Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Iiii tak....planuje zapisac sie na jakas sztuke walki. Mimo, ze najchetniej widzialbym sie w sekcji boksu, kicka albo boksu tajskiego, moj wybor ogranicza sie do:
- karate kyokushinkai
- kung fu
- jiu jitsu
- bujinkan ninjitsu
- judo*
1 trening w tygodniu (?), pozostale 2 razy na tydzien
Kluczowa dla mnie kwestia jest wyszkolenie pod katem realnych sytuacji (samoobrona, walka 'uliczna'). Na dzien dzisiejszy, po przesledzeniu roznych dyskusji na forum sklaniam sie ku KK, ale wszelkie dodatkowe porady/komentarze napewno beda przydatne.
Zaznaczam, ze jezeli chodzi o sporty walki, jestem absolutnym nowicjuszem.
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86831
Pięknie pięknie - ale profil wypełnij (masa, wiek itp.); za mało treningów w tygodniu żeby były sensowne rezultaty! Zależy jakie sekcje i trenerzy. Ja bym wybrał judo lub KK - a najlepiej połączyć coś chwytanego i uderzanego np. judo + KK. Nie masz tajskiego, kickboxingu?! Dziwne...
Nie licz na to, że poradzisz sobie na ulicy z więcej niż 2 napastnikami - obojętne czy trenujesz 5 czy kilkanaście lat.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-18 10:59:32
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a co ty pierdzie**** knife?? z dwoma napastnikami?? po kilkunastu latach ciezkiego i wytrwalego treningu poradzisz sobie z wiecej niz dwoma... dwoch gosci trenujacych w moim klubie KK (2kyu i 3kyu) zaatakowalu chyba pieciu skinow, i co? i lysi tak dostali ze szkoda ich bylo to czy sobie poradzisz na ulicy decyduje z jakim nastawieniem podchodzisz do treningu...
nie masz kicka, a kung-fu masz? z tego co wymieniles to rzeczywiscie przydalaby sie mieszanka KK z judo, a jezeli mozesz tylko jedno wybrac to postaw na KK
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Chcialem ci powiedziec ze na stopnie dan (jesli przykladasz sie do treningow to spokojnie je mozna miec jak powiedziales "po kilkunastu latach treningu") wymagana jest obrona przed nozem, wiec ktos kto ma dan spokojnie obroni sie przed nozem, i to nie on bedzie salatką, tylko koles z nozem bedzie rozmazaną miazgą na chodniku co prawda ci goscie z mojego klubu nie maja dan'ow, ale we dwoch na pewno poradziliby sobie z jednym nozownikiem, moge zareczyc na wszystko
Szacuny
2
Napisanych postów
652
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4435
czy po ulicy chodza tylko dresy-marines przeszkolone do walki nozem ?
Lttiger: to bzdura, chwyt reklamowy majacy za zadanie sprowadzic jak najwiecej osob.
DAJ ATRAPĘ AMATOROWI - poszatkuje Cię w 5 sekund. Broń się - taaak - wyciągnij wnioski i napisz na forum...
Wez 3 kolegów z klubu - i obroń się przed ich równoczesnym atakiem. Potem zrób j.w. (opis wrażenia...)
Wtedy podyskutujemy... A kogo nie przekonają te testy - tego zapraszam. Obojętne czy masz 1 czy 4 dan. Obojętne co trenujesz. Będziesz w kilka sekund pocięty.
Lttiger - tam ironia aż kłuje...
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-20 15:25:55
Szacuny
4
Napisanych postów
2628
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
28758
>>badbOy
z tego co wymieniłeś, to tylko dżudo sie do czegoś nadaje, ale jeden trening w tygodniu??? Jeśli chodzi o karate, to z jego skutecznością różnie bywa... Wiele zależy od trenera i sposobu treningu. Jeśli naprawdę szukasz czegoś na ulicę to rozejrzyj się za tajskim boksem, dużo walki w zwarciu, kolana, łokcie, low kicki - tam używa sie naprawde skutecznych technik. Dobry jest też kick boxing. Ja trenuje taekwondo ITF (polecam - Radomski Klub Taekwondo, trener German Anfinogenov 3 dan) i uważam, że dla ciebie to też byłby dobry wybór. Co do kung fu - nie wiem jakiego tam stylu uczą, ale już lepiej idź na zwykły boks lub zapasy.
Jeżeli dostaniesz rady, aby trenowac jednocześnie dwie sztuki walki, to traktuj je z rezerwa, radze ci najpierw potrenować dłuższy czas jeden styl, wtedy bedziesz mógł pomyśleć nad tym czym go uzupełnić.
>>bartec chcesz obronić się przed nożem? Polecam sekcję lekkoatletyczną (najlepiej sprinty) przed nożem to jedyny ratunek.