tatuncioPrzed telewizorem siedzę lecz również się męczę słuchając TVPINFO.rutkowTrening to zawsze reset od wszystkiego , Ci z rzadu powinni sprobowac
dobre ! prawda jest taka, że męczę się leżeniem przed telewizorem
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html
tatuncioTrzymaj się - bez Ciebie plan dróg nie będzie znowu wykonany!a ja w nocy zdychałem, gorączka mi naszła, zbijałem już od 38,5 st C, gnoty mnie bolą, łeb jak na mega kacu, cóż taki okres inekcyjny
Objawy masz wskazujące i lekarz da Ci skierowanie na wymaz. Dla pewności bliskich lepiej go zrobić (chociaż nie wiem jak to obecnie będzie z możliwością jego wykonania w okresie świątecznym).
Ja mam jedynie lekki ból głowy - pewnie od zatok (sąsiad też tak myślał z początku - test wyprowadził go z błędu ).
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html
tatuncioSzewc bez butów chodzimam nadzieję, że będzie lepiej, czekam na wytyczne żony - lekarza ;)
Moja sąsiadka otrzymała pozytywny wynik. Dzisiaj czuje się tak jak wczoraj. Jutro będę wiedział więcej. Sąsiad dochodzi do siebie - tzn. nabrał chęci na jedzenie.
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html
Po tygodniowej przerwie spowodowanej infekcją, poszło nawet nie tak źle. Choć troszkę pary brakło to i tak lepsze samopoczucie po treningu.
No i lędźwie nie bolą, a to cieszy.
Najpierw rehabilitacyjnie z piłką. Chciałbym to pierwsze ćwiczenie z unoszeniem nogi i przeciwległej ręki w podporze przodem zrobić na piłce, ale na razie trudność sprawia mi na podłodze. Choć widzę niewielki progress.
Cieszy praca na tyłem uda, już jednonóż nie wygląda to pokracznie.
Chyba lepiej też wyczułem pracę brzucha z przyciąganiem kolan w podporze.
Praca z gumami weszła tam gdzie miała, bez zbędnego spinania kaptura
A następnie drabinka 1+2+3+4+5+4+3+2+1 podciągania i 2 razy tyle pompek
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html
Oj do wstawania przed 4 tą nie idzie się przyzwyczaić. Trasa do Łomży pokonana całkiem przyzwoicie ;)
Wieczorkiem praca nad dołem i po aktywacjach, rozciąganiach troszkę poćwiczone:
Na filmiku:
1) otwierania klatki z gumą w przysiadzie wykrocznym - starałem się być stabilny, noga zakroczna praktycznie wyprostowana, tułów wyprostowany i lekkie skręty w celu otwarcia klatki
2) odwodzenie kolana w pół side planku - tu dałem konkretnego minibanda i dupsko płonęło
3) Zercher squat - tu oczywiście skupienie aby wstawać z pośladków, ale do tego maksymalne skupienie na stabilizacji tułowia i łopatek
4) akrywny zwis - czyli to czego nie lubię i l-sit z dokładaniem drugiej nogi
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html