Czyr redukować dalej?

WItam. Na siłownię porządnie zacząłem chodzić w pazdzierniku zeszłego roku. Wrzucam fotki sprzed rozpoczęcia jak i po mniej wiecej roku ćwiczen. Jak myslicie jest jakis tam progres? Teraz troszkę redukuję bo mi się tłuszcz nazbierał na brzuchu i bokach. Myslicie ze jeszcze muszę trochę dociąć czy ruszać juz z dalej masą? Trening to greyskull

Dwie pierwsze fotki to po mocnej redukcji przed rozpoczeciem greyskulla. Potem po jakichs 7-8 miesiącach nadwyzki kalorycznej i grayskull

















Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-01-19 18:06:56

wracam z kolejnym updatem. Jako ze silka zamknieta to zdecydowalem ciagnac to dalej. Ogolnie cel byl taki by pozbyc sie tej opony i boczkow ktora przesladuje mnie od ponad 5 lat. Chcialem skonczyc z nia raz na zawsze nawet kosztem tego ze bede wygladac mega chudo. I tak jest teraz jak na zdjeciach. Jak myslicie jest tam jeszcze do "dopalać" bo mi sie ciagle wydaje ze jeszcze lekko odstają :(. Ile tu moze być % bf?? Chciałbym zacząć z "czystą kartą" jak tylko otworzą siłownie i z idelanie wyliczonym makro robic sobie masę, bo przez wiele błędów kilka lat temu skonczylo sie jak sie skonczylo. Na kaloariach siedze caly czas takich samych jak sprzed poprzednich update, ale dorzucilem bieganie 3x w tygodniu.

dodam ze obwody polecialy drastycznie w dół, waga to jakieś 13-14 kg w dół.





















Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-05-09 16:59:36

Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-05-09 17:00:05

Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-05-09 17:01:34

Widać, że sylwetka się poprawiła po tych kilku miesiącach trenowania, co nie zmienia faktu, że jeszcze można by było dociąć co nieco jeszcze. Przy czym to też zależy jakie masz plany na kolejne cykle bo jeśli chcesz budować jeszcze masę mięśniową to szkoda czasu na redukcję. Jak byś teraz pociągnął kilka tygodni redukcji to już na masę przed sezonem urlopowym nie będzie czasu.
Ja bym teraz dalej masował z lekką nadwyżką kaloryczną i obserwował żeby Cię za bardzo nie podlało i wskoczył na redukcję marzec/kwiecień.

fatu jeszcze troche siedziw okolicach pasa i bokow, wiec j/w mozna pokusic sie by to dociac, wrazliwosc insulinowa bedzie lepsza i lepiej powinienes w przyszlosci lapac dobrej jakosci kilogramy w zwiazku z tym, ze utniesz maksymalna ilosc fatu ile obecnie trwa redukcja? jak dlugo juz ciagniesz? jak powyzej 8 tygodni to mozna pomyslec o malej przerwie i pozniej znowu ogien z docinka pozostalosci fatu kwestia tez dpowiendio dobranej katywnosci do zapotrzebowania kalorycznego, jak obecnie wygladal rozklad w diecie?

miałem wlasnie troche przerwy w redukcji podczas śwąt i sylwestra więc mysle ze organizm trochę odpoczął. Nie jakies mega nadwyżki ale lekki plus pewnie był. Teraz od tygodnia znów ruszyłem zeby dociąc tę resztę.
Znam swoje zero kaloryczne.
Aktualnie jestem na 2000 kcal ( 140 bialka, 68 tl, 185 wg), jak na mój wzrost (170) chyba ok (na 2500-2600 juz mi masa leci w gore) . Siła na trening jest + ten tluszcz spada więc mam zamiar jeszcze na tej kaloryce teraz dopalić maksymalnie i za miesiąc ze spokojem masować na lekkim plusie typu 100,200 kcal nadwyzki



Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-01-21 13:40:23

Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-01-21 13:40:48

Aktualnie jestem na 2000 kcal ( 140 bialka, 68 tl, 185 wg), jak na mój wzrost (170) chyba ok (na 2500-2600 juz mi masa leci w gore) . Siła na trening jest + ten tluszcz spada więc mam zamiar jeszcze na tej kaloryce teraz dopalić maksymalnie i za miesiąc ze spokojem masować na lekkim plusie typu 100,200 kcal nadwyzki

mysle, ze pomysl jest jak najbardziej ok, jezeli na tej podazy kalorycznej redukujesz i zmiany sa zauwazalne, sylwetka poprawia sie na plus, to na spokojnie sie tego trzymaj i wypal jeszcze to co zostalo, wtedy delikatnie, powoli i sukcesywnie podbijaj energie

Jak masz policzone dobrze zapotrzebowanie to tego się trzymaj ale jak dla mnie jakoś bardzo nisko masz tą kalorykę diety bo 2000kcal to bardzo mało. Podaj wszystkie swoje parametry to zobaczymy czy faktycznie tak jest.

No jak okres świąteczno-noworoczny był luźniejszy i z nadwyżką choćby lekką to na pewno organizm złapał drugi oddech bo czasem te kilka dni luzu to i psychika trochę odpocznie i ciało też podziękuje.
A teraz trzeba ciągnąć jeszcze redukcję dalej aż będziesz zadowolony z końcowego efektu.

jade dalej i aktualnie to wygląda tak. Jest progress?

Jak myślicie? Jeszcze trochę to pociągnąć? Do końca lutego? Ile tak na oko tutaj jest tkanki tłuszczowej?

Wiesz tak po zdjęciach ciężko dokładnie ocenić bo masz zdjęcia wykonane w innym świetle, ale patrząc na te ostatnie zdjęcia i porównujące je z tymi z pierwszego posta to jak by w okolicach pępka było mniej tego tłuszczu.
Jednak jeśli przyjąłeś jakąś strategię to trzeba się tego trzymać zwłaszcza jeśli sam widzisz pozytywne zmiany w sylwetce bo to jest najważniejsze. Czasem na zdjęciach nie widać dokładnie zmian w sylwetce, a na żywo wygląda to zdecydowanie lepiej.
Myślę, że do końca lutego będzie ok, ale to zależy od tego jak bardzo się chcesz wyciąć.

kolejna aktualizacja.

Nie wiem czy jeszcze to ciągnąć. Wygląda juz w miare ok? Troche chyba jeszcze siedzi tluszczu, ale w sumie nie wiem ile. Chcialem zejsc do tego 15% by moc mase robic ze spokojem ale kalkulator mi pokazuje ze siedzi 16. Na oko ile tu moze byc jeszcze?

Koło 15% powinieneś mieć nie więcej raczej. Z takiego pułapu delikatnie można podbijać kaloryczność w górę i obserwować co się będzie działo w kolejnych tygodniach działo i wprowadzać korekty na bieżąco.
Te wszystkie kalkulatory i aparatura pomiarowa to jedno, zawsze lustro jest istotne i jak się czujemy.
Nie wiem czy tak niefortunnie stanąłeś, ale na drugim zdjęciu jak byś miał sporo niżej lewy bark w stosunku do prawego warto by było to sprawdzić dokładnie. W kolejnych mikrocyklach masowych trzeba poprawić klatkę.

mam niestety. bylem u fizjo i okazalo sie ze mam jedną krotszą nogę (lewa o 2-3 cm) co skrzywia mi całą sylwetkę ale nie ma przeciwskazan do robienia jakichkolwiek cwiczen niby. Po prostu tak organizm juz sie przyzwyczail i tak bede robic krzywo np. wyciskanie czasem czy cos
. Gorzej jakbym teraz chcial sie prostować (np. poprzez noszenie specjalnej wkladki), to mogloby mi sie posypać kilka rzeczy ze szczęką włącznie



Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-03-09 15:35:58

Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-03-09 15:36:37

Zmieniony przez - macrin252 w dniu 2020-03-09 15:39:10