Lepiej mi wychodzą ciężkie ćwiczenia z większym obciążeniem a mniejszą liczbą powt. niż ćwiczenia z lżejszym obciążeniem a większą ilością powt.
Czy to normalne i jak temu zaradzić?
Np. wyciskanie hantli siedząc, fajnie mi sie wbija 22kg 8 powt. ale 20kg 12 powt. to juz jest wyzwanie
Ćwiczę planem P.H.A.T, gdzie dwa dni są "ciężkie" i 3 "lżejsze".
Mam więcej siły, motywacji i "pompy" przy tych ciężkich z duza waga ale mniejsza iloscia powt., na tych lekkich czyli wiecej powt/serii trochę wymiękam.