Co do mojej troski to nie powinnam nic odpowiadać na takie pytania, ale odpowiem: to, że wyjechałam, nie znaczy z automatu, że nie obchodzi mnie, co się tam dzieje, choćby ze względu na ludzi których tam lubię i wiem, z czym się zmagają, co obecna sytuacja bardzo pogłębia... Jakieś represje związane ze zwalnianiem z pracy, walką o byt itp.
...
Napisał(a)
To bardzo dobrze, ale są też ludzie których nie stać na prywatną opiekę i teraz są podwójnie poszkodowani. Niby dostają coś za darmo, ale żeby wyrównać to "za darmo", płacą za wszystko więcej, bo inflacja rośnie... Albo czekają w wieloletnich kolejkach do lekarzy, gdzie potrzebują pomocy na już... To nie w porządku wobec nich rozwalać wspólne pieniądze na coś, co nie ma uzasadnienia, np. na covid umierają pojedyncze dzieci, a na raka całe mnóstwo i brakuje im na leczenie... Ktoś chce narazić całe młode pokolenie na powikłania i niewiadome skutki, gdzie nie ma to racjonalnego uzasadnienia, a pieniądze są potrzebne na co innego.
Co do mojej troski to nie powinnam nic odpowiadać na takie pytania, ale odpowiem: to, że wyjechałam, nie znaczy z automatu, że nie obchodzi mnie, co się tam dzieje, choćby ze względu na ludzi których tam lubię i wiem, z czym się zmagają, co obecna sytuacja bardzo pogłębia... Jakieś represje związane ze zwalnianiem z pracy, walką o byt itp.
Co do mojej troski to nie powinnam nic odpowiadać na takie pytania, ale odpowiem: to, że wyjechałam, nie znaczy z automatu, że nie obchodzi mnie, co się tam dzieje, choćby ze względu na ludzi których tam lubię i wiem, z czym się zmagają, co obecna sytuacja bardzo pogłębia... Jakieś represje związane ze zwalnianiem z pracy, walką o byt itp.
...
Napisał(a)
A w uk nie ma tych problemów? Bo raczej cały świat na ta chwile się z nimi zmaga nie tylko Polska
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
A co to ma do rzeczy? Nie to jest tematem rozmowy. Ludzie powinni być raczej zainteresowani wymianą informacji z osobami z innych stron, a nie doszukiwaniem się nie wiadomo czego... Dałam do zrozumienia podejrzliwym, że nie jest moją intencją, aby komuś zaszkodzić, a nie przypominam sobie żadnych wymogów regulaminowych, że "emigrantom wstęp wzbroniony"...
Życzę Wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt!!!
Życzę Wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt!!!
...
Napisał(a)
Jeszcze zapomniałam jednemu miłemu koledze wytłumaczyć jedną rzecz, a tak się składa że z matmy nie byłam najgorsza.
Podobno rok temu przy 50 tys. przypadków umierało w uk 500 osób, a w następnym roku przy 90tys. - 120, czyli wielokrotnie mniej. Zakładam, że to dobre dane. Domyślam się, że miałoby to wskazywać na skuteczność szczepionek.
Otóż nie jest to żaden dowód i żadna przyczynowość, a jedynie korelacja: szczepienia - mniej zgonów.
Rok temu była zupełnie inna sytuacja, a przede wszystkim - inny wirus. Wiadomo, że z czasem wirusy mutują i ewoluują w kierunku większej zakaźności, ale mniejszej zjadliwości, czyli dużo ludzi choruje, ale mniej umiera.
Po drugie, pomimo że jest to ten sam kraj, inna sytuacja jest w pierwszym roku epidemii, a inna w drugim. W pierwszym ma prawo umrzeć więcej ludzi, z tego względu że nowy w obiegu wirus zabije wszystkich najsłabszych, a w drugim i kolejnych, już takich ludzi jest proporcjonalnie do całości, mniej.
Podobno rok temu przy 50 tys. przypadków umierało w uk 500 osób, a w następnym roku przy 90tys. - 120, czyli wielokrotnie mniej. Zakładam, że to dobre dane. Domyślam się, że miałoby to wskazywać na skuteczność szczepionek.
Otóż nie jest to żaden dowód i żadna przyczynowość, a jedynie korelacja: szczepienia - mniej zgonów.
Rok temu była zupełnie inna sytuacja, a przede wszystkim - inny wirus. Wiadomo, że z czasem wirusy mutują i ewoluują w kierunku większej zakaźności, ale mniejszej zjadliwości, czyli dużo ludzi choruje, ale mniej umiera.
Po drugie, pomimo że jest to ten sam kraj, inna sytuacja jest w pierwszym roku epidemii, a inna w drugim. W pierwszym ma prawo umrzeć więcej ludzi, z tego względu że nowy w obiegu wirus zabije wszystkich najsłabszych, a w drugim i kolejnych, już takich ludzi jest proporcjonalnie do całości, mniej.
...
Napisał(a)
Kolejną przyczyną jest znacznie większa wiedza ludzi i lekarzy na temat postępowania z danym wirusem, środków leczniczych itp. Na początku np. agresywne natlenianie i sztuczne wentylowanie zabiło wiele osób, po czym te praktyki zmieniono.
Kolejna przyczyna, to oswojenie się ludzi z nowym zagrożeniem. Psychologia ma wielkie znaczenie, ludzie początkowo wpadali w panikę, a to zmniejsza odporność.
Jeszcze inną przyczyną może być fakt, że niektórzy zachorowali powtórnie, ale już lżej , bo mieli jakąś odporność uzyskaną w pierwszym roku.
Kolejna przyczyna dla takich a nie innych danych, to może być zwiększona liczba testów, które były wprowadzane do szkół, zakładów pracy i szeroko reklamowane. Przez to dużo ludzi zdiagnozowano bezobjawowo albo z katarem, gdzie wcześniej wyłapywano faktycznie poważniej chorych.
Przy tylu czynnikach zakłócających, błędem jest wnioskowanie, że nastąpił spadek umieralności w wyniku szczepień. Ostatnie badania i obserwacje wskazują na ich nieskuteczność.
Kolejna przyczyna, to oswojenie się ludzi z nowym zagrożeniem. Psychologia ma wielkie znaczenie, ludzie początkowo wpadali w panikę, a to zmniejsza odporność.
Jeszcze inną przyczyną może być fakt, że niektórzy zachorowali powtórnie, ale już lżej , bo mieli jakąś odporność uzyskaną w pierwszym roku.
Kolejna przyczyna dla takich a nie innych danych, to może być zwiększona liczba testów, które były wprowadzane do szkół, zakładów pracy i szeroko reklamowane. Przez to dużo ludzi zdiagnozowano bezobjawowo albo z katarem, gdzie wcześniej wyłapywano faktycznie poważniej chorych.
Przy tylu czynnikach zakłócających, błędem jest wnioskowanie, że nastąpił spadek umieralności w wyniku szczepień. Ostatnie badania i obserwacje wskazują na ich nieskuteczność.
...
Napisał(a)
Przynajmniej wobec nowych, zmutowanych wariantów. Ludzie i tak chorują i umierają, gdzie rzekomo po dwóch dawkach mieli być dożywotnio odporni.
1
...
Napisał(a)
Ale odpowiedz coś konkretnego, zamiast jak zwykle robić głupie i złośliwe uwagi. Pokazałam, że uzyskanymi danymi można grubo manipulować, np. zmuszając i namawiając ludzi do testów, co miało WIELOKROTNIE miejsce. Część makulatury mam do tej pory, bo byliśmy zasypywani takimi listami (sms-ami, telefonami) - namawiającymi do testów i do szczepień.
W szkole dzieci są regularnie testowane - łatwo sobie wyobrazić, ile to daje nowych możliwości stwierdzania nowych zakażeń, gdzie nikt praktycznie po tym nie umiera, czyli idealna pożywka dla podbijania statystyk chorych, żeby wykazać duży procent chorych przy mniejszej liczbie zgonów, co daje nam (pozornie) mniejszą procentową umieralność, gdzie tak naprawdę większość tych osób i tak by nigdy nie umarła z powodu kataru... Ale można przypisać zasługi szczepionkom...
Dodajmy skuteczność telefonicznych aplikacji wysyłających niepotrzebnie na kwarantanny i można ludziom wmówić wszystko.
W szkole dzieci są regularnie testowane - łatwo sobie wyobrazić, ile to daje nowych możliwości stwierdzania nowych zakażeń, gdzie nikt praktycznie po tym nie umiera, czyli idealna pożywka dla podbijania statystyk chorych, żeby wykazać duży procent chorych przy mniejszej liczbie zgonów, co daje nam (pozornie) mniejszą procentową umieralność, gdzie tak naprawdę większość tych osób i tak by nigdy nie umarła z powodu kataru... Ale można przypisać zasługi szczepionkom...
Dodajmy skuteczność telefonicznych aplikacji wysyłających niepotrzebnie na kwarantanny i można ludziom wmówić wszystko.
1
...
Napisał(a)
basmannJa akurat czytam wszystkie wypowiedzi i szanuje zarówno jej wypowiedzi jak i innych ale nabijanie się czyjegos odmiennego zdania to juz żenada który ty własnie zaprezentowałeś , mozesz mieć inne zdanie ale nie krytykuj innych odmiennych poglądów . Ja już wczesniej napisałem że czas dopiero pokaże kto tak naprawdę ma racje w tym wszystkim i wszystko zaczyna się coraz bardziej klarowac więc kwestia niedługiego czasu i albo jednym otworzą się oczy albo drugim zamkną się usta . Każdy ma swój rozum i wie co ma robić ale szanujmy decyzje innych a nie obrażajmy za odmienne poglady .Dobrze się czujesz, sama ze sobą rozmawiasz. Boje się że to mgła mózgowa po infekcji. Trzeba było się szczepić.
1
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Już pomijam, że diagnozowanie licznych przypadków odbywa się przez telefon, bo nikt tutaj nie przyjmuje do lekarza, jeśli masz objawy tzw. "covid", ale jeszcze nie jesteś umierający (wtedy biorą do szpitala) .
Biorąc pod uwagę omylność testów i ludzką, na poczet tej infekcji idą różne inne wirusy i choroby, np. grypa czy RSV.
Lekarze wyjaśniają, że rzadko występuje coś takiego jak infekcja spowodowana tylko jednym wirusem, jest to wymysł marketingowy. W rzeczywistości, mamy w organizmie i otoczeniu różne wirusy i np. główną przyczyną zachorowania może być grypa, a koronawirusy w teście są tylko infekcją wtórną, wynikającą z osłabienia odporności. Ale jeśli się zasugerujemy i test wykaże tylko obecność koronawirusów (bo innych infekcji nie wykluczamy) , to pełno ludzi uwierzy, że zaatakował ich koronawirus, chociaż on był tam tylko przy okazji lub w ogóle go nie było, bo test był fałszywie pozytywny. W ten sposób z infekcji sezonowych można zrobić wielki bonus do rzekomej pandemii.
Biorąc pod uwagę omylność testów i ludzką, na poczet tej infekcji idą różne inne wirusy i choroby, np. grypa czy RSV.
Lekarze wyjaśniają, że rzadko występuje coś takiego jak infekcja spowodowana tylko jednym wirusem, jest to wymysł marketingowy. W rzeczywistości, mamy w organizmie i otoczeniu różne wirusy i np. główną przyczyną zachorowania może być grypa, a koronawirusy w teście są tylko infekcją wtórną, wynikającą z osłabienia odporności. Ale jeśli się zasugerujemy i test wykaże tylko obecność koronawirusów (bo innych infekcji nie wykluczamy) , to pełno ludzi uwierzy, że zaatakował ich koronawirus, chociaż on był tam tylko przy okazji lub w ogóle go nie było, bo test był fałszywie pozytywny. W ten sposób z infekcji sezonowych można zrobić wielki bonus do rzekomej pandemii.
1
Poprzedni temat
trening na antybiotyku
Następny temat
Płytkie wdechy,stres,szybkie meczenie sie
Polecane artykuły