Trening mięśni brzucha na drążku

Brzuszki na leżąco są niczym w porównaniu do tych na drążku, w moim przypadku na trzepaku do dywanów. Już tylko takie robię. Kombinowałem różnie leżąc, nawet przez pewien czas był odważnik 10kg na czole. Koniec z bólami odcinka chyba lędźwiowego. Polecam podciąganie nóg nie prostych lecz zgiętych, kolana aż do brody. Tylko brzuszki na drążku w moim wypadku naprawdę katują brzuch.

Mam zamiar robić te na drążku ale na razie wzmacniam mięśnie itd - dopiero co jestem w stanie się podnieść, wcześniej nie mogłem. Już jestem wstanie to zrobić ale nadal muszę poćwiczyć technikę, bo ciągle czuję barki. Zacznę może od zginania kolan jak najwyżej włączając w ten ruch miednicę.

Mam pytanie może jeszcze do ustawienia rąk przy robieniu tych mięśni brzucha czy tej świecy. Może to one są powodem, że czuje te barki mocniej niż powinienem. Szerokość rozstawu dłoni powinienem mieć taki sam jak do podciągania nachwytem?



Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-09-17 21:09:48

Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-09-17 21:10:11

Odnosnie ustawienia rąk to ja tez czuje barki jak mam chwyt klasyczny a ze mam drażek z różnymi chwytami to łapie młotkowo i jest znacznie lepiej , podciągaj ugiete nogi a nie proste bo to znacznie lepsza i bezpieczniejsza technika ( tzw krzesełka) i podczas pracy masz nie tyle myślec o samym uniesieniu nóg a masz próbowac wykonać ruch na zasadzie jakbyś chciał się zwinąc w kulkę i wtedy brzuch mega dostaje w tyłek m wazne abys pracował brzuchem a nie prostownikiem

To może zamiast łapać klasycznie powinienem trzymać się tych dwóch wystających uchwytów z przodu?

Taki posiadam drążek: https://bundles.sfd.pl/SFD/2021/8/21/883fbda688bb4dc7b67d0681149ced77-small.jpg


Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-09-18 12:43:24

Próbowałem dzisiaj robić krzesełka (tutaj film - https://drive.google.com/file/d/1lkD1NCQs2aIAd-ov1_V4pnLOYtHtG_Hg/view?usp=sharing, sory za tło :P) i powiem szczerze, że po około 10 takich powtórzeń nie daję rady. I nie przez brzuch, a bardziej przez ramiona. Co prawda próbowałem je robić po kilku seriach podciągnięć i może dlatego, ale ciężkie to ćwiczenie jest wbrew pozorom. Czasami bardzo "latam" do przodu i do tyłu :/

Może robię je niepoprawnie? Pilnuje łopatek i brzucha.


Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-09-18 15:30:19

Ja po każdym opuszczeniu stawiam nogi na ziemi, więc się nie bujam. Rozgrzej przed tym, może wtedy nie będą boleć ramiona. Ja robię pod koniec treningu cardio albo siłowego.

Kurde, od wczoraj jakieś delikatne 'zgrzyty' słyszę podczas podciągania w okolicy lewego łokcia... (w prawym tak nie mam) i nie wiem teraz czy się martwić czy co ;/ Do tego jak zginam w łokciu (ruch góra/dól) to czuje bardzo delikatnie - nie ból, ale właśnie takie... hmm ciężko opisać, tak jakby się mięśnie przesuwały i słychać taki dźwięk... Po prostu w lewym łokciu to jest, a w prawym nie ma stąd też to zauważyłem.. Jak przyłożę palec w miejsce gdzie się zgina to czuje tam 'ruch' mięśni, czy tam ścięgna czy co tam jest (od strony wewnętrznej), a w prawym tak nie mam. Mogłem coś delikatnie naciągnąć? Jestem raczej przekonany, że nie jest to staw.

Jak żyć Panowie, jak żyć :|

EDIT..

W sumie w prawej też tak mam tyle że muszę lekko rękę ustawić i też czuć ale bardzo delikatnie (dużo słabiej niż w lewej). Może to normalne...? Tyle, że wcześniej tak nie miałem :/ Ogólnie jak zacisnę piąstkę to tego nie słychać, ale jednak przy podciąganiu lekko jest.
Będę obserwować i jak nie zniknie to za powiedzmy 2 tyg to będę myślał co z tym zrobić..



Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-09-21 18:49:21

Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-09-21 20:34:44

Gdybyś naciągnął mięsień, to bez wątpienia byś to poczuł i usłyszał. Efekt jest podobny jak w przypadku naderwania, czy zerwania mięśnia. Słychać strzał, często dość głośny i mocne pieczenie. Występuje również wylew krwi pod skórą. Zapewne dochodzi do jakiejś manipulacji i otwarcia o wyrostek łokciowy lub dziobasty. Tego niestety nie wiemy. Można tylko domniemywać. Jeżeli jesteś zaniepokojony, to sugeruję wizytę u fizjoterapeuty. Każdy kto dba o swoje zdrowie powinien to robić regularnie. Poza tym, regularne rolowanie i rozciąganie mięśni.

Wracam do tematu bo mam pytanie.. Są fajne alternatywy dla mięśni brzucha, ale nie brzuszki oraz drążek? Na drążku nadal nie jestem w stanie robić tych ćwiczeń, a wiele się naczytałem, że robienie brzuszków nie jest dobre bo wpływa negatywnie na miednice, wszelkie narządy wokół brzucha i inne rzeczy...(nie wiem ile w tym prawdy) Czy warto w takim wypadku zainwestować np. w abs wheel albo coś podobnego?

Dodam, że aktualnie robie 2 formy planku (3x po 2 minuty hollow body plank oraz 5x38 sekund ten drugi ale na plecach z uniesionymi nogami i rękami) no i robiłem też 2 minutową serię brzuszków (bardziej pół brzuszków bo unosiłem tylko łopatki, a odcinek lędźwiowy był na ziemi).


Zmieniony przez - xaoobbx w dniu 2021-10-19 23:31:07

Dead Bug , bird dog , pallof press jak masz gume power band , bear walk ,spięcia , nożyce . Jest cała masa ćwiczeń bez sprzętu a abs whell jest cięzkie i można sobie tym cwiczeniem zrobić krzywdę dość łatwo