Jestem w trakcie redukcji i wyposażyłem się w takie o to rarytasy :
Calcium D3 + K2 (allnutrition)
Witamina C z bioflawonoidami (allnutrition)
Ashwaganda (sfd)
Coleus Forskohlii (allnutrition)
Omega 3 (allnutrition)
Redox Hardcore 2.0 (allnutrition)
Flex All Complete (allnutrition)
Tri Creatine Malate (sfd)
Whey Protein (allnutrition)
Jeśli chodzi o tabsy, to biorę wszystko rano, po śniadaniu, po jednej tabletce - z wyjątkiem omegi, to biorę rano i wieczorem oraz spalacza i coleusa, które biorę przed treningiem
Jeśli chodzi o proszki, to kolagen piję wieczorem, kreatynę w dni treningowe przed wysiłkiem w dnt w południe, białko tylko w dni treningowe po siłowni, ponieważ w dnt staram się dostarczyć wystarczającą ilość białka z jedzenia.
Nie ukrywam, że łykanie tylu tabletek "w jednej chwili" podświadomie mi nie pasuje, więc czy są jakieś zalecenia jeśli chodzi o suplementację wymienionych przeze mnie rzeczy ?
Jeśli chodzi o proszki - jak to wszystko rozłożyć, żeby było najefektywniejsze ?