Trening z dzisiaj - 17.01.2020:
C.
1. RDL 4x10
20/30/35/35
20/30/30/30
Trochę lepiej z chwytem. Zauważyłam, że jakoś lepiej mi jak wezmę normalną dużą sztangę z ciężarkami niż jak używam takich małych o takim samym ciężarze.
2. Wiosło hantlem 12/10/8/6
10/12,5/12,5/15
7/10/12,5/15
Nadal 15 ciężko dokończyć
3. HT 4x8
40/50/60/65
30/40/50/50
Ok z ciężarem, przytachałam sobie takie duże obciążenia, że bez problemu wchodziłam pod sztangę.
4a. Uginanie ramion stojąc 3x12
7/7/7
7/7/7
jakoś słabo szło :/
4b. Wyciskanie hantla zza głowy
10/12,5/12,5
7/10/12,5
No ta 12,5 już trochę przyciężka, ale dałam radę
5a. Thusters z hantlami 3x15
3/3/3
5/4/4
Zmniejszyłam ciężar hantli, ale przynajmniej zrobiłam w miarę płynnie i do końca. Ramiona mnie paliły. W ostatniej serii musiałam zrobić przerwę.
5b. HT na jednej nodze
było dobrze
5c. Mountain climbers 3x15
też dobrze
Ogólnie dość mnie zmęczył ten trening i mam wrażenie, że trwał dłużej niż zwykle. Nie mierzyłam czasu, ale partner swój standardowy skończył sporo szybciej.
Dorzucam jeszcze miski:
16.1.2020
1. pieczona owsianka: płatki, banan, masło orzechowe, jajko, gruszka
2. kanapka z szynką, serem, papryką, kiełkami
3. pulpety z indyka, ziemniaki, mizeria
4. 2 jabłka, orzechy
5. leczo z kiełbasą z piersi kurczaka, chleb żytni
kcal 1901, B 100, T 65, W 241
17.01.2020
1. oscypki na ciepło, jajko sadzone, chleb z szynką, surówka z marchwi, grzyby marynowane
2. makrela w sosie pomidorowym z chlebem
3. pulpety z indyka, ziemniaki, mizeria
4. leczo z kiełbasą z piersi kurczaka, chleb żytni
kcal 1912, B 119, T 79, W 192