winterRNie no u mnie godzinowo też nic się nie różni xD cardio w tych samych godzinach, posiłki też w tych samych :D tylko tyle że niedziela to taki całkowity chill :d
Też powoli myślę nad zmniejszeniem ilości godzin pracy w sobotę, wrzuceniu tam treningu, a niedziela total chill. Ale znając mnie ehee raczej pójdzie w drugą stronę xD
WTOREK 10.03
Dziś DNT czyli nic ciekawego. Bez siłowego bez cardio, ale cały dzień i tak poza domem. Teraz jak masa w pełni to sen aż za dobry śpię jak kamień i ciężko zrzucić się z wyra, tzn na trening to z chęcią zawsze, a jak DNT to jak za karę xD. Praca od 7:30 do 20.30 potem ogar posiłków i wcześniej w kimono bo jutro trzeba być wypoczęty na nogi :D
Tak sobie przeszukiwałem wczoraj tel i wróciłoby się do docinki z przed Sopotu :P