Posiłek przed-treningowy.

Witam serdecznie. Jak powinienem rozłożyć posiłki, aby mniej więcej było ok?

Śniadanie jem o 6:00 a obiad o 11:30-12:00. Rozgrzewkę planuję na 16:30 a o 17:00 trening do 18:00. Czy obiad który zjem około 12:00 wystarczy, żeby mieć siłę na trening czy powinienem coś jeszcze wcisnąć przed? Jeśli coś przed to jedynie o 16:00 po pracy, czyli 30 min przed rozgrzewką i treningiem właściwym. Oczywiście kolację po treningu zjadam o 20:00.


Ewentualnie mógłbym wieczorem zjeść lepszą kolację i ćwiczyć o 6 rano do 7. Tylko w takim przypadku kiedy zjeść posiłek potreningowy? Jedyne możliwości to albo od razu po treningu o 7 albo dopiero o 12:00.

Z góry dziękuję za każdą podpowiedź :)


Zmieniony przez - PoczątkującyPakerPro w dniu 2020-10-11 12:59:32

Tak samo negatywnie na trening wpływa źle rozplanowana dieta.
W temacie rozpisujecie sie, że przedtreningowy posiłek nie ma znaczenia bo liczy sie ogolny bilans.
Nieuważny obserwtor może odnieść wrażenie, że może o 6.00 zjeść kanapki z pasztetem i o 14.00 iść na trening
TAk samo zamysł If obejmuje nie przejadanie sie i sensowne planowanie posiłków.
Generalnie cięzko coś napisać, bo autor dał bardzo skape info.

Jeżeli nie masz innej możliwości , to zostaw tak jak jest i nie wpychaj posiłku bezpośrednio przed treningiem . Pamiętaj o tym, że nie tylko liczy się to co zjadamy bezpośrednio przed treningiem, a czasem nawet to co zjedliśmy dnia poprzedniego. Oznacza to, że jeżeli dzień przed treningiem nasza dieta była uboga w kalorie czy tez kiepsko zbilansowana , może się to przyczynić do pogorszenia wyników na treningu. Patrząc pod kątem trawiennym to lepiej zostawić dłuższa przerw , aby żołądek strawił większość pokarmu i we krwi krążyły zasoby energetyczne, które pomogą w wykonaniu treningu.

Czyli jak zjem dobre śniadanie i porządny obiad to powinno być ok. Po treningu pełnowartościowa kolacja.

Niby jest sporo przerwy między obiadem a kolacja, czyli 8 godzin ale to chyba nie robi większej różnicy na poziomie amatorskim.


Zmieniony przez - PoczątkującyPakerPro w dniu 2020-10-11 13:08:17

Nie robi

W takim razie dziękuję za pomoc :) Szukałem sam informacji na ten temat, ale wszędzie było napisane, że duży posiłek powinien być spożyty nie później niż 2-3 godziny przed treningiem żeby zdążył się częściowo strawić, ale nigdzie nie było wzmianki o tym, czy można ten czas wydłużyć.

Osobiście trenuje od kilku dobrych miesięcy na czczo , gdyż jestem na IF . Czuje się wyśmienicie i trening przebiega bardzo dobrze Nie ma co sobie tym głowy zawracać . Posiłki rozkładamy tak, by pasowały do trybu życia, a nie czyniły nas niewolnikami diety. Większość ludzi, którzy pracują, a większość pracuje nie może jeść co 3 godziny.Godziny posiłków jak również ich ilość nie ma większego znaczenia, liczy się bilans dobowy, lub nawet liczony w dłuższym okresie, np. tygodniowym. Nie robimy nic na siłę

"Posiłki rozkładamy tak, by pasowały do trybu życia, a nie czyniły nas niewolnikami diety."

Zgadzam się z tym. Dziękuję za odpowiedzi :)


Zmieniony przez - PoczątkującyPakerPro w dniu 2020-10-11 14:53:03

posiłki dostosowujesz do swojego trybu życia, jak odczówasz głów możesz zostawić sobie trochę kalorii z innych posłków i wcisnać jakieś owoce miedzy posiłkeim a treningiem.

Głód nie ma znaczenia dla nas. To tylko dwa hormony które rozregulowuje nadmiar weglowodanow w diecie.
Ja juz dawno kupiłem pudełka bo przy przerwie miedzy posiłkami 8h bym chyba umarł na treningu

Polecam litrowe pojemniki z Ikea 3 w plecak i masz jedzenia na 12h

To, czy będziesz miał siłę na treningu nie jest uzależnione od posiłku jaki zjesz wcześniej. Taki szczegół nie będzie miał w tej kwestii znaczenia. Istotny jest ogół Twojego odżywiania i diety, ilość kalorii, składników odżywczych, ich jakość, regeneracja, czy aktywność fizyczna. Wszystko to składa się na możliwości treningowe i ogólne samopoczucie. Zjedz posiłek tak jak Tobie pasuje. Jeżeli są to cztery godziny to tak też zrób. Byle nie ćwiczyć z pełnym żołądkiem. To bez wątpienia będzie miało negatywny wpływ na jakość treningu.