Wybór celu treningowego

Karol287

A do ilu kcal mogę uciąć tak abym nie narobił sobie problemów? Czytałem wiele o głodowych ilościach kcal i problemach z tym związanych.

Kwestia mocno indywidualna i tutaj nie tyle ma znaczenie niskie zejscie co długosc przebywania w zbyt niskich kcal i dlatego wazne jest aby tez robic przerwy na regeneracje i obserwowac organizm oraz wyłapywać sygnały jakie nam wysyła i w pore reagować

Ogólnie to jest mój 14 tydzień redukcji. Moje zero jest w okolicy 2750kcal, przez pierwsze 6 tygodni byłem na 2550 kcal. Następnie przez kolejne 2 tygodnie na 2450, potem 2 tygodnie wakacji, gdzie się nie obżerałem i ciężko powiedzieć ile zjadałem kcal, ale po przyjeździe ważyłem 1kg mniej. Po powrocie z wakacji obciąłem na 2400, teraz obcinam na 2200. Jeżeli nie będzie efektów to chyba zrobię sobie przerwę na tydzień lub dwa i wejdę na zero. Zaczynam odczuwać już zmęczenie, może nie na treningu ale w ciągu dnia. Nie mam tyle energii co zawsze miałem.

No i jeszcze mam problem, schodząc ze schodów uszkodziłem kolano, boli mnie przy próbie biegania lub dłuższego chodzenia. Macie jakiś przykład kompleksów sztangowych które nie angażowały by kolana? Odczuwam ból przy przysiadach bez założonej sztangi, więc przysiady, wykroki, odpadają. Przy martwym ciągu nie boli mnie.


Zmieniony przez - Karol287 w dniu 2023-09-22 18:48:57

Zmieniony przez - Karol287 w dniu 2023-09-22 18:55:03

Czternaście tygodni ujmenego bilansu energetycznego to już bardzo długo. Myślę, że najwyższy czas, aby zakończyć cykl treningowy i wprowadzić strategiczne roztrenowanie oraz diet break. Nie kojarzę abyśmy pisali w tym temacie jak to wygląda.

W przypadku diet break wart wejść na zerowy bilans energetyczny przez co najmniej dwa tygodnie lub nawet dłużej jeżeli redukcja trwała długo.

Z kolei strategiczne roztrenowanie polega na zmniejszeniu objętości i intensywności treningu. Akurat aby popracować nad kolanem wraz z fizjoterapeutą.

https://potreningu.pl/artykuly/trening/roztrenowanie-strategiczne-regeneracja-trening-i-odzywianie-w-tym-okresie-595

domer

Czternaście tygodni ujmenego bilansu energetycznego to już bardzo długo. Myślę, że najwyższy czas, aby zakończyć cykl treningowy i wprowadzić strategiczne roztrenowanie oraz diet break. Nie kojarzę abyśmy pisali w tym temacie jak to wygląda.

Sprawdziłem w apce gdzie zapisuje kcal i przez pierwsze 4 tygodnie byłem na zero, w poście wyżej napisałem błędną informację, na minusie jestem 10 tygodni. Jeżeli chodzi o moją wagę to okazuje się, że spada. Wagę miałem popsutą i zawsze pokazywała ten sam ciężar. Zważyłem się na innej i w ciągu 14 dni zszedłem 1 kg, . Obwód pasa ciężko mi zmierzyć bo wystarczy, że miarkę przyłożę troszkę wyżej i już inaczej pokazuje, ale wydaje mi się, że też spadł. Siła po wakacjach wraca do normy tzn. do okresu z przed redukcji, jestem tylko 5 kg do tyłu w wielostawowych, czyli większego spadku siły nie ma. Energia wróciła, okazało się, że miałem lekką gorączkę dlatego to osłabienie. No i co teraz robić, ciągnąć dalej redukcję puki są efekty i nie ma zastoju, czy zrobić przerwę? Ogólnie czuję się dobrze. Moja aktualna waga to 75,7 kg a było 82kg.

I jeszcze ułożyłem sobie taki kompleks bez przysiadów ze względu na ból kolana.
po 8 powtórzeń i 90 sekund przerwy. Może być, czy coś zmienić?
martwy ciąg klasyczny
zarzut sztangi
Wyciskanie nad głowę
Wiosłowanie



Zmieniony przez - Karol287 w dniu 2023-09-25 20:37:16

Zmieniony przez - Karol287 w dniu 2023-09-25 20:47:08

Ciężko mi jest się do tego ustosunkować. W zasadzie wszystko jest inaczej, niż myślałeś/myśleliśmy że jest. Redukcja trwa 1/3 okresu mniej, niż zakładaliśmy, nie potrafisz mierzyć obwodów ciała, waga mierzyła źle masę ciała. Przede wszystkim sugeruję skupić się na tym, żeby nie doprowadzić ponownie do tego typu, lub też innego typu błędów.

Jeżeli czujesz się dobrze, to redukuj dalej.

Nawiązując z kolei do kompleksu, to osobiście nie lubię w całości tworzyć go z ciężkich ćwiczeń wielostawowych. Z reguły pierwsze dwa pójdą dobrze, a reszta dużo gorzej pod kątem technicznym. 90 sekund przerwy to jednak dużo, więc może się uda.

To jest tak, że miałem ustalone zero na wyższe kcal 2800 ze względu na pracę i takie zapisałem w aplikacji. Po tygodniu zmieniłem pracę na bardziej siedzącą, a mojego zera w aplikacji nie zmieniłem, ciągle bazowałem na tych 2800 kcal. A powinienem zmniejszyć na 2700. A co do mierzenia, jak miałem wypchany bebzon to łatwiej było zmierzyć, a jak już jest mniejszy, to mniejsze są spadki w skali tygodnia. Dziś zmierzyłem i od 10 września jest 2 cm mniej tzn 77 cm w pasie Waga z 76,5 spadła na 75. Wrzucam zdjęcie. Takie pytanie, ile jeszcze muszę zredukować?

Wrzucam aktualne foto.
https://i.ibb.co/pQWt1C5/Screenshot-20231003-203427909-1.jpg 

Jak to miałeś wypchany brzuch rano na czczo? Przecież w tym momencie jesteś przed posiłkami i często również po wizycie w toalecie, więc zdecydowanie powinien on być najbardziej płaski, jaki też może być. Warunki ku pomiarów obwodów są optymalne i nic nie wpływa na ich zaburzenia. Oczywiście, że im niższy poziom tkanki tłuszczowej, tym zamiany obwodu w pasie będą trudniejsze do zaobserwowania, oraz z tygodnia na tydzień mniejsze. Wtedy jednak widać wizualnie zmianę i pojawiające się żyły, czy mięśnie brzucha.

Wypchany to w moich okolicach znaczy duży itp. Ale mniejsza o to. Mam problem, z dnia na dzień straciłem siły. W wyciskaniu musiałem zdjąć 10kg ze sztangi, w rld 15kg i czułem, że nadal jest ciężko. Przypuszczam, że to przetrenowanie, przemęczenie. Ostatnie 3 tygodnie treningowe wyglądały tak: trening, trening, wolne, trening, trening, wolne itd. Normalnie powinienem mieć dwa dni wolne, ale ze względu na tymczasowy system pracy, taka forma najbardziej odpowiadała. W dodatku pracuję na nocki po 12h. Ostatnie 3 tygodnie wyglądały tak: pracuję od 6 do 18, kolejny dzień od 18 do 6 gdzie przychodzę po nocy i odsypiam do 14 w następny dzień to samo czyli od 6 do 18, itd. Ogólnie jestem przemęczony ciągłym chodzeniem do pracy mimo, że pracę mam siedzącą, a to z powodu L4 pracownika. Jeszcze przez tydzień tak będzie, potem dwa dni wolne po nocy, co wiąże się z 2 dniami odpoczynku między treningami. Jak to teraz ugryźć?

Limit znaków.
Odpuszczam trening, na jaką ilość kcal wejść? Gdy liczę na nowo zero, uwzględniając brak treningu to wychodzi 2050 na kalkulatorze potreningu, więc mniej niż obecnie jem. Wejść na moje zero z przed redukcji? Czy jak to ogarnąć. Planuję zrobić minimum tygodniową przerwę od wszelkiej aktywności.


Zmieniony przez - Karol287 w dniu 2023-10-08 21:07:10

Teraz się zastanawiam. Co w wypadku gdybym zakończył redukcję, wszedł na nadwyżkę nie większą niż 200 kcal, na okres 12 tygodni. Zbudował bym mięśnia, czy jednak obecny poziom bf to wyklucza? Po tych 12 tygodniach wszedł bym ponownie na redukcje. Podsumowując całokształt redukcji, przed redukcją miałem 82kg, obecnie 74kg, w pasie 88cm teraz 77cm.