Część. Parę lat temu na redukcji używałem spalacza Cannibal Inferno Apocalypse wersja z Yohimbiną. Teraz niestety nigdzie doslownie nie można tego niewiadomo dlaczego znaleźć, jedyna wersja jaką znalazłem to taka
Teraz pytanie czy ona też jest okej i będzie klepać jak tamtą co kiedys mialem? Bo pamiętam ta stara wersja to wziąłem jedną kapsułkę w szatni, to jak wychodziłem z szatni juz bylem spocony jak szczur i schudłem 23kg w pół roku.

Teraz pytanie czy ona też jest okej i będzie klepać jak tamtą co kiedys mialem? Bo pamiętam ta stara wersja to wziąłem jedną kapsułkę w szatni, to jak wychodziłem z szatni juz bylem spocony jak szczur i schudłem 23kg w pół roku.
