UFC 253: Israel Adesanya vs. Paulo Costa w walce o tytuł wagi średniej

Paulo Costa Instagram

Paulo Costa o uszkodzeniach mózgu w MMA i chęci przekazania swojego mózgu na badania

Pretendent do tytułu wagi średniej UFC Paulo Costa wypowiedział się na temat skutków ciosów w głowę w MMA i chce iść w ślady swojego rodaka i kolegi po fachu Wanderleia Silvy oznajmiając, że jest gotów oddać po śmierci swój mózg na badania.

Costa jest jednym z topowych zawodników wagi średniej w MMA i jest znany z tego, że nokautuje swoich przeciwników i to on w dużej mierze zadaje obrażenia swoimi ciosami. Jednak w ostatnim wywiadzie dla AG Fight, Costa przyznał, że myśli o wpływie ciosów zadawanych w głowę i ich wpływ na jego mózg i to jest powód, dla którego planuje przejść na emeryturę w wieku 36 lat. Dnia 21 kwietnia, „Borrachinha” skończy 29 lat, więc zostanie mu jeszcze kilka lat na kontynuowanie kariery.

Paulo Costa

„Wiemy, że mózg składa się z komórek, które już się nie regenerują, tylko obumierają. Wraz z wiekiem ilość tych komórek maleje, więc refleks jest spowolniony, mowa staje się niewyraźna, zapomina się pewne rzeczy. Od czasu do czasu prowadzę przeglądam badania. Jest Rose, z rodziny Gracie, która prowadzi kampanię na rzecz darowizny mózgu, zawodnicy również się dołączają do akcji na rzecz badań nad tym. Chcę jak najszybciej zrobić karierę, zdobyć wszystko i nie chcę walczyć po 36 roku życia. Oddam swój mózg z przyjemnością.

To bardzo poważna sprawa, bo nie mamy danych, żeby wiedzieć, jak bardzo może to wpłynąć na każdego z nas. Każdy z nas będzie miał inne objawy i będzie inaczej reagował z taką ilością przyjętych ciosów. To, co można zrobić, to zrobić rodzaj rywalizacji, która minimalizuje ciosy w głowę. A podczas treningu może nawet nosić sprzęt ochronny, jak kask. To może złagodzić obrażenia. Nosząc duże rękawice, nigdy nie robię sparingów w rękawicach MMA, zawsze w 16-uncjowych rękawicach, aby uniknąć ciosów w głowę.

Nie sądzę, że przestanę robić sparingi, ale nie ma innego sposobu, to jest cena, którą płaci się za nasz zawód.”

Kwestia CTE (chronicznej encefalopatii pourazowej) jest coraz częściej poruszana w sportach walki i zawodnicy mają coraz większą świadomość tego, że jest to poważne schorzenie. Zawodnicy MMA zaczynają coraz częściej otwarcie mówić o uszkodzeniach mózgu. Paulo Costa jest bardzo świadomy uszkodzeń mózgu, których doznają zawodnicy MMA i wydaje się dobrze przygotowany na przyszłość. Ponieważ MMA jest stosunkowo młode, nie wiemy na pewno, jaki będzie wpływ tego sportu na zawodników w przyszłości. Z pewnością badania tego jakże ważnego i zarazem niezwykle delikatnego narządu pomogą innym zawodnikom.

To lepiej niech zakończy karierę przed walką z żydkiem.

Paulo Costa Instagram

USADA i Komisja Sportowa Stanu Nowy Jork znalazły się na czarnej liście u Paulo Costy

Paulo Costa zdecydowanie nie jest fanem USADA ani Komisji Sportowej Stanu Nowy Jork i zapowiada, że nie będzie walczył w Nowym Jorku w najbliższym czasie.

Wracając pamięcią do gal UFC 212 i UFC 217, Paulo Costa wpadł w tarapaty przez komisję z Nowego Jorku (NYSAC) i USADA, ponieważ jego lekarz poddał mu kroplówkę, aby pomóc w redukcji wagi przed pojedynkami, a jak wiadomo stosowanie nawodnienia kroplówkami jest dozwolone tylko w szczególnych przypadkach. Lekarz ten został zawieszony i ukarany grzywną, co zdaniem Costy było niewłaściwą decyzją o czym powiedział w rozmowie z AG Fight.

Paulo Costa

„Nowojorska komisja, wraz z USADA, są na mojej czarnej liście. To taka sama akcja, jak z Khabibem Nurmagomedovem, który zapowiedział, że nie będzie walczył w Las Vegas przez tamtejszą komisję, a ta z Nowego Jorku jest na mojej czarnej liście. Albo oddadzą mi to, za co zapłaciłem, albo nie będę tam walczył.”

Chociaż lekarz jest zawieszony przez USADA, Paulo Costa ujawnia, że nadal korzysta z jego uslug. Mówi, że dr Lucas Penchel nie zrobił nic złego, więc nadal będzie mu towarzyszył.

Paulo Costa

„Doktor Lucas Penchel wie wszystko, nazywam go magikiem. Ale USADA ma ważną i fundamentalną rolę do odegrania w sporcie, poprzez regulowanie stosowania dopingu, co naprawdę mocno popieram. Zrobili tak wiele dobrego i uczynili ten sport szanowanym. Ale jednocześnie chcą pokazać tę służbę, a na końcu przesadzają i karzą ludzi, którzy na to nie zasługują. UFC pompuje dużo pieniędzy w USADA. Czasami przesadzają. Doszukują się nie wiadomo czego, chcąc karać ludzi, którzy nie mają z tym nic wspólnego.

Dr Lucas nie zrobił nic złego i nie zrezygnował z bycia etyczną i odpowiedzialną osobą. Miałem problem z odwodnieniem. Byłem na skraju niezdolności do walki, z bólem brzucha i w ogóle. Pomógł nam z receptą i serum w dozwolonej ilości. W swojej etyce lekarza, który nie odmawia mi opieki, przepisał serum, które pomogło mi pozbyć się tego bólu zgodnie z przepisami USADA. Niestety mieliśmy problem z USADA, aby to udowodnić. Wtedy USADA zakończyło sprawę ustanawiając tę karę. Ale to w żaden sposób nie wpływa na jego zawód, on nadal mi pomaga, będąc moim lekarzem.”

Paulo Costa w swojej ostatniej walce na gali UFC 241 odniósł zwycięstwo przez decyzję nad Yoelem Romero. Spodziewano się, że w marcu rzuci wyzwanie mistrzowi wagi średniej Israelowi Adesanya, ale doznał kontuzji bicepsa. Kiedy UFC powróci do normalności ze swoim harmonogramem gal, oczekuje się, że Brazylijczyk powinien otrzymać upragnioną walkę o tytuł mistrza.

Photosport

Israel Adesanya zapowiada, że w walce z Paulo Costą pokaże na co naprawdę go stać

Mistrz wagi średniej UFC Israel Adesanya czuje, że zaskoczy ludzi swoimi umiejętnościami w pojedynku w obronie tytułu przeciwko Paulo Costa.

Chociaż nie jest to jeszcze oficjalnie zapowiedziane, oczekuje się, że Israel Adesanya stanie do drugiej obrony mistrzowskiego pasa w walce przeciwko Paulo Costa. Adesanya powiedział, że prezydent UFC Dana White powiedziała mu, że walka jest rzeczywiście planowana. Powszechnie uważa się, że Costa nie tylko zasługuje na walkę o tytuł, ale także będzie miał dzięki niej szansę na wyjaśnienie sobie pewnych spraw z mistrzem po trwającej od miesięcy wojny na słowa.

Rozmawiając z MMAJunkie.com, Adesanya powiedział, że podczas gdy wszyscy mówią o sile uderzenia Costy, chce przypomnieć ludziom, że on sam wie jak być myśliwym.

Israel Adesanya

„Przypomniałem moją grę walki z kontrataku w pojedynku z Robertem Whittakerem, ale i wcześniej widzieliście, jak w walce Kelvinem Gastelumem, pokazałem swoją wytrzymałość. Pokazałem, że potrafię być agresywny. Pokazałem, że potrafię powalić ludzi. Będziecie zaskoczeni, jak w pewnym momencie tej walki skończę z tego faceta, jak on zrobi krok do tyłu.

To będzie skończenie. Znokautuję go. Tak czuję. To kwestia zabicia albo bycia zabitym. Nie zrozum mnie źle – nie sądzę, żeby mnie złapał, a jeśli to zrobi, będzie zaskoczony moją wytrzymałością, bo wielu ludzi zapomina. Mówią: „Och, bał się siły Romero”. Wiesz z iloma sku**ami walczyłem w tej grze – nie tylko w MMA, ale również w kickboxingu? Wszyscy mają siłę, ale są poziomy tej siły ****.

Czekam na to wyzwanie i widziałam ten styl już tyle razy. On jest ortodoksyjny. Jest bardzo dobry. On jest bardzo prosty, ale ja też. Ale jednocześnie mogę być inny. To ja będę dyktował tempo tej walki – tempo tej walki będzie dyktowane przeze mnie, bo wiesz, kto ma tempo do tej walki. My wiemy, że to nie on, bo on nie ma tempa ani zbiornika gazu do zadarcia ze mną.”

Po niezbyt emocjonującej walce z Yoelem Romero, którą Israel Adesanya wygrał przez jednogłośną decyzję w marcu broniąc tytułu mistrza wagi średniej, od „The Last Stylebender’a” oczekuje się teraz większego zaangażowania w kolejnej walce. Paulo Costa już wcześniej miał być rywalem Adesanyi, ale „Borrachinha” wciąż wraca do zdrowia po operacji kontuzjowanego bicepsa.

Costa sprawi mu problem tylko przez 1,5 rundy, ale Israel będzie miał przewagę szybkościową, a lewy prosty będzie mu wchodzić jak w masło, niemniej, presja Paulo to będzie problem no i nie jest on jakiś łatwy do skontrowania, Costa to nie jeździec bez głowy, umiejętnie zamyka na siatce, sprawi też problem uderzeniami na korpus. Ale raczej fakt, że przedzieranie się do zwarcia utrudnią mu gabaryty Israela spowoduje, że Costa się zmęczy. Myślę, że od początku 3 rundy walka już będzie do jednej bramki, a nie sądzę, aby Costa go skończył bo zwyczajnie nie ma dynamiki, aby wszedł mu czysty nokautujący cios, Costa nokautuje ich naporem, a Israel to wytrzymały sk***iel ze sporym sercem do walki.

Największym problemem Costy będzie wygazowanie się i im dłużej będzie trwała walka, tym gorzej dla niego. Na początku walki będzie najgroźniejszy i tutaj pada pytanie, czy Adesanya przetrwa jego ataki i uniknie ciosu, który może go powalić?

No może znokautować Adesanyę, ale raczej, aby solidnie go trafić potrzebowałby większej dynamiki, a Costa nie należy do takich zawodników, on niszczy rywali presją, naporem ciosów, a z Adesanyą będzie miał większy problem niż z poprzednimi.

Ja myślę że Costa nie ruszy na niego od samego początku tylko potem, ale mam nadzieję że nie od 5 rundy tak jak Romero bo to już może być za późno

mmamania.com

Paulo Costa zamierza zdobyć tytuł mistrza wagi średniej, a następnie przejść do dywizji półciężkiej i zdobyć również jej tytuł mistrza

Paulo Costa nie planuje zbyt długo przebywać w dywizji średniej, ponieważ w jego planach jest przejście do kategorii półciężkiej i zdobycie jej tytułu mistrza.

Paulo Costa (13-0 MMA, 5-0 UFC) ma w swojej kolejnej walce rzucić wyzwanie mistrzowi wagi średniej Israelowi Adesanyi, co ma nastąpić w lecie i planuje zdobyć tytuł mistrza, a następnie, jeśli to możliwe, przejść prosto do dywizji półciężkiej, aby rzucić wyzwanie jej mistrzowi Jonowi Jonesowi.

Paulo Costa

„Wierzę, że mogę zdobyć dwa pasy mistrza, w wadze średniej i półciężkiej. Wierzę w to. Jestem bardzo duży i trochę trudno jest mi zrobić wagę 185 funtów, więc myślę, że mogę zabrać dwa pasy do mojego kraju po następnej walce.

Moim planem jest przejście do wagi półciężkiej bardzo szybko, zaraz po mojej następnej walce, jeśli będzie to możliwe. Zależy kto (będzie mistrzem), czy waga półciężka będzie miała wielkie nazwisko jak Jon Jones czy nie, zależy, ale nie boję się walczyć z dużymi facetami.”

Już od jakiegoś czasu to mistrz wagi średniej Israel Adesanya toczy słowną wojnę z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem, ale plany Adesanyi obejmują najpierw oczyszczenie dywizji, zanim stanie do pojedynku z Jonesem.

Jednak w odróżnieniu od Adesanyi, Costa nie chce czekać zbyt długo na przejście do kategorii 205 funtów, biorąc pod uwagę ostatnie komentarze Adesanyi wobec Jonesa.

Paulo Costa

„Jak ten chudy gość Adesanya, rzucił wyzwanie Jonowi Jonesowi, ale kiedy Jon Jones przyjął je, nagle stwierdził: „Nie, potrzebuję dwóch lat na trening,” … więc to nie wygląda dobrze. Nikt nie może robić tak, że rzuca komuś wyzwanie, a kiedy jego wyzwanie jest zaakceptowane, mówi: „Nie, nie teraz”. To jest haniebne. Nie będę taki. Jestem gotów, jeśli chce teraz walczyć w wadze półciężkiej, to mogę to zrobić. Wierzę, że po tej walce, przejdę do następnego kroku, walki o tytuł.”

Ciekawe ile waży na codzień