[DT]NewOne24- Forma na luzie.

Maksym IV

Polecisz coś ciekawego z zakresu odżywiania/treningu? Książki/publikacje w j. polskim?

Niestety w tym temacie nie pomogę bo głownie na anglojęzycznych bazuję.

MM98

No nie źle, podziwiam Cię za te prawie 600g wegli, mi ciezko swoje 320 wbic nie raz, a znowu tluszcze to mógłbym jeszcze więcej

Ja się mega ciesze, bo zaczynałem głodować na tych kaloriach :D

TomQ-MAG

tez kiedys bylem mlody i moglem tyle jesc:(

Hehe, teraz pozostały tylko soczki i musy przez słomkę ?

jeszcze nie, ale kto wie

No elo

Czas na szybciutkie podsumowanie kolejnego tygodnia masy:

Waga 82,2
Obwód Pasa: 80,3
Obwód Uda: 61
Obwód klatki: 104,5
Obwód Ramienia: 38

W tym tygodniu będę musiał zrobić 4 treningi w 4 dni, bo później wyjeżdżam w okolice Karpacza trochę ochłonąć . Najbardziej jaram się, że będzie tam jackuzzi na powietrzu także wiem gdzie spędzę polowe wyjazdu haha. Opróćz tego spacery- spacery i jeszcze raz spacery- kooocham.

Dzisiaj też robię trening (w sumie rozpoczynam jakby nowy tydzień treningowy już dziś z uwagi na ten wyjazd) może uda się strzelić jakieś foty.

Rozkład jazdy na następny tydzień:

też miałem w planach w sobotę jechac na termy właśnie dla basenu na dworze ale niestety zycie pokrzyżowało plany

fajny reset sie szykuje
tez mi sie marzy jakis maly wyjazd, ale obecnie dopiero 31 maj sie zapowiana wolne

Panie może dość tej laby?

ponioslo go:)

Aż za bardzo

No witam przy Piąteczku,

Trochę się przeciągnęło xD, a tak na prawdę to mega dużo się u mnie działo głównie w życiu osobistym, dlatego nie było jakoś czasu, żeby tutaj wpaść i naskrobać coś.

Ten wyjazd to była prawdziwa eksplozja radości i pozytywnych bodźców, wszystko zagrało tak jak powinno. Kupa śmiechu, mnóstwo śniegu, i spacerów po zasnieżonych lasach. Do tego mnóstwo alkoholu i . Wróciłem tak zregenerowany- i to może nawet nie fizycznie, ale psychicznie totalnie zresetowany, z czystą głową, bez zmartwień i trosk.

Trening oczywiście żaden nie odpuszczony, a dieta wiadomo jak to na wyjazdach, ale po powrocie wszystko do normy wróciło, może oprócz wagi, bo jak stanąłem po przyjeździe to pokazało 87kg :D, w chwili obecnej to jakoś 82-83 w porywach.Trochę podlało, ale tak jak mówiłem, w tym roku raczej lecę z lekko świńską masą, więc kompletnie mnie to yebie ;D

Kupuje laptopa na czasie, także wrócę do wpisów bardziej regularnych bo teraz to tylko na gorąco dorwałem sprzęt i skrobie na szybkości, pozdro !

nie jest zle