Rozciąganie - kiedy wykonywać?

Przed rozciąganiem statycznym i przez poizometryczną relaksacją mięśni oraz nawet przed dynamicznym trzeba się rozgrzać, chyba, że rozciąganie ma przynieść skutek odwrotny to zamierzonego, to wtedy niech będzie bez rozgrzewki. Szybciej zrobiłabym podciąganie bez rozgrzewki niż rozciąganie na zimnych mięśniach.

Również jestem tego zdania, że zdecydowanie warto jest rozgrzać organizm przed sesją rozciągania. Bez względu na to jakby ona wyglądała, warto podnieść trochę temperaturę ciała i poprawić ukrwienie mięśni, żeby nie doprowadzić do kontuzji/urazu.

Nawiązując jeszcze do pytania, które zadałeś na temat ćwiczeń pod kątem zniwelowania przodopochylenia miednicy, to nie widzę konieczności żeby wykonywać je w jakimś konkretnym dniu. Możesz po treningu. Ile i jak to już kwestia do skonsultowania z fizjoterapeutą.

Nie wiem jak Ty się rozciągasz, ale ja przed rozciąganiem robię luźne poruszanie (może być trucht, skip bokserski, orbitrek, co masz, ale luźniutko, masz się rozgrzać, a nie zajechać), potem robię krążenia stawów, wymachy (LUŹNE na rozgrzewce, potem w ramach rozciągania już w pełnym zakresie ruchu), krążenia kończynami, wstępne mobilizacje o dopiero potem robię właściwą część rozciągania, zaczynam od dynamicznego, potem mam elementy ze sztuk walki (bo pod nie się rozciągam), a potem rozciąganie statyczne lub poizometryczną relaksację z partnerem (tu niestety partner treningowy to konieczność). Ale jak masz wadę postawy, to lepiej taki plan skonsultować z fizjo, bo coś co działa u mnie u Ciebie może nie być wskazane. Przy rozciąganiu statycznym robię 2 serie po 30 sekund przytrzymania na partię i to spisuje się u mnie najlepiej. Dłuższe rozciąganie nie daje mi więcej, więc nie warto "marnować" czasu. Pamiętaj, aby spokojnie oddychać i się rozluźnić i nie robić do bólu, a do dyskomfortu.

A w czasie treningu na siłowni mogę np między seriami wykonać rozciąganie np szyi?

Są przesłanki ze rozciąganie osłabia siłę mięśni, zrób po cąłym treningu.