...
Napisał(a)
U mnie od końca września chyba nie było miesiąca żeby coś się nie przypałętało… jeszcze ten grudzień był okej, teraz myślałam że totalnie mnie rozłoży ale już odpukać jest dużo lepiej. Może uda się wrócić do treningów pod koniec tygodnia, akurat wszystkie odciski zdążą się wygoić
...
Napisał(a)
To dobrze bo chorowanie to nic fajnego. Może Twoje ciało daje Ci znak sygnał, że chce odciski zaleczyć
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Z lekkim poślizgiem ale nadrobiłam wpisy i będę podglądać i trzymać kciuki żeby przygotowania do zawodów szły pomyślnie - niesamowicie interesujące masz te treningi
1
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
...
Napisał(a)
Cześć,
W końcu mogłam wrócić . Ciężko zniosłam pobudkę o 5 ale znacznie ciężej znoszę bezczynność. Regularne rozpiski jednak chyba wolę w luźniejszej formie więc porzucam na razie tabelki.
Zaczęłam od TGU, szłam trójkami od 16 do 32kg dodając po dwa kilogramy na serię. Już od 24kg barki były spalone, trudno, muszą się przywyczaić jak ma wejść te 44 . Co serię 4 podciągnięcia.
Kondycja w formie dwóch 5-minutowych snatch testów, jeden na 16kg, drugi na 12kg. Na 16 weszło 127, na 12kg 144. Docelowo chciałabym żeby szesnastka szła jak dwunastka i to przez całe 10 minut. Zobaczymy jak pójdzie.
Na koniec trochę core, trzy serie stabilizacji skosów na planku bocznym z rotacją i przeciąganie krążka pod sobą w pozycji wysokiego planka. Potem trzy serie plank chodzony ze sliderami pod stopami i 5 strict t2b.
Wczoraj kupiłyśmy rakietki do squasha bo okazało się że miejsce do którego jeździmy na saunę uznaje multisporta na squashu. Może uda się dzisiaj wyskoczyć i poodbijać piłeczkę .
Pozdro
W końcu mogłam wrócić . Ciężko zniosłam pobudkę o 5 ale znacznie ciężej znoszę bezczynność. Regularne rozpiski jednak chyba wolę w luźniejszej formie więc porzucam na razie tabelki.
Zaczęłam od TGU, szłam trójkami od 16 do 32kg dodając po dwa kilogramy na serię. Już od 24kg barki były spalone, trudno, muszą się przywyczaić jak ma wejść te 44 . Co serię 4 podciągnięcia.
Kondycja w formie dwóch 5-minutowych snatch testów, jeden na 16kg, drugi na 12kg. Na 16 weszło 127, na 12kg 144. Docelowo chciałabym żeby szesnastka szła jak dwunastka i to przez całe 10 minut. Zobaczymy jak pójdzie.
Na koniec trochę core, trzy serie stabilizacji skosów na planku bocznym z rotacją i przeciąganie krążka pod sobą w pozycji wysokiego planka. Potem trzy serie plank chodzony ze sliderami pod stopami i 5 strict t2b.
Wczoraj kupiłyśmy rakietki do squasha bo okazało się że miejsce do którego jeździmy na saunę uznaje multisporta na squashu. Może uda się dzisiaj wyskoczyć i poodbijać piłeczkę .
Pozdro
...
Napisał(a)
Squash świetna sprawa jak szedłem pierwszy raz myślałem o poodbijamy sobie piłeczkę intensywność tej gry mnie pokonała
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Po cichu mam nadzieję że będzie jak u Ciebie z tym squashem
...
Napisał(a)
Ale polecam bo fajna aktywność fizyczną tylko ja mam wydolność marną
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Czołem!
Squash lista zamknięta do końca stycznia, jesteśmy zapisane na 3 lutego . Wczoraj wyszłam na spacer, przeszłam jakieś 100m i taki był wkurzający deszczyk z wiatrem że stwierdziłam że co ja się będę wqrwiać, to ma być dla mnie przyjemność i odpoczynek a nie walka z żywiołem , więc wróciłam i pojechałyśmy na saunę.
Dzisiaj budzik dzwonił bardzo długo, spałam jak zabita. Teraz z kolei jestem wykończona dzisiejszym dniem pracy ale ma to też swoje dobre strony bo w ramach odreagowania skleiłam krótki filmik niektórych ćwiczeń z dzisiejszego treningu.
A wypadły siady - pierwszy raz od bardzo dawna i było to ewidentnie czuć . Skończyłam na 5x5 na 28kg, nie miałam ochoty nawet dotykać 32kg.
Do siadów oczywiście dodatki, skater squats z hip thrustami i trap bar deadlifty ze slider cossackami. Te dwa ostatnie jednak po przerywniku w postaci treningu z grupą - dzisiaj wypadał trening w parach a na zajęciach były trzy osoby, dołączyłam więc żeby nikomu nie było smutno .
Łapcie filmik:
Pozdro
Squash lista zamknięta do końca stycznia, jesteśmy zapisane na 3 lutego . Wczoraj wyszłam na spacer, przeszłam jakieś 100m i taki był wkurzający deszczyk z wiatrem że stwierdziłam że co ja się będę wqrwiać, to ma być dla mnie przyjemność i odpoczynek a nie walka z żywiołem , więc wróciłam i pojechałyśmy na saunę.
Dzisiaj budzik dzwonił bardzo długo, spałam jak zabita. Teraz z kolei jestem wykończona dzisiejszym dniem pracy ale ma to też swoje dobre strony bo w ramach odreagowania skleiłam krótki filmik niektórych ćwiczeń z dzisiejszego treningu.
A wypadły siady - pierwszy raz od bardzo dawna i było to ewidentnie czuć . Skończyłam na 5x5 na 28kg, nie miałam ochoty nawet dotykać 32kg.
Do siadów oczywiście dodatki, skater squats z hip thrustami i trap bar deadlifty ze slider cossackami. Te dwa ostatnie jednak po przerywniku w postaci treningu z grupą - dzisiaj wypadał trening w parach a na zajęciach były trzy osoby, dołączyłam więc żeby nikomu nie było smutno .
Łapcie filmik:
Pozdro
...
Napisał(a)
Ja je kiedyś podejrzałam u Fightera
Poprzedni temat
redukcja - prośba o podpowiedź
Następny temat
HANDSTAND - Pokochaj proces!
Polecane artykuły