Plan:
*Przysiad
*Wyciskanie sztangi leżąc
*Wznosy tułowia na ławeczce rzymskiej
*Podciąganie na drążku lub Wiosłowanie
Wszędzie 4/5s po 10/12 powtórzeń. Pierwsze serie bez obciążeń, ostatnie może jakieś minimalne.
Zrezygnowałem z martwego ciągu ponieważ mam chyba jakiś problem z kręgosłupem lędźwiowym. Kiedyś dostaliśmy w pracy poduszki pod lędźwie i siedząc na nich miałem straszny ból/dyskomfort. Byłem u fizjo i dowiedziałem się ,tylko tyle , że mam strasznie ściśnięte mięsnie dlatego zaleca mi sport. Przez lato wiosnę i jesień było ok bo sie ruszałem ale jak przyszła zima i żadna aktywność to znowu się zaczęło . Jak próbuje robić martwy ciąg nawet bez obciążeń albo ćwiczenia rozluźniające kręgosłup to skutkuje to jakimiś takimi bólami w odcinku lędźwiowym nawet przez dwa dni po treningu i to nawet czuje ledźwia gdy siedzę na fotelu. Posmaruję wtedy diklofenakiem i przechodzi.
W związku z powyższym dałem ławkę rzymską oraz w dni nie treningowe robię ćwiczenia na mobilność kręgosłupa , takie jak poniżej
oraz na brzuch aby go trochę wzmocnić.
Co sądzicie o takim planie? Można tą ławkę rzymską robić i co ew. bardziej doświadczone osoby mogły by doradzić?
Zmieniony przez - mellow w dniu 2022-12-08 12:08:43
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/mellow/Dziennik_treningowy/_masa_i_siła,_-t836406.html
Enjoy your life