Potreningowe wykorzystanie BCAA - czy to naprawdę działa?

Czytałem to troche wcześniej ale dla mnie artykuł bardzo dobry o HMB tez bedzie dobry bedzie ciekawa debata o HMB podobna do tej z BCAA

btw czarny soga ci nie dam bo po pierwsze jestem pazera a po drugie dałem ci ostatnio

po co !
po co po co - jesteś zawodowcem ?
czy dla własnego widzimisię chcesz odczuwać to co odczuwasz tylko ... - jest różnica pomiedzy odczuwaniem a działaniem - jeśli to zrozumiesz to ni ebędziesz musiał nawet podnosić dawki efedryny z którą na pewno miałeś doczynienia

a więcej interesują Cię zakwasy - niż wzrost mięśni
to o czym mówisz to 5% sukcesu - cała suplementacja - na tym dozwolonym poziomie - to 5% sukcesu zrozum to - jak to zrozumiesz to zostaniesz tylko sprzedawca a nie sprzedawca i specem jednoczesnie

no offense oczywiście - wiesz jaki jestem i że lubie mówić wprost

inna sprawa czarny - skrócenie czasu regeneracji i zmniejszenie zakwasów
mięśnie maja nieprawdopodobnie dobra regeneracje - cokolwiek by nie było - juz po o wiele krótszym casie niż Ci się wydaje mógłbyś wykonać trening i z takim samym skutkiem ! jednak to co Ty męczysz na treningu to głównie układ nerwowy - wbij sobie to do głowy
toze są zakwasy - nie oznacza ze nie możesz przeprowadzić treningu - również efektywnego - pod wzgledem syntezy protein ...

i cos jeszcze
mówisz ze dieta dziala tylko do pewnego czasu
otóż nie - dieta dziła cały czas - a pod uwage musisz wziąść tysiące czynników - nie można rzcz ze dieta przestała działac i juz czas na suplementy

dla mnie osobiście nie trzeba czekać na to aby zacząc suplementacje - wiloma suplami - można to zrobić imo od razu (zalezy od całości planu i celu treningowego oczywiście) ale dieta ZAWSZE bedzie u naturalnych kulturystó PODSTAWĄ
i nie zmienisz tego

po 1. nie lubie chodzić 3 dni z zakwasami, suplementy mi w tym pomagają. miła sprawa
po 2. efki nie zwiększam (ile można - może bym kiedys doszedł do 200mg na raz? jak narazie rekord 125mg a po 2 godzinach spałem jakbym cąły dzien spedzil na rowerku..), stosuje dla zachamowania głodu - i tylko do tego słuzy mi efedryna, wiec chyba sie rozumiemy.
po 3. suplementacja to tylko dodatek - oczywiście zgadzam się w koncu kto kiedys naprowadził mnie na dobrą drogę.. (ciekawe kto wieczorami mi tłumaczył..?) jednak ja wole miec dopięte na ostatni guzik.. hrhr
po 4. sprzedawca myśli o pieniądzach, ja o efektach. hehe
po 5. oczywiscie noł ofens.

pozdro. czekam na Grasik i Sona jeszcze i ich opinie.

Jak już mówiłem - takie dodatki naprawdę nie są konieczne, stosowałem je - i raczej już tego nie będę robił, bo w porównaniu ze stoswaniem samej diety nie było większej różnicy.
Zmiana jaką wprowadzają takie jest tak niewielka, że z punktu widzenia kogoś takiego jak ja, amatora - nieistotna, wolę wydawać pieniądze na pewniejsze rzeczy.

"i cos jeszcze
mówisz ze dieta dziala tylko do pewnego czasu "

chodziło mi o to ze mozesz ćwiczyc BEZ DIETY pare miesiecy (na poczatku) i rosniesz. potem trzeba brac się za siebie -
dieta - podstawa
suplementy - dodatek, uzupełnienie, przyspieszenie wzrostu masy, siły + dodatkowe placebo
trening - ja moge ćwiczyć jak głupi - doświadczenie robi swoje, treningi na jednodniowych zakwasach miewałem dosyc czesto, ale ćwiczyć na zakwasach a na pełnej regeneracji jest inne. szczególnie nóg i pleców.

kruszku - pewniejsze? rozwin mysl prosze

Dopiętą na ostatni guzik możesz mieć marynarkę przed ważnym egzaminem.
Nie jesteś zawodowcem by tak dopieszczać szczegóły.

Pewniejsze - dieta, trening - to jest pewnik, dodawanie jakichkolwiek suplementów nie wpłynie dramatycznie na postępy w treningach - nie na naszym poziomie, równie dobrze można się bawić w kulturystykę przy mniejszym nakładzie środków, a efekty będą porównywalne.

po 1. nie lubie chodzić 3 dni z zakwasami, suplementy mi w tym pomagają. miła sprawa
I TYLKO TYLE I NIE MÓWIE ŻE TO ZŁE - BROŃ BOZE
A INNA SPRAW A- ZE NIE MUSISZ MIEĆ ZAKWASÓW ZEBY ROZNAC - I TAKA PRAWDA - TEZ TEGO NIE ZMIENISZ.

po 2. efki nie zwiększam (ile można - może bym kiedys doszedł do 200mg na raz? jak narazie rekord 125mg a po 2 godzinach spałem jakbym cąły dzien spedzil na rowerku..), stosuje dla zachamowania głodu - i tylko do tego słuzy mi efedryna, wiec chyba sie rozumiemy.
NIE TYLKO DO TEGO - TUTAJ SIE NIE ROZUMIEMY. DLA MNIE DO CZEGOS JESZCZE ALE SAM WIESZ DO CZEGO - TYLZE ZE NIE O O MI CHODZILO - NI ECHWYCIŁES SENSU MOJEJ WYPOWIEDZI.
MIAŁĘM NA MYŚLI TO - ŻE TO ŻE ODCZUWASZ DZIAŁANIE (POBUDZNIE, WZROST CIŚNIENIA I INNE SKUTKI UBOCZNE TAK NAPRAWDE) - NIE OZNACZA ZE DANY SUPLEMENT DZIAŁA BĄDŹ NIE DZIAŁA TAK JAK TEGO CHCEMY.
EOT.

po 3. suplementacja to tylko dodatek - oczywiście zgadzam się w koncu kto kiedys naprowadził mnie na dobrą drogę.. (ciekawe kto wieczorami mi tłumaczył..?) jednak ja wole miec dopięte na ostatni guzik.. hrhr
DLATEGO WIDZISZ SENS W BRANIU WIELU SRODKOW A NIE ZADBANIU O BARDZIEJ PODSTAWOWE SPRAWY ?
JA NIE WIERZE W WIELE SUPLEMENTOW ALE TAKZE BRAŁEM NIEJEDNO - PO TO TYLKO ABY SPRAWDZIC JAK REAGUJE - JEDNAK DLA CIEBIE PLACEBO NIE MUSI OZNACZAC DLA INNYCH "MUS ZAKUPU" A Z ARTA MOGE WYWNIOSKOWAC JAKO LAIK W TEMACIE - ZE BCAA SA MUSEM - A TAK NIE JEST I TO WŁASNIE UDOWADNIAM NIE SĄ MUSEM - CHOC MOGA BYC PRZYDATNE (WCIAZ MAMY NA MYSLI AMATORA)

po 4. sprzedawca myśli o pieniądzach, ja o efektach. hehe
GOWNO PRAWDA. WŁASNIE CI UDOWADNIAM ZE MYSLISZ O EFEKTACH GŁOWNIE PSYCHICZNYCH - I CHOC PSYCHIKA RZADZI WIELOMA PROCESAMI - TO JEDNAK BIOCHEMII NIE ZMIENISZ. ZROZUM - ZE 90% SUPLEMENTOW NIE JEST POTRZEBNE DO TEGO ABY MIEĆ TAKIE SAME EFEKTY JAK KOLEGA KTÓRY ICH NIE BIERZE. I TYLKO PSYCHIKA CI MOŻE POMOĆ TO ZROZUMIEĆ
NIE NAMAWIAM TEZ DO TGEO ABY NIE BRAC ICH WOGOLE BRON BOZE - KAZDY ZYJE JAK CHCE - ALE JEST ROZNICA W POKAZYWANIU TGEO CO JEST MUSEM A TEGO CO NIM NIE JEST I TYLE MAM DO POWIEDZENIA W TEMACIE EOT.

po 5. oczywiscie noł ofens.
AJAK

Nie jesteś zawodowcem by tak dopieszczać szczegóły. -> niestety bez dopieszczania wygladam przecietnie. Mam taki organizm że wystarczy jednorazowa dawka 70-100g węglowodanów i na nastepny dzien mam o rozmiar wiekszy brzuch.
nie trzeba być zawodowcem, żeby trzymać sie reguł a perfekcjonistą każdy być może..