Jestem pierwszy raz na forum, nigdy nie śledziłam strony i jeśli się pomyliłam co do działu / lub inny błąd - to proszę wybaczyć .
Robię ćwiczenia na brzuch od mniej więcej dwóch miesięcy, też ćwiczenia reszty ciała w domowych warunkach, używając ciężaru własnego ciała, ciężarków itd.
Z początku od ćwiczeń bardzo bolaly mnie partie brzucha, natomiast od paru dni bardzo się męczę i pocę, napinam mięśnie przy różnych ćwiczeniach, jednak już nie boli i zastanawiam się, skąd ta zmiania.
Problem w tym, że kończę ćwiczenia będąc wyczerpana, jednak nie odczuwam bólu mięśni brzucha i wydaje mi się, że nie czując bólu nie osiągnę celu, a chcę mieć lekko zarysowany kaloryfer :)
Ćwiczenia wykonuję tak samo, jak na początku, jednak ciało się męczy (głównie nogi) szybciej i muszę skończyć ćwiczenia. A brzuch, mimo że go napinam podczas ćwiczeń, to po treningu nie odczuwam żadnego dyskomfortu.
Bardzo bym chciała porady od was i pomocy, bo nie jestem pewna, jak to rozumieć i co należy zrobić. Dziękuję z góry.