SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

małe pytanie odnośnie LC

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19011

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
szatnia is dead
zajrzyj na forum insomnia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 311 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6954
Aha... RIP - Rest In Pieces.

KILL THE WABBIT!!!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wróciłem, przejechałem się na jednym teście, odesłali mnie, z mojej grupy 28 osbowej 2 przeszło do gestapo....wróciłem wczoraj , ale nie miałem siły zeby pozbierać myśli, ogolnie duzo przygód....napisze wzzytko w nocy , b oteraz musze wyjsc....wrażenia super, naprawde fajne wojo, troche poshizowani kapralowie, przeszedłem psychotesty i lekarza, i na "kuperze" zaczęły mnie boleć kolana, a couper był nie na bierzni tylko wokół baraków, 400m, przebiegłem tylko 2500m, na początku szło super ale poźniej zaczęło mnie kłuć w kolanach, to chyba od ciężarów...:( miejscami było pod górkę bo teren nierówny...ehhh duzo opowiadania, napisze w nocy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
witaj wśród żywych
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 311 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6954
2 z 28? Niezły odsiew.

KILL THE WABBIT!!!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kurde przepraszam zapomniałem napsiac all ide teraz na siłkę ale napsize obieecujetylko znajde wolny czas bo pisania jest hohho:), no odsiew był niezly codziennie do punktu werbunkowego gdzie bylem w paryzu przychodziło ok 10-15 ludzi i zawsze ok 3-5 polaków:), a punktów we francji jest o wiele wiecej, w marsylii tez bylo ludzi, powiem szczerze ze mają w czym wybierac:) pa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pojechałem do Paryża autobusem, który jechał 25 h, bo na granicy niemieckiej zatrzymali jakiegoś araba czy cos takiego, ale po 2 h go puścili i można było dalej jechać. Szło się zdenerwować.....przez palanta staliśmy 2 h w nocy , jeszcze było zimno. W końcu ruszyliśmy, przez Niemcy, później Francja – Paryż. Wysadzili nas koło Nation, jakieś 200m od Nation, a 15 m od miejsca wysiadki było biuro „copernic” gadali po polsku i pomagali znaleźć lokum , telefon, ubikacja za darmo itp. Byłem wyjechany po podróży, przystanki były co 4h, więc pomyślałem , że przenocuje , prześpię się z tym, wypocznę przed legią. Okazało się iż hotele były po ok. 50 euro. Miałem 120E, w tym 10E musiałem zostawić na zamknięcie biletu open w razie czego. Szukałem noclegu, ale kijowo, dobrze iż ludzie tam gadają po ang bo nie mam z tym problemu...w końcu po podróżach metrem , którym się ciągle gubiłem, wróciłem na plac nation i poszedłem do biura „copernic”. Na moje szczęście ktoś wywiesił ogłoszenie ze przymnę na studio (mieszkanko z łazienką itp.) 2 osoby, więc dzwonie do kolesia, była 18, a on mówi , że o 20 będzie pod „copernic” to ja ok. i czekam. Przyjechał, za noc chciał 10E, więc w razie czego wziąłem na 2 noce. Podwiózł mnie do mieszkania, w drodze mówił, że też startował do legii, ale odpadł na medycznych, zanim mnie zawiózł do mieszkania szukaliśmy autem legię, w końcu znalazł, lecz ja wiedziałem gdzie była, no ale przynajmniej zobaczyłem tą bramę itp. Zawiózł mnie do mieszkania, tam mieszkał już jeden Polak, który jest tam 15 lat i za dzień na budowie ma 80E. Minimalna stawka to 45 do 65E. Przespałem się, wykąpałem po podróży, zjadłem coś, wziąłem mapę metra, opis ze strony o legii jak tam dojechać czyli
„W Paryżu na placu Concorde wsiąść w metro linia nr 1 w kierunku CHATEAU DE VINCENNES, wysiąść na stacji CHATEAU DE VINCENNES, tam wsiąść w autobus linii 124 na przystanku autobusowym przy ulicy AVENUE DU CHATEAU, kierunek GARE DE VAL DE FONTENAY -RER, do przystanku na RUE DE JOINVILLE. 94 121 Fontenay-sous-Bois - Fort de Nogent (region paryski)”
no i wszystko się zgadzało, co prawda wcześniej próbowałem inaczej, tzn. przed konkretnym planem szukałem błądziłem , pytałem policjantów, ale oni nie byli mi chętni pomóc, w pierwszy dzień zgarnęli mnie pod kościołem polskim bo piłem napój myśleli, że to alkohol i zawieźli mnie na posterunek, ktoś tam gadał po ang i powiedziałem co i jak i było ok. Co do planu dojazdu ten co podałem to jechałem podobnie tylko, że z placu Nation, a nie Concorde, metro to samo, ja wsiadłem do autobusu 113, ale jak się okazało ten plan co jest wyżej jest dobry! Linie się nie zmieniły itp. 113 dojechałem jakieś 5 km od legii doszedłem, pytając ludzi, a każdy Francuz bez pytania już wiedział o co chodzi hehe. Nareszcie jestem, stanąłem przed bramą, która się otworzyła, podszedł do mnie kapral z białym kepi, kazał dać paszport no i czekałem na ławce, patrząc się w wielki napis LEGIO PATRIA NOSTRA, dachy budynków były z ziemi , gdzie rosła strawa czasami drzewa!! Super kamuflaż, wszystko ,ze starego kamienia, cześć budynków nie, po 10 min około podszedł do mnie inny kapral, i kazał iść z nim.....cd nastąpi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 90 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1668
kult-sog ci sie nalezy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Poszedłem z kapralem do takiego budynku , w trakcie drogi spytałem &#8222;do you speak english , polish may be german??&#8221; , ale on się na mnie popatrzał z byka przyłożył palca do swoich ust i &#8222;sszzzzzyyyyyyyy&#8221; hehe. Pomyślałem ok., morda w kubeł i do gara, zaprowadził mnie na przed ostanie piętro budynku, zaprowadził mnie do biura czy coś takiego, kazał usiąść , on siedział za biurkiem, kazał wyciągnąć wszystko z torby i poukładać na stoliku obok, ale poukładać aby widział co jest, a nie jak w burdelu, gdy ja układałem on wziął portfel i zaczął grzebać, prawdę mówiąc co mu się nie podobało to wyrzucał, już chciał podrzeć mój bilet ale powiedziałem w ostatniej chwili, że jest dobry i zostawił. Jak już wyrzucił mi polowe rzeczy z portfela, zabrał się za przegląd ciuchów, miałem też jedzenie, też wyrzucił, policzył koszulki, majtki itp. ile czego jest, zanotował, dał nowe imię, nazwisko, datę urodzenia, miasto, kazał podpisać kilka papierów i wypełnić, imię ojca, takie tam, zgoda na zmianę danych osobowych różne papiery, oczywiście każdy podpisywał bez zastanowienia, później pytanie czemu chcesz wstąpić do legii piszesz w swoim języku. Gdy podpisywanie się skończyło i rewizja też, kazał się rozebrać, wzrost waga itp. dali dresy, były niebieskie i zielone, stare, ale chyba świeże, trochę, małe bo tam rozmiar chyba był uniwersalny, ale nogi i ręce trochę obciskało, ale ci bardziej wypakowani mieli gorzej...hehe... zaprowadził mnie do &#8222;responsable&#8221; koleś który znał franca i trochę angla tłumaczył mi co mogę a co nie, jak się mogę poruszać po budynku po prostu rules. Łóżka jak w woju norma, ale co mnie zdziwiło, podłoga parkiet, łazienka kafle i czysto, standard był wysoki, był jeden pokój w którym mogliśmy spędzać cały dzień z tv po francusku, były filmy o legii w każdym języku. W pokoju każdy gadał w innym języku, ale około polowa znała angol więc super, był anglik co znał franca i tłumaczył mi na ang rozkazy, gdy do pokoju wszedł kapral trzeba było wstać na baczność. Ten anglik był 8 lat w swojej armii, ale 8 lat temu hehe, miał liczne blizny i widać ze po przejściach, liczne ordery itp. Było dużo murzynów, zółtków, ale polaków najwięcej. Codziennie do punktu werbunkowego przychodziło ok. 10 osób, licząc ile punktów jest we Francji to dużo chętnych...przekrój wieku od 18 do 35. Jak wszedłem do pokoju do było 5 polaków hehe. Na drugi dzień oni już jechali do Marsylii. No i zaczęło się pobudka o 5 rano czasami 05:30, rano można tylko wodą przepłukać twarz, nie można się golić nic z tych rzeczy, biegiem zbiórka, na dole wybierane zostały osoby do sprzątania w różnych miejscach, Po sprzątaniu ok. 6:30 siadanie, później część zostawała na kuchni ,a część szła do budynku sprzątać, poźniej do 12 oglądali TV, o 12 obiad, i znów część kuchnia, część budynek, 17 kolacja i znów to samo. Różnica była taka, że ci co zostawali na kuchni robili do 20, wracali i brali prysznic, golenie wszystko chyba 10 min 15 min, tamci już byli po i siedzieli w pokoju. Po 2 dniu załapałem się na kuchnię, było spoko, był jeden kapral polak, drugi francuz, można było jeść, pić cole, pepsi, sprite, fante , kawe, gorącą czekoladę, wszystko za free, i kiedy chcesz, nie powiem praca jest, lecz wole pracować, mieć zajęcie, jeść, jaja robić niż siedzieć w nakurzonym przez fajki pokoju z francuską tv nie robiąc nic. Na kuchni było spoko, w zasadzie żadna ciężka praca, lecz zdziwiło mnie jedno, 4 razy mycie podłóg , zamiatanie, czyszczenie na maxa, a karaluchy tam chodziły <LOL> czasami. Kiedyś wziął mnie taki kapitan z czarnym kepi ok. 25 w legii, uczył mnie technik mycia podłóg i wykręcania szmaty...było prze***ane bo jak bym nie robił to źle. Spotkałem na stołówce niemca , był 8 lat w bundeswerze i 20 lat w legii, super koleś, gadał ze mną , po ang, trochę po polsku, pamiętam jak jeden kapral kazał mi sprzątać jego pokój to mi powiedział niemiec żebym się położył i olał to i że on to załatwi, po prostu koleś był spoko, mogę powiedzieć ze w punkcie werbunkowym było więcej spoko kaprali i kapitanów niż idiotów. Czas na posiłek &#8222;nieograniczony&#8221; chyba że się kapral w****i, można jeść się chce, a jedzenie świetne naprawdę świetne jak w jakiejś restauracji tyle, że na tacach. Na następny dzień pojechała moja grupa ok. 12 osób do centrum na &#8222;badania&#8221; które trwały na jednego 30s hehe podpisać papiery i nara. Wracamy kapral cheef mówi iż jutro rano jeść szybko i Marsylia. Cd nastąpi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
za wszelkie błędy , literówki przepraszam nie chce mi się nad tym myśleć, ale i tak się staram:) żeby było czytelne:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

sklep kk w katowicach

Następny temat

kłopoty z pięściami

WHEY premium