Jakie mieliście najgorsze kontuzje i w jakiej SW

Jakie mieliście najgorsze kontuzje i w jakiej SW ?

Wybite 3 palce u lewej reki na jednym treningu ,problemy z kolanami i wybity ząb po walce z 3 danem ,noi jak wszyscy chyba bardzo duzo słuczen i siniaków.Trenuje karate shotokan.Pozdro!!

ja miałam pewną śmieszną( choć bolesną) kontuzje. Od mocnego uderzania w poduche, na obozie tak mocno obiłam sobie kość między palcem dużym a wskazującym( u stopy), że musiałam wsadzić noge na dwa tygodnie w gips. Kontuzja niestety nadal sie odzywa jak zbyt mocno kopne. Trenuje taekwon-do.:)

Podczas moich ostatnich zawodow w WTFie. Po kopnieciach w nadgarstek i staw lokciowy(przeprost), do dzis mam problem z nadgarskiem.

A ja skręciłam kolano na pokazie kyokushinu, bo mi stópka w trawie uwięzła

uuu:)

U mnie odpukać niewiele - raz pęknięty duży palec u nogi, raz mały (na egzaminie na straszliwie niedogrzanej sali), dwukrotnie szyta buźka - raz po treningu samoobrony, raz po bezkontaktowym sparingu

Gizmo

Mi raz na pokazie suporex ( taki gipsowo-betonowy bloczek do budowy domow ) sie rozbil na twarzy :) i mam taka blizne od wargi aż do brody juz nigdy nie bede modelem ...

nawykowe zwichnięcie stawu barkowego. ręka wypadła mi ze stawu już ponad 50 razy.
dwa razyskrecenie stawu skokowego i pare razy naderwany mięsien dwugłowy uda.


sport to zdrowie

hej
pierwsza kontuzja:
naderwalem obydwa sciegna (lewe i prawe) posladka Ale juz wygojone jako tako ..goily sie dlugo
druga:
uderzajac reka sierpa - jeszcze wtedy trenowalem tylko street fighting (kilka lat temu to bylo) zle trafilem w przeciwnika i ubilem sobie lewego kciuka:' ..do tej pory nie zgina sie tak samo jak prawy.
trzecia:
nos zlamany dwa razy -lekko krzywy obecnie pierwszy chop mi przywalil na jakiejs imprze -maly bylem- i od tamtego czasu zaczalem cos trenowac:-] a drugi niechcacy ziom podczas gry w kosza barkiem ..za kazdym razem sam nastawialem
czwarta:
..zdarzyla mi sie w zyciu bardzo nie przyjemna sytuacja - jedna z takich najnieprzyjemniejszych,musialem jakos odreagowac - walnalem piescia w sciane,troszke krzywo (kosteczka od serdecznego, kilka godzin napuchnieta,kilka dni skrzypiala -naszczescie okostnej nie naruszylem- a teraz to tylko wyglada inaczej niz u lewej reki..

ps.heh,jak tak przeczytalem te moje kontuzje,to wynika z nich ze ja jakis mutant chyba jestem ale uwierzcie mi, ze na pierwszy i drugi rzut oka to nic nie widac i wogole to spokojny chlopak jestem:)
..obecnie Taekwondo ITF.. Krakow pozdrawiam

hehehehe mutant:p Ciekawe czy faktycznie nic nie widac:p Musiałabym to ocenić:) Sam sobie noska nastawiałeś??? hmm

Coz ja wynioslem jedna kontuzje z karate - przeciwnik kopnal mnie w kolano i kosc wyskoczyla. Do dzisiaj mam niesprawne lewe kolano...

Na judo to juz gorzej bylo. Wpadlem w czasie randori na lawki i zlamalem obojczyk (lewy)... W walce na ziemi stopa mi sie jakos dziwnie skrecila i cos strzelilo. Do dzisiaj lewa stopa mnie boli (szczegolnie w seiza).

Na bjj (na pierwszym treningu) trafilem na goscia, ktory nie uznawal odpukania. Zalozyl mi klucz na ramie i chrup... Lewy lokiec + cos z nadgarstkiem... Przez tydzien nie moglem reki wyprostowac.

Obecnie poza judo cwicze nishio aikido i kendo/iaido, ale tam jeszcze nie zlapalem kontuzji.

BTW. z tego co napisalem wynika, ze mam cala lewa strone niesprawna, a nadal cwicze