Cześć,
Nigdy nie ćwiczyłem stricte pod siłę, zazwyczaj masa i redukcja, przez co zrobił się ze mnie mały dzik ale słabiutki i to mi się nie podoba.
Dawniej ćwiczyłem splitem 4x, ale przeszedłem na fbw 3x (niby regres) ale to tutaj rosłem więc przy tym zostałem.
Waga mi pasi (teraz idzie do góry bo jem dosyć sporo około 4500 kcal dziennie), biceps przysłowiowe 40 centów, klata też dosyć spora przy takim akceptowalnym bf więc jest ok moim zdaniem, na redukcji widać po mnie że trenuje, na masie podlewa mnie okropnie tłuszczyk podskórny i zakrywa zarys mięśni choć jakiś duży bf mnie nie łapie co dziwne i w dodatku kilka tygodni redukcji i już ten tłuszczyk podskórny schodzi i widać dobrze mięśnie.
Problem w tym, że jestem wysoki, dosyć masywny, wszystko super, ale zbudowałem niefunkcjonalną masę mięśniową, miałem plany na niskich % CM i wysokich repach, w dodatku mocno skupiałem się na wolnej fazie ekscentrycznej.
Ps. W planie jest przedramię, bo mocno zależy mi na sile przedramienia (nie tylko chwytu). Dodatkowo - tak wiem, przydałoby się przysiady wcisnąć jeszcze, nie robię tego bo nogi mam mocno przerośnięte (chyba dobre predyspozycje) i nie mieszczę się w rozmiarówkę sklepową (jak są dobre w udach to są za długie), dodatkowo przysiad mocno odstaje siłą od pozostałych dlatego chciałbym wyrównać tą dysproporcję.
Info:
Wiek: 24
Wzrost: 184cm
Waga: 85kg
Bf: 19% (mierzone miarką)
Suple: Tylko kreatyna mono i przedtreningówka
Staż treningowy: 3 lata (z 4-5 przerwami po 1 miesiącu).
Cel: Siła, Siła i tylko siła.
Plan:
1. Wtorek
Wyciskanie na płaskiej szeroko: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Martwy ciąg: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wyciskanie francuskie: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Biceps siedząc: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wspiętki: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Coś na przedramię: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
2. Czwartek
Przysiad: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wyciskanie żołnierskie: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wiosłowanie podchwytem: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Rozpiętki: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Coś na triceps: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
3. Sobota
Wyciskanie na płaskiej szeroko: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Martwy ciąg: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Wykroki: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Biceps stojąc gryfem prostym: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Coś na przedramię: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Cykl: 8 tygodni
Cel: Progres w klata, martwy + 20kg w 8 tygodni (+2,5kg tygodniowo) (jak na początku postu, przysiad mocno odstaje do góry i chciałbym wyrównać tą dysproporcję, dlatego nie zależy mi aż tak na progresie w przysiadzie).
Proszę o ocenę pod kątem siły i wgl. sensu takiego planu. Do tej pory ćwiczyłem też FBW 3x ułożonym przez siebie i nie wiem czy był poprawny ale działał, to się dla mnie liczyło - tym razem jednak zależy mi na szybkim zbudowaniu dużej siły, więc chce zweryfikować czy mój plan ma sens.
Z góry dzięki ;)
Nigdy nie ćwiczyłem stricte pod siłę, zazwyczaj masa i redukcja, przez co zrobił się ze mnie mały dzik ale słabiutki i to mi się nie podoba.
Dawniej ćwiczyłem splitem 4x, ale przeszedłem na fbw 3x (niby regres) ale to tutaj rosłem więc przy tym zostałem.
Waga mi pasi (teraz idzie do góry bo jem dosyć sporo około 4500 kcal dziennie), biceps przysłowiowe 40 centów, klata też dosyć spora przy takim akceptowalnym bf więc jest ok moim zdaniem, na redukcji widać po mnie że trenuje, na masie podlewa mnie okropnie tłuszczyk podskórny i zakrywa zarys mięśni choć jakiś duży bf mnie nie łapie co dziwne i w dodatku kilka tygodni redukcji i już ten tłuszczyk podskórny schodzi i widać dobrze mięśnie.
Problem w tym, że jestem wysoki, dosyć masywny, wszystko super, ale zbudowałem niefunkcjonalną masę mięśniową, miałem plany na niskich % CM i wysokich repach, w dodatku mocno skupiałem się na wolnej fazie ekscentrycznej.
Ps. W planie jest przedramię, bo mocno zależy mi na sile przedramienia (nie tylko chwytu). Dodatkowo - tak wiem, przydałoby się przysiady wcisnąć jeszcze, nie robię tego bo nogi mam mocno przerośnięte (chyba dobre predyspozycje) i nie mieszczę się w rozmiarówkę sklepową (jak są dobre w udach to są za długie), dodatkowo przysiad mocno odstaje siłą od pozostałych dlatego chciałbym wyrównać tą dysproporcję.
Info:
Wiek: 24
Wzrost: 184cm
Waga: 85kg
Bf: 19% (mierzone miarką)
Suple: Tylko kreatyna mono i przedtreningówka
Staż treningowy: 3 lata (z 4-5 przerwami po 1 miesiącu).
Cel: Siła, Siła i tylko siła.
Plan:
1. Wtorek
Wyciskanie na płaskiej szeroko: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Martwy ciąg: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wyciskanie francuskie: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Biceps siedząc: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wspiętki: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Coś na przedramię: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
2. Czwartek
Przysiad: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wyciskanie żołnierskie: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Wiosłowanie podchwytem: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Rozpiętki: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
Coś na triceps: x6 80% x4 85% x4 90% x3 95%
3. Sobota
Wyciskanie na płaskiej szeroko: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Martwy ciąg: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Wykroki: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Biceps stojąc gryfem prostym: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Coś na przedramię: x6 75% x4 80% x4 85% x3 90%
Cykl: 8 tygodni
Cel: Progres w klata, martwy + 20kg w 8 tygodni (+2,5kg tygodniowo) (jak na początku postu, przysiad mocno odstaje do góry i chciałbym wyrównać tą dysproporcję, dlatego nie zależy mi aż tak na progresie w przysiadzie).
Proszę o ocenę pod kątem siły i wgl. sensu takiego planu. Do tej pory ćwiczyłem też FBW 3x ułożonym przez siebie i nie wiem czy był poprawny ale działał, to się dla mnie liczyło - tym razem jednak zależy mi na szybkim zbudowaniu dużej siły, więc chce zweryfikować czy mój plan ma sens.
Z góry dzięki ;)
Moje marzenia stają się rzeczywistością.
Daje ze siebie więcej niż mnie stać.