Masa czy redukcja

Przepraszam za powtórzenie tematu, ale idk czemu zdjęcie się nie pokazało, a dodałem anonimowo i nie mogłem edytować

Witam, trenuje już od 3 miesięcy i mam dylemat, czy lepiej się dociąć się, czy robić masę z głową (nadwyżka 200-300kcal) ew zero kaloryczne/lekki deficyt i celować w rekompozycje


Zdjecie po śniadaniu

masuj, bo niebawem znikniesz

jak obecnie leciales na bilansie ujemnym, to wejdz an zero, a po jakims czasie podbij kalorycznosc, bo fatu troche jest, ale miesnia tez bardzo malo trzeba cos dobudowac

Wskakuj na zero lub minimalna nadwyżke ale bardzo powoli idz do przodu i rób wszystko z głową