Walenie w worek - plusy und minusy

Czy od uderzania w worek twardnieją kostki ? Po kilku tygodniach mogę uderzać mocniej i dłużej niż na początku.

No i kwestia jakie mogą być konsekwencje takiego tłuczenia ?
Pęknięcia kości, zwyrodnienia stawów itp.
Na discovery puszczali swego czasu programik o martial arts gdzie goście nawalali ile wlezie - mikropęknięcia w kościach zarastały mocniejszą tkanką itp.

Pytanie do obeznanych z tematem : Ile w tym prawdy i jak utwardzać by było gut ? :)

Jeszcze wrócę do tego:

"_Knife_ jakbys zauwazyl to w K1 walczy sie w rekawicach wiec niebardzo ma znaczenie czy mas zbardzo twarde piesci czy troche mniej"

No właśnie. W walce na gołe pięści - dokładnie jest to tak samo bez znaczenia! Patrz -> UFC, brazylijskie vale tudo. Po prostu strata czasu.

"jesli tak dlugo robiles pompki na kosciach i nie przynioslo Ci to zasdnych efektow to chyba sie nie przykladales zabardzo do treningow"

Heh - nie stwierdziłem po prostu, aby kości stały się wskutek tego twardsze - mięśnie, wytrzymałośc itp. oczywiście tak.

Pokaż mi super utwardzonego zawodnika - po jednym konkretnym strzale np. w goleń butem wymięknie.

A co do worka - to jedno z najlepszych ćwiczeń jakie może być

A bardziej w temacie, to co nieco o treningu na worku napisałem

http://www.itf.prv.pl/trening_silowy.html (zasady, wskazówki, generowanie siły)

http://www.itf.prv.pl/moje_treningi.html (kombinacje uderzeń, treningi itp.)

http://www.itf.prv.pl/jaktrenowac_sprzet.html (jaki worek wybrać i dlaczego?)




Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-29 12:33:51

hehe nic ci nie bedzie jak bedzesz cwiczył na worku no chyba ze wypchany jest cementem albo kamieniami :p no to chyba, ale jak na poczatek jesli boisz sie o rece to polecam bandaz elastyczny albo jakies ochraniacze na rece. Minusy no wumie worek nie oddaje :), ale za to cwiczysz kondycje i jakąś kordynacje.

POZDRAIWAM!!!

minusy moga byc tylko jak sie nie ma pojecia jak uderzac (techniki)

Bez znajomosci podstawowej techniki takie uderzanie nia ma wiekszego znaczenia. Fajtera z Ciebie nie zrobia. Choc byc moze lepsze to niz nic.
W zasadzie nic sie nie dzieje od uderzania gola reka (no, moze oprocz kontuzji nadgarstkow), dlatego bokserzy uzywaja owijek. Poza tym uderzajac trafia sie czesto na szwy workow, niekiedy wystepuja obcierki - ktore zdzieraja naskorek, a takie obtarcia czesto dlugo i niepzryjemnie sie goja. Dlatego bokserzy uzywaja przyrzadowek.

Zgadzam sie kub'em. Rzadko ćwiczy się z gołymi pięściami. Używane są owijki, przyrządówki oraz równie często bokserskie rękawice.

ok, a jak wzmacniać kostki ?

Nie zrozumcie mnie źle, ale ciężko mi sobie wyobrazić (a co dopiero zrobić) że ktoś może rozbić pięścią cegłę czy jakiś inny twardy przedmiot.

Zdaję sobie sprawę, że najważniejsza jest tu technika - jednak i tak pięść musi być na tyle mocna by wytrzymała takie uderzenie. W większości pokazów jest to totalna lipa (napiłowane deski itp.) ale jednak chyba nie zawsze...

Pozdrawiam i dziękuję za uwagi.

Uderzając gołymi rękami przez pierwszych pare tygodni bedzie Ci sie zdzierac naskórek na kostkach wiec nie szalej zbytnio

Jesli bedziesz mial jakies problemy z otartymi dlugo goiacymi sie piastkami to polecam zasypke dermatol. Jest dobra zasychaja rany i sie szybciej goia:)

w celu utwardzenia pięści polecam robienie pompek na kosciach. na poczatku normalnie a po pewnym czasie z podskokiem. Odradzam cwiczyc na wykladzinach czy dywanach bo sciera sie naskórek i powstają ropiejące rany które bardzo długo się goją.

Trenować w rękawicach + owijki i tyle! Trudno wtedy o otarcia. A bez techniki, koordynacji, sensownego planu - w walce NIC nie będziesz reprezentował.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-23 11:44:06

"na poczatku normalnie a po pewnym czasie z podskokiem" prosze bardzo możesz ćwiczyć na kościach pompki ale bez podskoków chyba że bardzo chcesz rozwalić sobie stawy i kości

Zmieniony przez - kwas w dniu 2004-10-23 16:58:24