godziną badmingtona nie robiłbym aerobów - co za dużo to niezdrowo

Na śniadanko jem jajecznicę z białek,kawałek chudego sera białego,grejpfrut,może być????

niemal zero węglowodanów, zero tłuszczy - śniadanie do chrzanu

Hmm mam wrócić do normalnej diety..ale powoli.A kromka czarnego chleba,chudy biały ser,ta jajecznica z bialek i pół grejpfruta byłoby ok??

już Ci pisałem - masz niedowagę, musisz jeść pożądnie, odbudowywać masę mięśniową straconą w trakcie glodowej diety, zwiększać spożycie kalorii powoli ale stale, wiec jeśli Twoje dzisiejsze śniadanie wyglada tak, to i tak za parę dni powinno być większe

Oki masz rację,trochę(niespecjalnie właściwie)chciałam kalorycznie się wycwanić-jesli o te bialka chodzi-tak to z tymi co sie odchudzały jest,postaram się jeśc pełnowartościowe posiłki.A np.tak:
sniadanie:

pół grejpfruta

chudy ser

kromka pumpernikla

troche warzyw o niskim ig

jabłko



drugie sniadanie:

kromka chleba zytniego(takiego prawdziwego)

jajecznica z białek i warzyw



obiad:

kasza gryczana

mintaj na parze

sałatka z warzyw z oliwą z oliwek



4 posiłek:

chudy ser albo sałatka z tunczykiem


kolacja:

serek wiejski z warzywami

wydaje mi sie,że mniejwiecej wszystko jest.Wiem,że to dział fitness ale skoro zaczelismy omawiac moja dietke

Co do cwiczen-od czego mam zacząć?Bo jak narazie jestem osłabiona(przesadziłam?)i ciągle chce mi sie jeśc(nie wiem czy to potrzeba czy zwykły apetyt)
Dziś np. było pół godziny treningu powiedzmy siłowego(hantle,cwiczenia na nogi itp),pół godziny roweru stacjonarnego w dosc szybkim tempie...