Redukcja, pomoc przy deficycie

Co do diety to we wszystkie dni zmieściłam sie w wyznaczonych 2000kcal, w niedzielę wpadł baton, a dzisiaj rurka z kremem, ale jakoś udało sie nie przekroczyć kalorii :p wolałam zjeść żeby mieć czystą głowę bo wcześniejsze ograniczanie sie za każdym razem pod względem słodyczy potrafiło kończyć sie typowym obżarstwem, ale chyba w końcu nauczyłam sie zjeść jednego batona, a nie tonę słodyczy :D a tą dzisiejszą rurkę z kremem musiałam zjeść bo pierwszy raz w życiu jej próbowałam XD wszyscy sie tak nimi zachwycają, a ja spróbowałam pierwszy raz w życiu i jak dla mnie bez szału :p jutro postaram sie już wstawić dokładną rozpiskę swoich posiłków bo myślę, że będzie chociaż trochę więcej czasu wieczorem :)

No to czekamy na rozpiskę. Zwykłe słodycze można zastąpić bardziej wartościowymi przekąskami - kwestia kreatywności.

02.02.2021
co do liczby kroków to podobnie jak wczoraj, zgodnie z założeniem dzisiejszy trening to godzina na rowerze stacjonarnym
dodatkowo wstawiam screeny z fitatu bo tam licze sobie kalorię :)












Zmieniony przez - Layla 33102 w dniu 2021-02-02 23:31:47

i parę zdjęć z dzisiejszego jedzenia plus makro dla ciasta ze zdjęcia














Zmieniony przez - Layla 33102 w dniu 2021-02-02 23:32:54

Dieta, makro całkiem fajnie wygladają staraj się dobijać do tych 2000kcal, bo widzę ze liczysz dosyć skrupulatnie.

Posiłki bardzo apetycznie wyglądają co to za ciacho?

W sumie przepis znaleziony gdzieś na instagramie, kruchy spód zrobiony z mąki kokosowej, którą uwielbiam, biała warstwa to skyry z aromatem o smaku śmietankowym a czarna to skyr z kakao, erytrytolem i żelatyną :) staram sie dobijać kalorie jak mogę, ale nie zawsze wychodzi :p

Fajne to ciasto. Warto spróbować.

Niestety dzisiejszy dzień spisany na straty, ale czuje sie na tyle źle, że nie miałam nawet siły za bardzo wstawać z łóżka... Niby nie mam gorączki, ale bolała mnie głowa i było mi na tyle niedobrze, że nie było mowy o treningu, mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej i to tylko przejściowe...

Dużo zdrowia - oby to nie było nic poważnego.

no cóż niestety skończyło się gorączką i trzema dniami w łóżku, więc o treningu za bardzo nie było mowy, wczoraj przez stres przed obroną to samo... jak normalnie mam tętno w okolicach 65 to wczoraj i dzisiaj rano miałam około 106 XD ale na szczęście to już za mną więc teraz na spokojnie mogę wrócić do treningów. Dzisiaj oczywiście trening wykonany
-Przysiady bułgarskie 4x12
-Wiosłowanie hantlą 4x12
-Martwy ciąg na prostych nogach 4x12
-Wyciskanie hantli leżąc 4x12
-Wyciskanie żołnierskie 4x12
-Uginanie młotkowe 4x12
-Plank klasyczny 3x max
Co do diety to załączam zdjęcia














Zmieniony przez - Layla 33102 w dniu 2021-02-09 00:34:25