[MASA] Poranne treningi - posiłki około treningowe

Cześć wszystkim,

sporo poczytałem, linków, artykułów, tematów na forum, jednak wszystko przy diecie ma charakter indywidualny w odniesieniu do np. pory treningu czy jego rodzaju - dlatego zdecydowałem się zadać pytanie do lepiej zorientowanych i bardziej doświadczonych osób w tej materii.

Stąd moje 2 pytania - czy dobrze myślę.

1. Moim celem jest budowanie masy mięśniowej, jestem po redukcji.

Trenuję siłowo 4x w tygodniu + 4x cardio (2x w dni treningu siłowego, 2x w dni wolne od siłowni, 1 dzień pozostawiam sobie całkowicie wolny i poświęcam go na regeneracje)

Treningi siłowe w dużej większości wypadają mi wcześnie rano - rozpoczynam je o 7:00.

W takim wypadku dzień wcześniej na kolacje wrzucam sobie mocno węglowodanowy posiłek Ryż+Kura/Makaron+Twaróg/Kasza Jaglana+Mleko+WPC/Owsianka itp. - spożywam to o godzinie 22:00 i idę spać o 00:00.
Poranny trening o tej 7:00 podejmuje wtedy na czczo - jako że naładowałem się węglami na kolację.

Po treningu w ciągu jakiejś godziny powinienem przyjąć węglowodany proste+białko? W takim wypadku postawiłbym na stały posiłek pod postacią 70-100g Banan/Kiwi/Jabłko+175ml mleko 2,0+ 20-30g WPC.

Czy taki plan żywienia około treningowego jest w porządku? Opieram go o to co udało mi się wyczytać w internecie.
Mam wątpliwości, bo przeczytać można praktycznie wszystko.. Że np węglowodany nie są wskazane na noc - stąd moje wątpliwości.

A może powinienem zjeść coś przed treningiem rano?

Oczywiście mam świadomość, że liczy się całokształt diety - jednak w tej sferze nie mam żadnych wątpliwości - problem mam tylko w rozgryzieniu tych posiłków około treningowych przy porannej siłowni.

2. W przypadku gdy nie mam treningu siłowego albo nie wypada on rano lepiej trzymać się schematu:
a) Tłuszcze rano/popołudniu i tym samym przewaga węgli wieczorem + oczywiście około treningowo
b) Tłuszcze na kolacje i tym samym węglowodany (oczywiście w większości) rano + oczywiście około treningowo
Białko wiadomo - najlepiej w każdym posiłku.

1. osobiscie nie wyobrazam sobie trenowac silowo rano na czczo, ale tez kwestia kto, jak ciezko trenuje. dla mnie posilek przed treningowy w jakiejkolwiek postaci to obowiazek, chociazby wrzucic w siebie minimalistycznie te 25g bialka i 30-40g wegli. zawsze to juz cos. co do okresu po treningowego to nie musisz podawac weglowodanow w formie prostej, stosuj normalnie weglowodany zlozone. dodatek fruktozy ok, ale tez niekoniecznie, gdyz ona o wiele wolniej i slabiej odbudowuje zasoby glikogenu, niz glukoza. osobiscie stawialbym na weglowodany zlozone + miks bialek o roznej kinetyce wchlaniania.
2. tutaj nie ma jednej odpowiedzi. kazdy musi znalezc swoje rozwiazanie, ktore dziala na niego najlepiej. ja jestem z tych osob, ktore w dnt preferuja pierwsza czesc dnia przezyc na posilkach B+T, natomiast druga czesc dnia B+W, natomiast jesli w dzien treningowy trening wypada po poludniu to preferuje do czasu posilku przed treningowego B+T, posilek przed treningowy B+W, posilek po treningowy B+W, natomiast ostatni B+T. taki schemat mi odpowiada kiedy wegli w diecie nie ma zbyt duzo. jezeli zaczynam przekraczac ilosc weglowodanow na poziomie +500g dziennie wtedy sprawa wyglada troche inaczej, bo tez nie widze sensu w ladowaniu w siebie po 200g wegli na posilek.

natomiast pamietaj, ze w ogolnych rozrachunku, jak sam zauwazyles, liczy sie caloksztalt diety, jej kalorycznosc i rozklad makroskladnikow. tak wiec czy wybierzesz opcje nr 1, czy opcje nr 2, na poziomie amatorskim i bez wspomagania, nie bedzie to mial wiekszego znaczenia.

Jestem tego samego zdania co kolega wyzej - jakiekolwiek biegania na czczo dla mnie są nie do pomyslenia a mocny trening siłowy to już jakiś kosmos jak miałby być na czczo .

Musisz sam metoda obserwacji obserwować swoje ciało i wyciagac wnioski .( potrzeb długich miesięcy , lub nawet kilku lat ) aby odszukać dla siebie najlepsze rozwiazania w kwesti żywienia .

Ja z kolei wykonuję wszystkie treningi na czczo. Crossfit, brazylijskie jiu-jitsu, czy typowo siłowy. Nie mam z tym żadnego problemu. Wolę nawet w ten sposób niż np. 1,5 godziny po obfitym posiłku. Wtedy czuję go ciągle na żołądku. Wybór jednak wynika z tego, że tak mi po prostu pasuję robiąc je przed pracą. Będzie to więc mocno indywidualna kwestia.

Nie musisz po treningu jeść węglowodanów prostych. W ogóle nie muszą one być obecne w diecie. Bez wątpienia nie są niezbędne. Wystarczy pełnowartościowy posiłek.