a do ciebie radziu to szkoda mi cie jesli twierdzisz że własne zdanie odmienne od wiekszości i jego obrona jest dla ciebie sprzeczka i obrażaniem innych
powiem ci że na świecie nie ma ani jednego osobnika który nigdy by sie nie mylił albo którego wszystcy uważali by za bez warunkowy autorytet - wiec zrozum że mimo tych boldów i czerwonych ksywek to - niewiem czy stety czy niestety - nie ma tu dla mnie żadnych autorytetów i nie uważam żeby ze wzgledu na powyższe ktokolwiek był lepszy czy gorszy odemnie w czym kolwiek - także w poziomie posiadanej wiedzy
założenie tego z góry wyklucza jaką kolwiek dyskusje i wprowadza jakąś formę tyranizmu twierdzeń i mimo pomyłki albo różnicy pogladów - jak naprzykład tu - za jedyna najprawdziwszą prawde uważa się zdanie osoby 'grubszej' albo obsogowanej
nie mówię że ja i tylko ja mam racje tylko że ja tak robię , to działa i że tylko taką formę znam i widziałem
inni robia inaczej .. wspaniale to ich zdanie i sposób treningu , niecg tak robią
zrozum że nie ma tu żadnej sprzeczki a jedynie wymiana zdań która ma na celu wyjaśnienie pewnej sprawy lub pokazanie form treningu
nie rozumiem tylko dlaczego wszystcy taką dyskusję - która niewątpliwie powinna wystepować częściej - biorą za kłótnię , sprzeczke , jakkolwiek to nazwiesz
mam nadzieje że się zrozumielismy
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/